Amerykańscy analitycy obawiają się, że wirus świńskiej grypy może "rozłożyć" internet. Jak pisze "Newsweek", przepustowość sieci może drastycznie spaść, ponieważ coraz więcej pracowników, w ramach ochrony przed chorobą, decyduje się zostać w domu i pracować przez łącze internetowe. W domach zostają także dzieci, co dodatkowo zwiększa ruch. Government Accountability Office (instytucja Kongresu USA) ostrzega, że przeciążenie łączy, szczególnie w godzinach porannych, gdy "zdalni" pracownicy będą się kontaktować z firmą, może nastąpić już niedługo.
Pomysłem na rozwiązanie problemu może być korzystanie internetu przez komórkę albo przez satelitę, co pozwala na omijanie porannych zatorów. Na szczęście w Polsce oba sposoby są dostępne dla wszystkich użytkowników i to w coraz większym stopniu - o nowych limitach na dostęp mobilny pisał ostatnio Wojtek, a info o dostępie satelitarnym znajdziecie tutaj. Może więc jakoś poradzimy sobie z A/H1N1 w sieci? :)
A swoją droga, kto by pomyślał, że na infostradzie też można utknąć w "korku"..