
Piotrek odpoczywa na zasłużonym urlopie, więc dzisiaj ja zapraszam Was na wpis o 5G. W pierwszym odruchu chciałam opisać wszystkie fantastyczne rzeczy, jakie przyniesie 5G, ale pamiętając o tym, na co się z Piotrkiem umówiliśmy („nie wybiegajmy zanadto w przyszłość”, „technologia to podstawa”), zacznę od faktów.
Czy 5G będzie działać w chmurze? A raczej, czy bez chmury 5G w ogóle powstanie? To chyba największe wyzwanie związane z 5G – stworzenie rozwiązań, które zastąpią urządzenia składające się na sieć 3G czy 4G.
W ubiegłym roku na blogu pisaliśmy o prowadzonych w Orange Labs testach zwirtualizowanej architektury sieci RAN (Radio Access Network) – vRAN. Dla przypomnienia, vRAN oznacza to, że wybrane funkcje, które do tej pory pełniła stacja bazowa zostały przeniesione do chmury obliczeniowej. W czasie testów przeniesiono obsługę dwóch stacji bazowych do jednej chmury.
Możliwości vRAN są skalowalne, co oznacza, że do chmury będzie można w przyszłości przenieść kilkuset stacji bazowych. Serwery chmury są połączone z resztą sieci szkieletowej. W przyszłości vRAN pozwoli Orange zastąpić sprzęt znajdujący się obecnie na około 10 tys. stacjach bazowych kilkudziesięcioma serwerami z odpowiednim oprogramowaniem. Więcej na ten temat możecie przeczytać we wpisie Piotrka: Pierwsze przymiarki do 5G, czyli vRAN.
Na tym jednak nie poprzestajemy. W Centrum Badawczo – Rozwojowym Orange trwają prace w ramach projektu 5G BlueSPACE. Ich celem jest ustalenie, co w ramach sieci 5G ma znaleźć się w chmurze, a co pozostanie jako fizyczne. Więcej na ten temat opowiada w nowym odcinku nasz ekspert, Emil Kowalczyk z CBR.
Przeniesienie funkcji sieci do chmury zmieni też nasze codzienne funkcjonowanie – z poprzednich odcinków wiecie już, że zmiany nastąpią w medycynie (telemedycyna, operacje w czasie rzeczywistym na odległość), w transporcie (autonomiczne samochody) i szeroko rozumianej gospodarce. W najnowszym odcinku opowiadam, jak 5G zmieni sposób, w jaki podróżujemy. A może w dobie relacji live, wirtualnej rzeczywistości, będziemy podróżować bez ruszania się z miejsca? Jestem ciekawa, jak podoba Wam się taka wizja? Piszcie, komentujcie, zadawajcie pytania.
Zachęcam też do obejrzenia wcześniejszych odcinków.
Komentarze
-
Czy taka stacja bazowa w chmurze poprawi zasięg sieci ??????? Może by tak karty sim przenieść do chmury ?
-
Nie poprawi. Nie wpłynie to w sumie na użytkowników, no ewentualnie może pingi się poprawią.
-
W praktyce powinno chyba poprawić zasięg , bo czy nie można takiej stacji w chmurze ustawić tam gdzie jest najbardziej potrzebna ?????
-
Ale i tak musi mieć anteny oraz część sprzętu, który jest obecnie na stacji. Również musi być to na czymś powieszone, czyli potrzebny jest też jakiś maszt.
-
Anteny dla sieci 5G mogą być mniejszych rozmiarów niż dotychczasowe.
-
... ale nadal trzeba je umieścić odpowiednio wysoko.
-
-
-
W dużej części tak, ale trzeba pamiętać, że stacja bazowa nadal pozostanie infrastrukturą fizyczną. Natomiast gęstość stacji bazowych będzie większa.
-
-
Największym wyzwaniem dla wirtualizacji sieci w 5G jest właśnie ping. Obecnie w Orange prowadzimy prace nad zminimalizowaniem opóźnień po stronie oprogramowania, aby nie wprowadzać dodatkowych opóźnień po stronie wirtualizacji. Docelowo planujemy osiągnięcie opóźnień na poziomie 1 ms po stronie oprogramowania .
-
Największym wyzwaniem dla wirtualizacji sieci w 5G jest właśnie ping. Obecnie w Orange prowadzimy prace nad zminimalizowaniem opóźnień po stronie oprogramowania, aby nie wprowadzać dodatkowych opóźnień po stronie wirtualizacji. Docelowo planujemy osiągnięcie opóźnień na poziomie 1 ms po stronie oprogramowania.
