Oferta

Oferta tygodnia: Xiaomi Mi Note 10 i nie tylko

16 kwietnia 2020

Oferta tygodnia: Xiaomi Mi Note 10 i nie tylko

Xiaomi Mi Note 10, Redmi Note 8 Pro, Redmi Note 8T oraz Redmi 7A to modele, na które obniżyliśmy ceny w nowej ofercie tygodnia. Jeśli polowaliście na Xiaomi, to teraz jest najlepszy moment na zakupy.  Oferta potrwa do środy, 22 kwietnia br. do końca dnia. Sprawdźmy, ile wynoszą obniżki.

Oferta tygodnia: Xiaomi Mi Note 10, Redmi Note 8 Pro, Redmi Note 8T oraz Redmi 7A

Xiaomi Mi Note 10

Największa obniżka, 312 zł dotyczy Planów Mobilnych 45, 55 i 75 oraz wszystkich pakietów Orange Love. Wysokość raty w poszczególnych taryfach sprawdzicie na stronie. Przykładowo, dla Planu Mobilnego 55 wysokość raty to 79 zł/mc + 0 zł na start. Podobnie, jak przy wyborze Orange Love Standard. Więcej o Mi Note 10 przeczytacie we wpisie: Przedgwiazdkowe nowości w ofercie Orange

Xiaomi Redmi Note 8 Pro

Wybierając ten model, zaoszczędzicie 120 zł w Planach Mobilnych 55 i 75 oraz pakietach Orange Love Standard, Extra i Premium. Wysokość raty to 37 zł/mc+0 zł na start w Planie Mobilnym 55 oraz Orange Love Standard.

Xiaomi Redmi Note 8T

Redmi Note 8T kupicie teraz 96 zł taniej. Obniżka dotyczy Planów Mobilnych 45, 55 i 75 oraz wszystkich pakietów Orange Love. W Planie Mobilnym oraz Orange Love Standard kupicie Redmi Note 8T za 27 zł/mc + 0 zł na start.

Xiaomi Redmi 7A

Tutaj przygotowaliśmy prawdziwą bombę cenową! Budżetowy model Redmi 7A możecie mieć już za 12 zł/mc +0 zł na start w Planie Mobilnym 55 lub Orange Love Standard albo za 2 zł/mc w Planie Mobilnym 75 lub Orange Love Extra.

Obniżki dotyczą zarówno nowych, jak i lojalnych klientów, którzy podpiszą umową na 24 miesiące.

Udostępnij: Oferta tygodnia: Xiaomi Mi Note 10 i nie tylko

Urządzenia

Co w gadżetach piszczy (31)

14 grudnia 2019

Co w gadżetach piszczy (31)

Wybaczcie, że choć idą święta, to przedświąteczne gadżety jakoś tak… mało nadają się na prezenty. Choć z drugiej strony, to tylko od obdarowanego i obdarowu… tzn. Świętego Mikołaja 🙂 zależy, prawda?

Dziś najpierw o telefonie, który wstrząsnął niedawno światem gadżetów. Siłą rzeczy krótka, taka formuła akurat tego cyklu, ale na pewno generalne wrażenia oddaje. Kolejny gadżet to sprzęt z rodzaju „przydasiów”. Niby niepotrzebny, niby po co, ale… jak już jest, to – cóż – przyda się. A na koniec sprzęt, który w ostatnim czasie bardzo ułatwia mi życie w pracy.

Xiaomi Mi Note 10 – Aparat fotograficzny z funkcją dzwonienia

Muszę kiedyś zrobić ankietę, którą funkcję dzisiejszych smartfonów najczęściej używacie. No bo przecież te multi-urządzenia zastępują nawet kilkanaście rzeczy, które za dawnych czasów musielibyśmy nosić oddzielnie. Co byście wybrali? Ja bezdyskusyjnie aparat fotograficzny. I wielu innych chyba też – dlatego powstał smartfon Xiaomi Mi Note 10.

