Odpowiedzialny biznes

Fundacja Orange edukuje dzieci poprzez aplikacje mobilne!

Bartosz Rymkiewicz Bartosz Rymkiewicz
09 stycznia 2018
Fundacja Orange edukuje dzieci poprzez aplikacje mobilne!

Miesiące ciężkiej pracy wreszcie dały efekt. Światło dzienne ujrzała pierwsza aplikacja mobilna Fundacji Orange - MegaMisja z Psotnikiem. Pobierzecie ją za darmo: iOS - TUTAJ, Android - TUTAJ.

Najpierw program, potem gra z Psotnikiem

Nasza, jeszcze gorąca, bezpłatna aplikacja to uzupełnienie programu edukacyjnego Fundacji Orange - MegaMisji. Na jego mocy w 600 szkołach w całej Polsce uczniowie przechodzą gruntowny kurs edukacji cyfrowej: uczą się odróżniać prawdziwe informacje od fałszywych, tworzą swoje filmy, poznają sposoby ochrony przed niebezpieczeństwami w sieci i zgłębiają wiele innych zagadnień. Zajęcia mają formę zabaw i wyzwań edukacyjnych realizowanych na świetlicach, po to aby były ciekawe dla 7-9 latków, czyli grupy dla której dedykowana jest MegaMisja.

MegaMisja z Psotnikiem to swoisty krok dalej. Nasza nowa aplikacja dotyka tych samych problemów co program edukacyjny. Jest wyposażona w tych samych bohaterów, którzy pojawiają się w scenariuszach lekcji MegaMisji. Różnica? Aplikacja dedykowana jest rodzicom i ich dzieciom. Znakomicie sprawdzi się na jeszcze szerzą skalę - odnajdą się w niej także te dzieci, które w szkole nie miały styczności z MegaMisją.

Na czym polega aplikacja?

Po zainstalowaniu aplikacji (na tablet lub telefon) użytkownik staje przed zadaniem zaopiekowania się wesołą sztuczną inteligencją - Psotnikiem. Może karmić go, myć, głaskać, ubierać. Może też stworzyć galerię z różnymi przebraniami Psotnika. Zdobywa prezenty i urządza pokój swojego stworka. Musi nauczyć go życia w Cyfrowym Laboratorium. Aby osiągnąć ten cel, w kolejnych poziomach wypełnia krótkie zagadki, quizy i memo oraz odblokowuje minigry. Całość utrzymana jest w przyjaznej, wesołej szacie graficznej. Co kluczowe - nawigację po grze wspiera lektor, więc korzystanie z aplikacji nie wymaga umiejętności czytania.

Przepis na hit

Aplikacja błyskawicznie zyskała uznanie użytkowników. Zdaniem Dagmary Hicks, popularnej blogerki parentingowej z bloga CalaReszta.pl, która testowała ze swoimi pociechami aplikację, to znakomite narzędzie, aby nauczyć dzieci… troski o innych. - Moje sześciolatki przechodzą teraz taki etap, w którym pragną opiekować się kimś młodszym. Wykazują się cierpliwością i zabieganiem o względy maluszka. W tej roli Psotnik sprawdza się idealnie. Można się nim opiekować, a jednocześnie wspólnie zdobywać wiele pożytecznych umiejętności. Staje się nie tylko młodszym bratem, ale i fajnym kolegą. Mam poczucie, że czas, jaki moje dzieci spędzają na zabawie z Psotnikiem, nie jest jałowym gapieniem się w ekran. W ciągu ostatnich kilki tygodni, w czasie których testowaliśmy aplikację, moje dzieciaki nie tylko pokochały Psotnika, ale i zdobyły szereg nowych umiejętności. Oczywiście z pomocą mamy, która siedzi i czeka na swoją kolej gry. Takie zabawy z dziećmi to ja lubię. Psotnik ostatecznie mnie przekonał, że aplikacje mobilne dla dzieci mogą być fajne i mądre – pisze.

