Raport Nastolatki 3.0 pokazuje, że młodzi przed ekranami spędzają coraz więcej czasu, a problematyczne używanie internetu dotyczy już 1/3 z nich. Im wcześniej przygotujemy dzieci do używania technologii „z głową”, tym lepiej. Edukacja ta toczy się w dużej mierze poza ekranami. Dziś mam dla Was pomysł na to, jak stworzyć przestrzeń do ważnych rozmów o cyfrowej aktywności z dzieciakami.
Czas ekranowy
Liczba godzin, jakie nastolatki spędzają przed ekranem, stale rośnie. Obecnie jest to średnio 4 godzin i 50 min dziennie, a w dni wolne od szkoły ponad 6 godzin. Co szósty nastolatek intensywnie korzysta z internetu w nocy, część korzystała z sieci do celów osobistych w czasie lekcji online. Okazuje się, że rodzice nie doszacowują tego czasu i nie kontrolują, co ich dzieci robią w internecie w nocy.
Raport Nastolatki 3.0
To dane z wydanego w tym roku Raportu z ogólnopolskiego badania uczniów „Nastolatki 3.0” pod red. Dr. Rafała Lange. Odbyło się ono w grudniu 2020. Wzięło w nim udział ponad 1700 uczniów. NASK – Państwowy Instytut Badawczy realizuje badanie co 2 lata od 2014 roku. Lubię czytać te raporty, bo dzięki regularności pomiarów widoczne są porównania i tendencje w zachowaniach nastolatków w internecie. Zachęcam Was do lektury, bo nie o wszystkim jestem w stanie dziś opowiedzieć.
Problematyczne używanie internetu
33,6% badanych nastolatków wpada do kategorii tzw. problematycznego użytkowania internetu (PUI). Co piąty wskazał, że doświadczył przemocy online. Co trzeci nic z tym nie robi, nawet nie rozmawia z kimś, kto mogłyby okazać wsparcie. 27% młodych mówi, że ogląda patostreamy, ale problem ten dostrzega już tylko 12% rodziców.
Edukacja cyfrowa od kołyski?
Tak w raporcie przedstawia się sytuacja nastolatków. Ale warto pamiętać, że edukacja o zdrowych nawykach cyfrowych zaczyna się dużo wcześniej i nie jest tylko „szkoleniem”. Tym bardziej, że już 7-8 latki mają najczęściej swoje urządzenie z dostępem do internetu. Jak zapobiegać? Sposobów na to jest sporo.
My z Fundacją Orange działamy już w prawie 1300 szkół z programem MegaMisja. To na tych cotygodniowych zajęciach uczniowie i uczennice klas 1-3 poprzez zabawę, współpracę, refleksję i rozwiązywanie zagadek uczą się m.in., jak sprawdzać wiarygodność informacji, jak chronić swoją prywatność i zabezpieczać sprzęt, jak zachować umiar w korzystaniu z ekranów, jak reagować na niebezpieczne treści online, jak kulturalnie wyrażać swoje zdanie i emocje.
Spora część tego typu edukacji odbywa się - czy tez powinna odbywać się - też w domu, w relacji z rodzicami i opiekunami. Potrzebujecie podpowiedzi, materiału, inspiracji?
Kilka tygodni temu wyszła nowa książka: „Sieciaki. Twarzozmieniacz i Wielka Gala Fejmu” (Muchomor, 2021). Czytanie jej z dzieckiem (głownie 7-12 lat) może być dobrym pretekstem do rozmowy o internecie, o zasadach bezpieczeństwa, o tym, jak nie ulegać licznym pokusom w świecie technologii. Autorem jest Łukasz Wojtasik, ekspert ds. zapobiegania zagrożeniom dzieci i młodzieży online, autor wielu kampanii społecznych i projektów edukacyjnych, członek zarządu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Książkę można wykorzystywać na zajęciach szkolnych.
Poprzednia, pierwsza część opowiadała o złych Sieciuchach, które chcą rządzić w internecie, a do tego przyciągnąć dzieciaki i uzależnić je od ekranów. W tej części Sieciuchy mają inny pomysł: obiecują popularność, kuszą dzieci lajkami i „heheszkami” na YouTube. Ale jaki tak naprawdę mają plan? Czy ślepa pogoń za serduszkami w social media i konsumpcyjna fascynacja YouTubem to coś naprawdę dobrego dla dzieciaków?
Historia o Sieciakach i złych Sieciuchach uczy dzieci zasad bezpieczeństwa w internecie już od 2005 roku. Sieciaki to strona www, to komiksy, to gry i zabawy oraz podpowiedzi dla nauczycieli i rodziców. Szczególnie przy okazji Dnia Bezpiecznego Internetu wiele szkół i wiele rodzin korzystało z tych materiałów, co bardzo nas cieszy jako partnera tego projektu.
Żeby zadbać o zdrowe nawyki swoich dzieci, zaglądajcie też po inspiracje na stronę Fundacji Orange lub na nasz portal Razem w Sieci.
Komentarze