5 aparatów… Szaleństwo, co? Główny 108 megapikseli (!!!) ze światłem f/1.7, 12 Mpix z 2x zoomem, 5 Mpix z pięciokrotnym, 20 Mpix ultraszeroki i na koniec 2-megapikselowa dedykowana kamera do zdjęć makro. Dodajmy jeszcze cztery doświetlające diody LED i 32 Mpix do selfie i w zasadzie mamy… aparat fotograficzny z funkcją dzwonienia.

Taki zestaw aparatów… rozleniwia. Kiedyś trzeba było nakombinować z kadrem, cofnąć się, podejść, zmienić kąt… Teraz wystarczy wybrać odpowiedni zoom i już „jesteśmy bliżej”. A efekt? Zobaczcie zdjęcia z tego samego miejsca, odpowiednio: bez zbliżenia, zoom x2, x5 (optyczny), x10 (hybrydowy), x50 (cyfrowy).

Mi Note 10 udowadnia, że pięć aparatów da się wizualnie zintegrować się z całą resztą. Nie muszą wyglądać pretensjonalnie i przypominać indukcyjnej kuchenki. Mocna inwestycja w „część fotograficzną” wymusiła chyba nieco oszczędności w kwestii procesora. Snapdragon 730 to układ raczej ze średniej półki, ale w codziennym korzystaniu nie widziałem różnicy w porównaniu do teoretycznie mocniejszych urządzeń. Co więcej, najmocniejsza chyba na rynku bateria (5,26 Ah) pozwala telefonowi wytrzymać nawet półtora dnia (jakby się postarać, to pewnie i do dwóch by się dało). Na niemal 6,5-calowym Amoledzie, ze wsparciem dla HDR-10, nie tylko zdjęcia z pięciu aparatów wyglądają bardzo ładnie.

Sam bym mógł mieć taki telefon 🙂 A jeśli Wy byście chcieli – i tu pora na mój teatralny szept: „Jest u nas!”.

Brother VC-500W  – I Ty zachcesz coś wydrukować 🙂

Te technologie to jednak super sprawa jest. Kiedyś jeśli potrzebowało się etykiet, trzeba było poszukać w sklepach czegoś, co nam odpowiadało. Albo pójść do zajmującej się tym specjalistycznej firmy, posiedzieć nad projektami i zapłacić tyle, że – taki świąteczny wtręt – „Ho ho ho” 🙂 Teraz domowa drukarka etykiet zmieści się nawet na najmniejszej półce w domu. A to, co możemy na niej wydrukować, limituje tylko nasza wyobraźnia. Nawet jeśli uważamy, że to ostatnie, co może się nam przydać, idę o zakład, że mając drukarkę Brother VC-500W ją pod ręką, znaleźlibyście dla niej zastosowanie.

Książki, szuflady, pudełka, pojemniki (np. na przyprawy), prezenty, wywieszki drzwiowe, nieco podtuningowane służbowe identyfikatory… Albo etykiety do kabli, przydające się jeśli w salonie mamy przesadnie dużo elektroniki. Wykorzystanie takiej etykiety to trywialnie prosta sprawa – taśma, na której drukuje VC-500W jest samoprzylepna, a na dodatek urządzenie delikatnie nadcina końcówki, co ułatwia zdjęcie dolnej warstwy.

Ten sprzęt Brothera nie ma tuszu, używa bowiem technologii ZINK (Zero Ink), znanej m.in. z aparatów Polaroid. Pięciometrowa taśma, zamknięta w poręcznej kasetce (o szerokościach 9, 12, 19, 25 i 50 mm) składa się z warstw kryształów, które dopiero przy ogrzaniu nabierają odpowiednich kolorów. Faktycznie wygląda to jak zdjęcie, nie ma się do czego przyczepić. Jeśli już przyczepić się do czegokolwiek to oprogramowania pod Windows, które daje nam mnóstwo możliwości, ograniczanych tylko naszą kreatywnością, pozostając przy tym jedną z najmniej intuicyjnych aplikacji z jakimi kiedykolwiek miałem do czynienia. Oczywiście, jak na erę post-PC przystało, do drukowania nie potrzebujemy komputera. Drukarka przy użyciu sieci WiFi Ad-hoc bez problemu połączy się z naszym smartfonem, a tam przy użyciu odpowiedniej aplikacji (na oba główne systemy mobilne) możemy w ciągu kilku minut wykreować jakieś cudeńko.

