Ostatnia prosta przed Wigilią Bożego Narodzenia! Czy Twoje prezenty są już w domu? Jeśli jeszcze nie pamiętaj, że to już te dni, gdy robi się nerwowo i można coś niefrasobliwie kliknąć. Na co uważać?
Oszustwa "na kuriera" i wszechobecne w internecie fałszywe sklepy to jeden z popularniejszych tematów od początku pandemii i pierwszych lockdownów. Wtedy wszyscy gremialnie ruszyliśmy do kupowania online, paczek wysyłanych do paczkomatów i podobnych urządzeń. A przestępcy - jako ludzie najbardziej rozeznani w trendach - szybko dostosowali swoje aktywności do naszych. A ponieważ najwięcej kupujemy na święta, warto teraz zwracać uwagę na konkretne zagrożenia.
(nie) Dopłać do paczki
Na przykład taki SMS:
Czekasz na paczkę z zagranicy? Albo przynajmniej liczysz, że ktoś mógłby Ci wysłać niespodziankę? Wtedy ryzyko, że dasz się złapać, znacząco rośnie. Mamy to we krwi. Każdy lubi dostawać prezenty! A tu niespodzianka, za marne 3€?
Kliknę. Nie spojrzę na adres, który nie ma nic wspólnego z rzekomym nadawcą. Nie zwrócę uwagi, że na tym samym, dziwnym adresie pojawia się okno do wpisania numeru karty płatniczej. Podam go. I prezent będzie, jak najbardziej! Ale dla oszusta, który natychmiast "ogoli" nam konto, czyli limit karty.
Zdarzają się też SMS-y od operatora najpopularniejszej w Polsce usługi dostarczania paczek. Tym razem problem ma być z podanym adresem. Klikamy, wpisujemy adres i widzimy coś takiego:
Klikamy, wpisujemy adres, a potem okazuje się np., że za "usługę aktualizacji adresu" musimy dopłacić. Strona tylko szybko "przekieruje" nas do bramki płatności, tam wpiszemy login i hasło, żeby paczka mogła już...
A sprawdziliście adres?
Pamiętacie, że login i hasło do banku wpisujemy wyłącznie na stronie banku? Nawet jeśli płacimy przez bramkę, ta i tak przekieruje nas na stronę logowania banku!
Co zatem robić, gdy chcesz, by Twoje prezenty nie stały się prezentami dla oszustów?
- z założenia nie ufać SMS-om z linkami, tym bardziej, gdy sugerują pilną konieczność interakcji
- jeśli chcesz się upewnić, czy to na pewno oszustwo - wpisz w przeglądarce nazwę firmy, która rzekomo wysłała do Ciebie SMS-a, znajdź opcję śledzenia przesyłek i wklej tam podany w wiadomości numer listu przewozowego
- gdyby okazało się, że w wiadomości nie ma numeru listu przewozowego - masz pewność, że to oszustwo
- w przypadku paczkomatów zalecamy po prostu korzystanie z mobilnej aplikacji; tam na bieżąco znajdziesz wszystkie informacje, dotyczące Twoich przesyłek
No i last, but not least:
nie wpisuj loginu i hasła do banku na stronie nie będącej stroną banku
Kupuj Twoje prezenty w zaufanym sklepie
Ja jakiś czas temu nauczyłem się wstępować w rolę outsourcera Świętego Mikołaja na przełomie listopada i grudnia. Wtedy nie ma stresu, że coś nie zdąży przyjść. Nie ze wszystkim się udało, bo na dwie rzeczy 10 dni przed Wigilią jeszcze czekam. Daleki jednak jestem od oceniania tych, którzy czekają do końca (sam przez wiele lat taki byłem, dzień dobry Prokrastynacjo, mam na imię Michał), ale ostrzegam:
Nie wierzcie w "super ekstra okazje", nie kupujcie w dziwnych, choć trochę podejrzanych sklepach!
Pisałem o nich już w listopadzie, zrobiliśmy też krótkie wideo na ten temat, ale ostrzeżeń nigdy za wiele. W ostatnich tygodniach na CyberTarczę fałszywe sklepy wpadały hurtowo. I o ile spora część z nich już na pierwszy rzut oka krzyczy: "Lewizna!!!", coraz częściej zdarza się, że oszuści są nieco sprytniejsi. Jak? Choćby nie przesadzając z obniżaniem cen. Jeśli ktoś proponuje nam 200 PLN za towar wart 1000 - raczej poczujemy unoszący się smrodek. Ale z 1000 na 800? To już się zdarza, prawda? Choć nic nie przebije marketowych "Super Promocji" ze 100 na 99,99, czy nawet wielkiej cenówki z widocznym 124, a przekreślonym... 95. Nie oszukuję, mam kilka takich zdjęć w mojej starej bazie "śmiesznostek".
Na co tutaj uważać? Obejrzyjcie film (to dla Was go robiłem) i zajrzyjcie po sąsiedzku na stronę CERT Orange Polska, gdzie niedawno przygotowałem na ten temat całkiem spory materiał. W skrócie: nie ufajcie przesadnie dużym promocjom, podchodźcie z dużą rezerwą do witryn w domenie .store, a pozostałym dziwnym domenom, w stylu .xyz. Ja założyłbym, że największym zaufaniem cieszą się .pl, .com, ewentualnie co.uk. To oczywiście nie oznacza, że tam nie może być fałszywych sklepów, jednak więcej wyznaczników znajdziecie w przywoływanym tekście.
Nie dajcie się oszukać!
Komentarze