Jej zdanie podziela Marlena Wróblewska – ekspertka parentingowa z bloga Makoweczki.pl, której dzieci zauroczyły się aplikacją. - Aplikacja oprócz warstwy edukacyjnej jest także doskonałą zabawą. Nie jest banalnie prosta, ale także nie jest za trudna (Lenka kilka razy potrzebowała mojej pomocy). Jest to także dobry moment, żeby porozmawiać z dziećmi o tematach technologicznych, a także zagrożeniach wynikających z ich użytkowania – puentuje.

MegaMisja z Psotnikiem - zapamiętaj, i pobierz. Nie pożałujesz.

Polecam,

Bartosz Rymkiewicz

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 18:35 09-01-2018

Fajny przepis na hit 🙂 Dzieciaki będą zadowolone.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 19:35 09-01-2018

Fajny przepis na hit 🙂 Dzieciaki będą zadowolone.

Odpowiedz
Ewa
Ewa 11:53 10-01-2018

Ja już pobrałam wczoraj dla siebie i dzieciaków 🙂 I są zachwycone – warto pokazywać im takie sposoby na spędzanie czasu – nauka poprzez zabawę.

Odpowiedz
Ewa
Ewa 12:53 10-01-2018

Ja już pobrałam wczoraj dla siebie i dzieciaków 🙂 I są zachwycone – warto pokazywać im takie sposoby na spędzanie czasu – nauka poprzez zabawę.

Odpowiedz
Astis
Astis 07:46 24-01-2018

No i o to chodzi. Najlepsza aplikacja dla dzieci. 🙂 i nie tylko 😉 the best ! Gratuluję pomysłu! ❤

Odpowiedz
Astis
Astis 08:46 24-01-2018

No i o to chodzi. Najlepsza aplikacja dla dzieci. 🙂 i nie tylko 😉 the best ! Gratuluję pomysłu! ❤

Odpowiedz

Sieć

Internet śmiga na stokach

Piotr Domański Piotr Domański
09 stycznia 2018
Internet śmiga na stokach

Zawsze gdy jadę na narty chciałbym zobaczyć na miejscu co najmniej 2 metry dobrze przygotowanego śniegu. Stoki bez „muld” i ładnie wyratrakowane. Do tego ładną pogodę, brak kolejek…

Zakładam, że wy podobnie. I podobnie jak ja, chcielibyście się tym podzielić z przyjaciółmi (by się cieszyli razem z Wami) lub nie-do-końca przyjaciółmi by im w pięty poszło ;-) By móc to zrobić szybko i sprawnie na stoku przydaje się zasięg. Przydaje się również chociażby po to, by zadzwonić po pomoc w trudnej sytuacji.

Dlatego każdego roku szczególny nacisk kładziemy, by nasz zasięg  był dostępny w ośrodkach  narciarskich i bazach turystycznych w całej Polsce. To trudne zadanie, bo miejsca, gdzie zwyczajowo szalejemy na śniegu (góry) nie są idealnym miejscem do rozbudowy sieci. Robimy jednak bardzo dużo, także w ramach Networks! by Wasze wrażenia z surfowania po necie, dzwonienia i SMS-owania były porównywalne, lub nawet lepsze, co z szusowania.

Nowe stacje, mobilne BTS i więcej 4G LTE

W tym roku uruchamialiśmy nowe częstotliwości na działających już masztach, dostawialiśmy nowe, a w miejscach, gdzie było konieczne pojawiły się, lub niedługo pojawią się także maszty mobilne. Już teraz możecie korzystać z nowej stacji bazowej w Sromowcach Niżnych. W Bukowinie Tatrzańskiej mamy dla Was z 4G LTE na częstotliwości 1800 MHz, a w Rajczy, Łysej Górze i Małastowie 4G LTE na 800 MHz. Mobilne stacje bazowe, z których możecie korzystać stoją już w Karpaczu, Białce, Czarnej Górze, Zieleńcu i Jurgowie. Do końca stycznia w ośrodkach narciarskich pojawią się tam kolejne dwie. Stacje mobilne to świetne rozwiązanie wtedy, gdy trzeba szybko i skutecznie poprawić pojemność i zasięg sieci. Zarówno na festiwalach, stokach jak i na Światowych Dniach Młodzieży.

