Już niedługo ważne mecze towarzyskie naszej piłkarskiej reprezentacji: z Argentyną i Francją. Dzisiaj przedstawimy alternatywę dla piłki. Michał Rosiak na co dzień zajmuje się w Grupie TP opiniowaniem bezpieczeństwa sieci PTK Centertel. Znacie go z bloga technologicznego i sportowego. W weekendy zakłada pasiastą koszulkę oraz białą (jako sędzia główny) lub czarną czapkę i sędziuje mecze Futbolu Amerykańskiego.
Sędziuje mecze wszystkich polskich lig. Skąd akurat taka pasja w kraju, w którym wszyscy znają się na piłce nożnej? Miłość do tej dyscypliny zaczęła się na początku lat 90-tych gdy Michał najpierw zobaczył pierwszy mecz futbolu amerykańskiego, a później jego kolega z Przeglądu Sportowego opublikował przepisy (jak się później okazało nie do końca poprawne ;). – Na początku próbowałem swoich sił jako zawodnik, szybko jednak okazało się, że byli lepsi. Gdy zaczęła się tworzyć polska liga i szukano sędziów, zgłosiłem się natychmiast – wspomina Michał (poniżej pierwszy od lewej - fot. Marcin Fijałkowski).
Czy zdarza mu się słyszeć "sędzia kalosz", czy zawodnicy mają do niego pretensje o decyzje? - Powiem tak. Sędzia nie jest od tego by zawodnicy go lubili. Jestem od tego by przestrzegać przepisów, by zawodnicy nie zrobili sobie krzywdy. Sędzia musi być jak słoń – mieć grubą skórę. W przypadku wątpliwości zawsze tłumaczę kapitanowi lub trenerowi dlaczego podjąłem taką a nie inną decyzję - wyjaśnia. - Z drugiej strony kto był na meczu ten wie, że w tej dyscyplinie agresja, stricte sportowa, jest tylko na boisku. Ten sport jest alternatywą dla kibiców, którzy boją chodzić na stadiony piłki nożnej. Promujemy rodzinny doping. Nie słychać przekleństw z trybun. Zapraszam i przekonajcie się na własne oczy i uszy ;)
Najbliższa okazja już 11 czerwca, kiedy Michał będzie sędziował swój 78 mecz. Będzie to pojedynek wrocławskiego lidera i warszawskiego wicelidera I ligi. Michała możecie też usłyszeć/zobaczyć na kanale Polsat Sport, gdzie od dwóch lat komentuje mecze amerykańskiej NFL. A jakie ma marzenia? – Chciałbym na własne oczy zobaczyć finał Super Bowl, a także sędziować europejskie puchary. Teraz jednak skupiam się nad tym by po meczu być zadowolonym ze swojego sędziowania - podkreśla.
Jeśli kogoś zainteresowała ta dyscyplina to zapraszam na strony Polskiego Związku Futbolu Amerykańskiego. Ja z przyjemnością się wybiorę. A wy? Spróbujecie? Co w ogóle myślicie o tej dyscyplinie?