-
-
Stacja bazowa będzie nadal infrastrukturą fizyczną w klasycznym rozumieniu. Zmiana będzie dotyczyć serwisów działających w chmurze zamiast na stacji bazowej. Właśnie dlatego w Orange rozpoczęliśmy dedykowany projekt EU BlueSpace. Celem jest odpowiedz na pytanie, które serwisy mogą być przeniesione do chmury, a które muszą pozostać na stacji bazowej, aby zapewnić odpowiednią jakość usługi.
-
-
Ukrycie software'u w chmurze nie poprawi magicznie zasięgu. Nadal potrzebna jest "żelastwo" w postaci masztów, anten,radiolinii, zasilania etc..
-
Dlatego w Orange rozpoczęliśmy projekt EU BlueSpace, który odpowie na pytania o optymalną lokalizację serwisów i optymalną ilość infrastruktury fizycznej. Rzeczywiście przeniesienie serwisów do chmury również generuje koszty związane z utrzymanie centrum przetwarzania danych (zasilanie, chłodzenie, obsługa). Dlatego zbadamy, dla których usług przeniesienie do chmury poprawi jakość usług Orange.
-
-
Przeniesienie wielu rzeczy do chmury wydaje się być bardzo ciekawą koncepcją. Trudno mi jednak ogarnąć ogrom prac, które przed Wami i danych, które są przesyłane siecią komórkową. :)
-
Jasne, wprowadzenie 5G jest dla nas wyzwaniem, ale jednocześnie szansą do stworzenia nowych i lepszych usług dla naszych klientów.
-
-
Ja jestem gotowy już nawet na 6G :) ;p
-
A ja nawet na 6 i 3/4!!! ;)
-
To Wy lepsi niż Play bo u nich już 7G :)
-
chyba 7C czyli kolejnych 7 celebrytów w reklamach :-)
-
-
-
-
IoT internet rzeczy, właśnie jeden z portali podał o ataku hakerów przez routery domowe i taka ta sieć jest właśnie zawodna. W ostatnich 6 miesiącach miało miejsce 1,8mln ataków. Dlatego zawodność 5G może okazać się bardzo duża. Jestem za 2G/2G/2G i LTE (4G) :)
-
2G to akurat najmniej bezpieczna sieć.
-
-
Hmm, ciekawe na ile można zminiaturyzować rozwiązanie vRAN. Sieć 5G będzie musiała mieć większe zagęszczenie i tutaj fajne wygląda budowa sieci światłowodowej w Orange w połączeniu z Liveboxami, w których, dlaczego by nie zamontować odpowiednich komponentów w związku z vRAN? Nawet Liveboxy u klientów nie byłyby potrzebne bo można zamontować taki miko-sprzęt wszędzie gdzie są szafy ze światłowodami w Orange - w każdym budynku wielorodzinnym ze światełkiem od Orange byłyby micro-stacje 5G.
-
Strategia technologiczna Orange zakłada przeniesienie funkcjonalności LiveBox'a do chmury. W związku z tym ta infrastruktura fizyczna po prostu zniknie po stronie naszych Klientów ;-) Orange w projekcie EU SSICLOPS testuje rozwiązanie wirtualnego "livebox'a" w oparciu o otwarte oprogramowanie (ang. open source). Temat vRAN jest adresowany szerzej i rozważany w obszarze RAN-as-a-Service (RANaaS). W przyszłości Orange planuje tworzenie sieci niejako "na życzenie", dokładnie tam gdzie jest ona potrzebna w danej chwili. Programowalne systemy telekomunikacyjne są pierwszym krokiem w tym kierunku.
-
Czyli w przypadku łącza stacjonarnego do domu będzie wchodził po prostu światłowód, który będzie sobie klient wpinał w sprzęt, który zechce? Fajnie. RANaaS mam rozumieć w kontekście np. impreza masowa w plenerze, przyjeżdża jakiś podstawowy sprzęt, a reszta dzieje się w chmurze? Ewentualnie rozbudowa sieci w biurowcu również na zasadzie vRAN czyli z podstawowymi elementami radiowymi, dalej światełko i obsługa w chmurze?
-
Nie pozostaje nic innego jak lektura tego tekstu: http://biuroprasowe.orange.pl/informacje-prasowe/orange-polska-i-amdocs-wspolpracuja-przy-wdrozeniu-platformy-ecomp/. Tam opisujemy nasze prace ;-)
-
Dzięki, poczytam. :)
-
-
-
-