[caption id="attachment_14363" align="alignnone" width="750"]stacja bazowa przy nartostradzie w Białce Tatrzańskiej Stacja bazowa przy nartostradzie w Białce Tatrzańskiej.[/caption]

Powiecie „eee… mało!” Jednak pamiętajcie, że kawał roboty wykonano już w ubiegłych latach. Nie zmienia to faktu, że chociaż w przeważającej większości stacji narciarskich sieć działa bardzo dobrze, to na pewno się one nie nudzą.

Stacje mobilne mają co robić

O słodkim nieróbstwie mogą zapomnieć w szczególności nasze stacje mobilne.  Od Wigilii Świąt Bożego Narodzenia za pośrednictwem naszych stacji mobilnych w Karpaczu i Czarnej Górze przesłano ponad 430 GB danych i wykonano ponad 29,5 tysiąca minut połączeń. Rekordowymi dniami były 31 grudnia i 1 stycznia. To jak bardzo są one potrzebne widać gdy porównany transfer danych przed Świętami i po nich. Przed – stacje te przesyłały kilka GB danych dziennie (w weekendy – kilkanaście), a po Świętach średnia to blisko 27 GB dziennie. Wykonano także z tych stacji 50 połączeń alarmowych.

Czekacie zapewne na podsumowanie roku, jednak tym razem pozwolimy sobie przetrzymać Was nieco dłużej. Chciałbym bowiem zebrać dane dotyczące ruchu i skali inwestycji z całego roku, a na to potrzeba kilku tygodni.

Komentarze


Rozrywka

Dziś wielki finał – 5 laptopów gamingowych i 7 smartfonów do wzięcia a oferta Xbox One x na deser

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
08 stycznia 2018
Dziś wielki finał – 5 laptopów gamingowych i 7 smartfonów do wzięcia a oferta Xbox One x na deser

Dziś o 18.00 rozpoczną się zmagania finalistów naszego konkursu, w którym stawką jest pięć świetnych laptopów gamingowych. Zmierzą się oni w wyścigu cyfrowymi rajdówkami, którymi pokierują w świecie Forza 7 Motorsport – na platformie Xbox Live. Rywalizację będzie podkręcał sam pashaBiceps. Myślę, że to już wystarczająca zachęta, ale jakby jeszcze było mało podpowiem, że… Jeśli nie mieliście szans wziąć udziału w eliminacjach, bo nie macie Xbox’a  to nadal nie jesteście na przegranej pozycji. Mamy dla Was dwie świetne oferty. Dzięki pierwszej możecie stać się posiadaczem jednego z siedmiu smartfonów i to całkiem za darmo. Druga pozwoli Wam poznać wyjątkowy świat gier i filmów 4K, do którego kluczem jest najnowsza konsola Microsoftu – Xbox One X.

Dobry smartfon za dobrą odpowiedź

Na początek jednak dobre pytanie. Co zrobić, żeby dostać jeden z naszych siedmiu smartfonów? To łatwe. Wystarczy oglądać nasz streamig z finałowego wyścigu i za pomocą formularza, który w tym czasie uruchomimy, udzielić ciekawej odpowiedzi na pytanie konkursowe. Spośród Waszych zgłoszeń, wybierzemy siedem najlepszych, najbardziej kreatywnych odpowiedzi i to właśnie ich autorzy dostaną od nas smartfony. Pytanie poznacie również dziś – po 18.00. Listę zwycięzców ogłosimy już jutro na stronie konkursowej oraz na facebookowym profilu pashyBicepsa. Bądźcie więc czujni i zarezerwujcie sobie czas o 18. Wszystko w Waszych rękach.

Dogrywka z Xboxem?

Jeśli żałujecie, że nie mogliście zmierzyć się w naszym wyścigu, bo nie macie konsoli, może pora pomyśleć nad zmianą tego stanu rzeczy? Opcje są dwie – znana Wam już doskonale konsola Xbox One S, którą można mieć już za 0 zł na start i na 36 rat po 27 zł miesięcznie oraz… Najnowsza – cud, miód i paluszki… czarna, elegancka i potwornie kuszącą Xbox One X 1 TB. Krótko przed świętami pojawiła się w Orange.