Poly Savi 8220 – „Wyłączyć” open space

Telekonferencja… Z jednej strony znacząco usprawnia życie, zyskując firmie i nam czas, a pracodawcy też pieniądze. Gorzej, jeśli do biurka „przywiązuje” nas niemalże literalnie (kablem od słuchawek), a fakt egzystencji na open space powoduje, że nie dość, że niewiele słyszymy, to jeszcze musimy się drzeć do mikrofonu, przeszkadzając w pracy koleżankom i kolegom…

…chyba, że na naszym biurku stoi Poly Savi 8220. To profesjonalne słuchawki, dedykowane pracownikom call center. Niewielką, gustowną stację dokującą, możemy połączyć do trzech źródeł: stacjonarnego telefonu (z tej opcji akurat nie korzystałem), komputera i – przez Bluetooth – do smartfona. A potem… cóż, potem wcale od razu nie zadziała. Początkowo miałem zagwozdkę, czemu słuchawki okazały się ciche, a mikrofon niemy, pomogło zainstalowanie na komputerze dedykowanego oprogramowania. Stacja pobrała nowy firmware i nagle magicznie poziomy głośności na ekranie komputera na nowo ożyły.

Gdy już wszystko podłączymy, korzystanie z Savi 8220 jest totalnie intuicyjne. Zależnie od tego, czy dzwoni Microsoft Lync, czy smartfon, słuchawki połączą się z odpowiednim źródłem i delikatnym dźwiękiem dadzą znać, że są gotowe. Ściągamy je ze stacji, zakładamy na głowę i wciskamy przycisk na pałąku mikrofonu na wysokości ucha. Jak brzmią? Zarówno moi rozmówcy, jak i ja, określaliśmy jakość dźwięku wyłącznie mianem „żyleta”.

Pomaga w tym na pewno fakt, iż słuchawki dysponują świetnym kierunkowym mikrofonem, ale też aktywnym wyciszaniem szumów (ANC, Active Noise Cancelling). Nie jest to taki poziom ANC jak w konsumenckich Bose, Sony, czy Jabrach. Ale na warunki biurowe odcina wystarczająco, pozwalając skupić się na rozmowie i zapomnieć o towarzystwie w pokoju, czy na open space. Co więcej, gdy podczas rozmowy chodziłem po budynku, gdy stacja bazowa została za zamkniętymi, stalowymi drzwiami, dopiero niemal 100 metrów rozmówca stwierdził, że właśnie przestał mnie słyszeć.

Jeśli Święty Mikołaj kazałby mi wybrać wyłącznie prezent, który miałby mi pomóc w pracy, poważnie bym się zastanawiał nad właśnie takim.

Udostępnij: Co w gadżetach piszczy (31)

Oferta

Przedgwiazdkowe nowości w ofercie Orange

9 grudnia 2019

Przedgwiazdkowe nowości w ofercie Orange

Początek grudnia to najwyższa pora, by rozejrzeć się za gwiazdkowymi prezentami dla najbliższych. Do oferty Orange weszły właśnie nowe smartfony i urządzenia. Wybrałam dla Was kilka nowości od Xiaomi, OPPO, GoPro i Garmin.

Xiaomi Mi Note 10

Najnowszy smartfon niezwykle płodnego producenta, Mi Note 10 zaskakuje wyśrubowanymi parametrami: pięć obiektywów, w tym aparat główny o rozdzielczości 108 MPix z matrycą Samsung S5KHMX, pozostałe aparaty 5+12+20+2 MPix oraz przedni 32 MPix, bateria 5260mAh, a także bardzo szybkie ładowanie dołączonym do zestawu zasilaczem 30W. Te liczby robią wrażenie. Xiaomi zaskakuje tempem wprowadzania na rynek i jakością swoich urządzeń. Wkrótce bliżej przyjrzę się nowościom tej marki i podzielę się z Wami na blogu moją opinią.

