Fundacja Orange ma 15 lat. Ale tej historii nie tworzymy sami. To piękna układanka z wielu elementów. To dziesiątki, setki organizacji, tysiące szkół i mnóstwo dobrych ludzi, z którymi działamy, żeby wspólnie troszczyć się o lepszą przyszłość dzieci w cyfrowym świecie. I wiecie co? To piękne, że mamy wokół siebie taki sztab wsparcia.
Tak się składa…15lat.
Kiedy o tym w Fundacji rozmawialiśmy, to wyszło, że krąg ważnych dla nas osób i organizacji jest naprawdę pokaźny.
Są w nim nasi wolontariusze i wolontariuszki, nauczyciele i nauczycielki, lokalni społecznicy i społeczniczki prowadzące Pracownie Orange, partnerskie organizacje, grono ekspertów i ekspertek, które pomaga nam tworzyć i ewaluować nasze projekty. Są Członkinie i Członkowie Rady Fundacji, którzy wspierają nas strategicznie, a jak trzeba przyłączyć się do akcji w szczytnym celu, to przebierają się za superbohaterów. Są Pracownicy Orange – dzięki nim działa ta firma, a zatem działamy i my. Wśród nich osoby, z którymi na co dzień współpracujemy. Są nasi partnerzy, kontrahenci, honorowi ambasadorowie naszych inicjatyw, są inne Fundacje Orange na świecie, które nieustannie nas inspirują. I Klienci! Choć być może nawet nie wiedzą, że są naszymi cichymi pomocnikami.
Formalnie Fundacja powstała w sierpniu 2005. Ale z projektami zaczęła rozpędzać się w grudniu. Dlatego to dla nas czas podsumowań. W tym roku pod wieloma względami wyjątkowy.
I właśnie dziś dziękujemy wszystkim, którzy są z nami. Dziękujemy za wsparcie, zaufanie i współpracę przy ważnej misji.
Co razem robimy?
Polskie dzieci spędzają dużo czasu ze smartfonem, tabletem i komputerem. My uczymy je korzystać z technologii bezpiecznie, kreatywnie i …z umiarem. Z nami rozwijają umiejętności krytycznego myślenia, poszanowania praw autorskich, ochrony swojej prywatności. Uczą się programowania, montując roboty, stacje pogodowe, a nawet komponując muzykę na bananach. Kiedy słyszymy, że to wszystko jest dla nich bardziej interesujące niż śmieszny filmik w Internecie, to to jest właśnie miód na nasze fundacyjne serce.
Przez te 15lat z naszą edukacją dotarliśmy do 3 mln dzieci, szkolimy tysiące nauczycieli z używania nowych technologii, założyliśmy 100 multimedialnych Pracowni Orange w małych miastach i wsiach, w Warszawie i Gdańsku współtworzymy FabLab powered by Orange, a dzięki zaangażowaniu 3 tys. wolontariuszy rocznie działamy na rzecz wielu placówek pomocowych, o czym ostatnio Wam wspominałam.
Ale to wszystko nie zadziałoby się bez serdecznego „sztabu wsparcia” wokół naszej Fundacji. Poznajcie go tutaj.
Gdzie dziś jesteśmy?
Na koniec dodam, choć może nieskromnie, że jestem dumna z tego, w jakim miejscu jest dziś Fundacja Orange. Kiedy zaczynałam tu pracę 10 lat temu, była to już prężnie działająca organizacja z wieloma ważnymi projektami. Po drodze doprecyzowaliśmy naszą misję, aby specjalizować się w tym, w czym możemy być najbardziej przydatni jako fundacja powołana przez telekom. W tematach, w których mamy szansę najlepiej służyć ludziom i sprawiać, że technologie staną się ich sprzymierzeńcem. Nasze inicjatywy to nie jednorazowe akcje, ale długofalowe programy. Każdy z nich ewaluujemy, dbamy nie tylko o skalę, ale przede wszystkim o jakość. Wolontariat pracowniczy w Orange jest jednym z prężniej działających w kraju. I kiedy trzeba, potrafimy być elastyczni, aby dostosować się do wymagającej sytuacji. Jak ostatnio w pandemii, kiedy wiele projektów zmieniło formułę, żeby odpowiadać na pojawiające się potrzeby. I tak już od 15 lat po prostu zależy nam, żeby edukować...mądrze! :)
Dziękuję zespołowi Fundacji za nieustanne proaktywne, konstruktywne nastawienie na wszystko. I za wielkie serducha ze złota! Oby kolejnych 15 lat było tak owocnych.
Komentarze
Wszystkiego najlepszego z okazji 15 urodzin Fundacji Orange. Jesteście wspaniali. To co zrobiliście, robicie i jakie macie plany jest czymś niepowtarzalnym. Żadna firma z sektora telko w Polsce nie ma tagiego programu ja Wy. Gratulacje, całej ekipie Fundacji Orange życzę zdrowia, zdrowia i sukcesów w życiu osobistym oraz zawodowym. Dzięki że mogłem poznać Waszą pracę od środka.
OdpowiedzDziękujemy Pablo! To bardzo miłe, co piszesz. 🙂
Odpowiedz