Co można powiedzieć o Xbox One X? Chyba najkrócej – „Piękna i bestia” – choć tym razem to nie dwie postaci, a raczej dwa w jednym. Mimo, że gabarytowo to  najmniejszy z Xboxów, to to, co skrywa w eleganckiej obudowie sprawia, że jest najpotężniejsza. Prawdziwa bestia, której sercem jest 8-rdzeniowy procesor główny, taktowany z częstotliwością 2,3 GHz oraz procesor graficzny AMD dysponujący 40 jednostkami Radeona pracującymi na 1172 MHz. System korzysta też z 12 GB szybkiej pamięci RAM – na układach GDDR5. Jeśli Wam to coś mówi, to dodam jeszcze 6 teraflopów i 326 GB/s przepustowości pamięci. Dla porównania – poprzedniczka Xbox One S, to: procesor główny – 8 rdzeni / 1,75 GHz, graficzny - 12 jednostek Radeona / 914 MHz i 8 GB RAM DDR3. Nie będziemy się jednak za bardzo wgłębiać w szczegóły techniczne, bo wystarczy powiedzieć, że to aktualnie najmocniejsza konsola na rynku.

Moc 4K

Jak pamiętacie – mamy w naszej ofercie usługi telewizyjne 4K. W aktualnej promocji proponujemy do nich także 50 lub 55 calowy telewizor UHD 4K Samsung Smart TV MU6102. Świetnie się składa, bo mając taki telewizor można w pełni wykorzystać możliwości Xboxa One X, który otwiera nam drzwi do 4K nie tylko w filmach (dzięki stacji dysków optycznych UHD Blue-ray), ale i w grach!!! Niektóre z nich są dostępne wyłącznie na Xboxa One X w 4K, i to jeszcze nie wszystko.

Myślę, że bardzo ważną cechą Xboxa One X jest możliwość używania gier kupionych na wcześniejsze konsole Xbox One. Dotyczy to nawet wybranych tytułów z Xboxa pierwszej generacji. Jasne, że nie będą one prezentowały się tak wspaniale jak najnowsze tytuły, ale z całą pewnością będą wyglądały lepiej niż na konsolach, na których chodziły dotąd. To fajne, bo można mieć już na starcie swoje ulubione gry mimo wymiany konsoli na najnowszą. Dodatkowo, niektóre znane już tytuły, w tym największe hity są optymalizowane właśnie pod najnowszą konsolę Microsoftu – lista jest całkiem spora – liczy ponad 100 gier.

Dla gamerów w Orange

Myślę, że wystarczy tych zachwytów, choć są zasłużone. O zaletach One X przeczytacie na stronie xbox.com/pl-pl albo w licznych publikacjach na jej temat. Teraz inna dobra wiadomość. Xboxa One X można kupić w kilku fajnych ofertach Orange z abonamentem komórkowym. Na przykład w Planie Wzbogaconym – wybierając konsolę zamiast smartfona (którego przecież możecie u nas wygrać) ;) zapłacicie 24 raty po 75,01 zł miesięcznie. To znaczy, że kupicie ją za 1 800 zł! To taniej niż w ofercie elektromarketów, a nawet zwykle tańszych sklepów internetowych  - sprawdzałem w ceneo.

Na naszej noworocznej wyprzedaży można ją też wyhaczyć w zestawach z telewizorami Full HD i 4K, dzięki którym w pełni wykorzystacie jej możliwości. Do wyboru macie w nich np.

  • 32 calowy Samsung FHD Smart TV M560 – 0 zł na start i 48 rat po 67 zł
  • 50'' Samsung UHD (4K) Smart TV MU610 – 0 zł na start i 48 rat po 86 zł
  • 55'' Samsung UHD (4K) Smart TV MU610 – 0 zł na start i 48 rat po 94 zł

Xbox One X jest też w pakietach Orange Love – czyli w ofercie ze światłowodem, telefonem domowym, komórkowym i telewizją Orange – także w jakości 4K. Tu również można ją kupić w zestawie z telewizorem i jeszcze obniżyć swoje rachunki o 23 %. Nie będę się rozpisywał nad atrakcyjnością tej oferty. O zestawach z telewizorami niedawno pisał Piotr – aktualna oferta nadal jest bardzo korzystna. Wyprzedaż w Orange trwa, ale pojemność magazynów nie jest nieograniczona więc pojawia się tradycyjne – „…do wyczerpania zapasów” lub wejścia nowej oferty. Nie czekajcie zatem w nieskończoność, zwłaszcza, że przed nami też okres ferii zimowych. Jeśli nie planujecie wyjazdu, może warto urozmaicić ten czas sobie i dzieciom – w końcu na konsoli też można uprawiać narciarstwo, a w najgorszym razie poślizgać się szybką rajdówką na oblodzonej trasie. ;)

Komentarze

Krzysiek87
Krzysiek87 13:00 07-12-2024

Postępu technologii nie zatrzymamy,ale trzeba zauważyć,że centrale telefoniczne zapewniały stabilność i gwarantowały dobrą jakość połączeń bo każdy abonent miał przydzielone sztywne pasmo na potrzeby rozmowy telefonicznej.Pani Kingo, a ile platform głosowych zasila telefonie VoIP wpiętą do FunBox?Czy to samo urządzenie obsługuje abonenta np z Małopolski i abonenta z Pomorskiego?Pozdrawiam

Odpowiedz
    Kinga Galon
    Kinga Galon 09:24 16-12-2024

    Tak, jest jedna platforma VoIP na cały kraj.

    Odpowiedz
Małgorzata
Małgorzata 09:43 12-12-2024

tak, to samo

Odpowiedz
Hela
Hela 13:53 18-12-2024

Żegnamy centrale, witamy nowe technologie! Pani Kingo, bardzo ciekawy artykuł!

Odpowiedz
Roki212
Roki212 13:44 28-12-2024

Wszystko się zmienia i idzie do przodu, ale nie zapominajmy że na plus takiego telefonu stacjonarnego bo sam też posiadam jeszcze na wsi jest to że jak zdarzy się awaria jak ostatnio podczas silnego wiatru nie było dłuższy czas prądu i nie było jakiegokolwiek zasięgu w komórce, a taki telefon stacjonarny działał bez problemu 😉

Odpowiedz
Mieszkaniec wsi
Mieszkaniec wsi 17:43 29-12-2024

Niestety, są wciąż takie miejsca, pomimo optymistycznych zapewnień operatorów, gdzie zasięgu telefonii komórkowej po prostu nie ma, szczególnie wewnątrz budynków. Gdy się coś stanie, bez telefonu stacjonarnego jesteśmy bez kontaktu ze światem.
Mamy tak w gminie Zduńska Wola, wsie Annopole Stare, Zamłynie, Rębieskie. Tu było źle i po wyłączeniu 3G nadal jest źle, telefon leży na stole martwy.

Odpowiedz
Roki212
Roki212 00:51 30-12-2024

U mnie na wsi jest identycznie, najbliższe nadajniki oddalone o więcej niż 5 km w koło lasy do tego blisko wschodniej granicy i szybciej łapie mi jakiegos operatora zza granicy niż swojego 🤦🤦🤦jak mam teraz Orange i nie ma dobrego zasięgu do rozmów, a co dopiero internet, jak mają w marcu 2025 wyłączyć 3G to ciekawie może być bo jakoś nie liczę że mi wskoczy 4G po zmianie

Odpowiedz
    Kinga Galon
    Kinga Galon 10:06 02-01-2025

    Niestety lasy i bliskość granicy to trudne warunki, a fizyki nie oszukamy. Po wyłączeniu w 3G, w pasmie 900 MHz uruchamiamy 4G, więc zasięg 3G powinien zostać zastąpiony przez 4G (LTE).

    Odpowiedz
Roki212
Roki212 22:26 02-01-2025

To że 3G po wyłączeniu zostanie zastąpione 4G to wiadomo 😉 bardziej miałem ma myśli że jak teraz mam problem aby stabilne 3G złapać, a o 4G na wyższych pasmach można zapomnieć to po uruchomieniu 4G na niższym paśmie również jakoś nie liczę na poprawę zasięgu bo właśnie fizyki się nie oszuka… chyba że się mile zaskocze ale to okaże się w marcu

Odpowiedz
Scroll to Top