Tymczasem zajrzyjcie do sklepu Orange: Xiaomi Mi Note 10

Xiaomi Mi Redmi Note 10 kupicie w Planach Mobilnych, ofercie Orange Love oraz bez abonamentu w 20 ratach 0%. Przypominam, że bardzo dobry Xiaomi Redmi Note 7 z drugim smartfonem, Xiaomi Redmi 7A w prezencie za 1 zł jest kupicie w naszej świątecznej ofercie. Więcej na temat tych telefonów przeczytacie na blogu – pisałam o tym tutaj.

OPPO A9 2020

Po modelu OPPO A5 2020, który zadebiutował w naszej świątecznej ofercie, prezentujemy kolejny smartfon z tej serii, OPPO A9 2020. „Dziewiątka” może pochwalić się tymi samymi zaletami, co A5: duży ekran LCD HD+, o przekątnej 6,5 cala, bardzo mocna bateria 5000 mAh, głośniki stereo Dolby Atmos, cyfrowa stabilizacja obrazu i ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 665. Tym, co odróżnia A9 jest poczwórny aparat główny o rozdzielczości aż 48 MPix z obiektywem ultraszerokokątym (w A5 było to 12 MPix) oraz 16 MPix aparat do selfie (w A5 aparat przedni ma 8 Mpix). Poza tym A9 jest dostępna w nowych kolorach, zielonym i niebieskim.

Ten smartfon dostaniecie w Planach Mobilnych, Orange Love oraz bez abonamentu w 20 ratach 0%. Sprawdź w sklepie Orange: OPPO A9 2020.

Garmin Fenix 6X Pro

Zegarek dobrze znanej marki Garmin to jeden z kilku modeli, które pojawiły się w naszej ofercie. Czym zwraca uwagę Fenix 6X Pro? Nadgarstkowy czujnik mierzy intensywność ćwiczeń fitness i zmienność tętna, aby obliczyć poziom natężenia wysiłku. Technologia działa również pod wodą, bez użycia paska z czujnikiem tętna. Funkcja PacePro pomaga utrzymać tempo podczas biegu dzięki wskazówkom nawigacyjnym dostosowanym do kąta nachylenia terenu. Fanów sportów zimowych ucieszą fabrycznie załadowane mapy narciarskie 2000 kurortów na świecie, a osoby uprawiające wspinaczkę – pulsoksymetr, który monitoruje stopień  absorpcji tlenu przez ciało i informuje o stopniu aklimatyzacji wysokościowej. Co jeszcze oferuje Fenix 6X Pro? Synchronizację muzyki z ulubionych platform z możliwością odsłuchiwania bez telefonu oraz przedłużony czas działania baterii – do 15 godzin w trybie GPS z odtwarzaniem muzyki oraz do 80 dni w trybie oszczędzania baterii.

Sprawdź w sklepie Orange: Garmin Fenix 6X Pro 

GoPro Hero8

Wśród nowości znalazła się także kamera GoPro Hero8 w nowym kształcie, z obiektywem dwa razy bardziej odpornym na uderzenia. Ten model ma łatwe w montażu dodatki: dodatkowe oświetlenie, mikrofony, ekrany LCD, trzy poziomy stabilizacji: standardowy, wysoki i zwiększony, funkcję TimeWarp 2.0, która automatycznie dopasowuje szybkość nagrywania na podstawie ruchu, wykrytej scenerii oraz oświetlenia, możliwość nagrywania filmów poklatkowych nocą w 4K, 2,7K4:3, 1440p lub 1080p, nowe obiektywy cyfrowe, opcję transmisji na żywo w 1080p, automatyczne wykrywanie twarzy, uśmiechu, mrugnięcia i scen oraz mnóstwo innych zalet, które docenią fani tworzenia video. Kamera wkrótce pojawi się w sklepie internetowym: GoPro Hero8.

Jeśli szukacie inspiracji, koniecznie zajrzyjcie do sklepu Orange, znajdziecie tam sporo więcej pomysłów na świąteczne prezenty: sklep Orange.

Udostępnij: Przedgwiazdkowe nowości w ofercie Orange

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej