
„Dawno, dawno temu, za górami i lasami, w krainie Polan można było napotkać wyłącznie łącza wdzwaniane i prędkości liczone w kb/s. W czasach tych strony internetowe były lekkie niczym piórka, a grafiki było w nich jak na lekarstwo…” Gdyby bohater naszego tekstu był dzielnym rycerzem z bajki, tak mogłaby się zacząć jego historia. Ale że nazywa się proxy w3cache.tpnet.pl i jest serwerem, będę musiał powściągnąć swoje bajkopisarskie zapędy. Jego historia nie zaczęła się „Dawno, dawno temu” lecz w latach 90-tych.
Z historii polskiego internetu
Miał za zadanie zadbać by zasoby ówczesnego internetu nie zapchały cieniutkich łaczy, z których korzystali nasi krajowi pionierzy. Chodziło przede wszystkim o „dial-up”, czyli łącza telefoniczne. Mimo, że o treściach wideo (o 4K i VR nie wspominając) jeszcze wtedy raczej nikt nie marzył, wiele z tych łączy nie wyrabiało nawet z ówczesnymi stronami opartymi na tekście. Co ważne, nie wyrabiały także łącza sieci szkieletowej i łącza międzynarodowe. Nie wiem czy wiecie, ale do 1996 roku Polska łączyła się ze światem łączem o przepustowości 2 Mb/s. Dobrze przeczytaliście – 2 Megabity na sekundę. W marcu 1998 roku odpalono 8 Mb/s, łączące nas ze Stanami Zjednoczonymi. Pod koniec 1998 roku było to już 16 Mb/s. Zresztą permanentnie zapchane. Pod koniec roku 1998 ruch był tak duży, że modemy nie były w stanie obsłużyć dużej ilości wywołań – w godzinach szczytu, między 22:00 a 24:00 zaledwie 5% wywołań było skutecznych.
Zadaniem serwera proxy było dodatkowe skompresowanie treści, a także przetrzymywanie tych najbardziej popularnych w pamięci.
Jednak minęły lata, a prędkość internetu stale rosła – pojawiła się coraz szybsza Neostrada, później świadczona także dzięki ADSL, a w końcu światłowód. Również łącza, którymi łączyliśmy się ze światem zaczynały być liczone najpierw w Gb/s (pierwsze w 2002 roku), później w dziesiątkach, a w końcu w setkach GB. Transfer w naszej sieci szkieletowej liczony jest już w Tb/s, a dzięki systemowi cPOP ponad połowa treści internetowych jest dostępne z najbliższych Wam miast wojewódzkich.
Serwer w3cache.tpnet.pl coraz bardziej samotny
Chociaż strony zaczęły być coraz bogatsze w treść i formę, pojawiły się serwisy wideo i streaming, to gwałtowne zwiększenie szybkości internetu kompensowało natłok treści z nawiązką. A serwer proxy w3cache.tpnet.pl był coraz bardziej samotny. Obecnie liczba klientów, którzy z niego korzystają jest liczona w promilach, a dokładniej – w promilu. W przypadku usług świadczonych po miedzi jest to 1,6 promila, w przypadku świadczonych po światłowodzie 1,4 promila.
Dlatego podjęliśmy decyzję by powiedzieć mu „żegnaj”. Pierwsza część pożegnania będzie trwała trzy miesiące. Tym naszym klientom, którzy jeszcze z nich korzystają zwrócimy uwagę, że bez problemu obejdą się bez tego. Przy próbie skorzystania z serwera trafią na stronę z informacją o planowanym wyłączeniu i prośbą o usunięcie tego adresu z konfiguracji przeglądarki internetowej. Później serwery zostaną wyłączone.
Przyznaję – troszkę na wspomnienie tych zamierzchłych czasów zakręciła mi się łezka w oku.
P.S Na blogu czeka Was więcej tekstów dotyczących zamierzchłych czasów polskiej telekomunikacji. Bądźcie czujni!
Komentarze
-
Komunikat przydałby się od razu po wyłączeniu. Bo są sytuacje jak tutaj https://nasz.orange.pl/t5/forums/v3_1/forumtopicpage/board-id/Modemy_routery_i_inne/page/1/thread-id/6116
-
Wszystko w swoim czasie ;-) Osoby, które nadal korzystają z serwera zaczną wkrótce otrzymywać stosowną informacje.
-
-
Kiedyś to się z wypiekami łączyło ze światem, zaciskało kciuki aby wysłać i odebrać pocztę z załącznikiem, o otwieraniu popularnych serwisów nie wspominając... aż wstyd się przyznawać, że człowiek pochodzi z epoki kamienia ;-)
-
A kiedy jakiś wpis o zmianach konfiguracyjnych sieci w 900MHz. Pojawiają lokalizację z 11-13 kanałami GSM. Przecież to nie jest tajemnica sieci :)
-
Jeżeli tylko będziemy mieli o czym powiedzieć, na pewno to zrobimy.
-
-
Zanim wyłączacie serwera proxy, przydałoby jakieś zdjęcie jak wygląda serwer i demontażu serweru proxy, jaki model używaliście itp. Zróbcie jakiś ciekawy reportaż. Pozdrawiam
-
Wygląda jak szafa ;-) To nie centrala Strowger, gdzie jest masa szczegółów, szczególików i drobiazgów.
-
To może znajdzie swoje zastosowanie jako szafa, gdzieś w pokoju prezesa ;-)
-
Mimo wszystko, fajnie było by zobaczyć przez co szło dużo ruchu kilkanaście lat temu, liczę że jednak zrobicie jakiś film lub zdjęcia z opisem sprzętu, ponieważ podejrzewam że to już nie jest tajemnica ;)
-
-
-
Pamiętam swój pierwszy wdzwaniany internet od TPSA ;) Później kupiony "szerokopasmowy" 1 Mb/s, a w trakcie trwania umowy zwiększony do 2 Mb/s WOW!!! Ale była radocha :D
-
Tęsknić nie będziemy. A wpis super.
-
Stara poczciwa Neostrada :) ale co było to już było, czas na nowe ;)
-
Jaka Neostrada... Dostęp wdzwaniany 0202122. O Neostradzie nikomu się wtedy nawet nie śniło.
-
-
Czekamy w ofertach na kartę na MMSy zawarte w pakietach SMSowych. Nie chcemy płacić tak dużo za mmsy w orange na kartę!
-
Wasz światłowód jest droższy niż ten sam z UPC. Dodatkowo w UPC mam więcej kanałów w HD. Parametry łącza podobne. Więc po co przepłacać?
-
Droższy powiadasz? 120 Mb/s w UPC, porównywalny do naszego 100 Mb/s (bo prędkość u nas to de facto około 110) kosztuje 59 zł. U nas – 39 zł przez pierwsze 12 miesięcy, później 69 zł. Teraz pakiet. W Orange Love dostajesz za 99 zł 100 Mb/s, 103 kanały telewizyjne i jeden numer komórkowy, a do tego telefon stacjonarny. W UPC za porównywalny pakiet – 107 kanałów, 120 Mb/s, ale bez telefonu stacjonarnego i komórkowego wychodzi 49,50 przez pierwsze 3 miesiące, później 99 zł. HBO i Canal+ w tej samej cenie. Multiroom też. Faktycznie u nas jest o kilka kanałów w HD mniej, z drugiej strony – ile w UPC jest treści w 4K? U nas robi się ich coraz więcej, tam w planach jest rok 2019. Nie zapominaj o takich „szczegółach” jak Netflix w 4K z dekodera, Eleven Sports 1 w 4K, aplikacji do zarządzania domowym WiFi. Zostawiając dywagacje nad dodatkowymi elementami oferty na boku - za podstawowe pakiety wychodzi z tego co szybko policzyłem 6 złotych różnicy miesięcznie. Nawet za 3 razy tyle nie znajdziesz no-limitu i dużego pakietu GB na komórkę nie uświadczysz. O telefonie stacjonarnym nie wspomnę.
-
-
"Jednak minęły lata, a prędkość internetu stale rosła – pojawiła się coraz szybsza Neostrada, później świadczona także dzięki ADSL, a w końcu światłowód." - PROTESTUJĘ!!! Między modemami (ze łzą w oku wspominam swojego US Robotics Sportster Voice 56k - w owym czasie to była rakieta ;)) a Neostradą było jeszcze SDI - Szybki Dostęp do Internetu! Doskonale pamiętam pisma do kierownika marketingu obszaru/oddziału TP (on zajmował się wskazywaniem lokalizacji, w których będzie świadczona usługa) z prośbami o "dołożenie" w centralce (?) przy moim bloku odpowiedniego modułu. Niestety, prośby nie zostały spełnione i ostatecznie miejsce TP zajęła Netia. Ot, takie reminiscencje ;)
-
Ja czekam na instalację od prawie 2 lat. Chociaż instalacja światłowodowa jest już na ulicy od kilku lat to procedura podłaćzenia światłowodu do budynku strasznie wolna. Blisko 2 lata trwało podpisywanie umów o powowolnie wejscia do budynku, gdzie umowa ta się w międzyczasie żmieniła więc podpisana została nowa. Wreście jak kilka mieisecy temyu wszedł technik aby zprojektować łacz w budynku, stwierdzajać że zajmie to maksymalnie miesiać aby wszystko działało. Mineły już 3 miesiaće i sprawa nadal leży. Chyba muszę wybrać innego operatora bo Orange coś nawala.
-
przez proxy można było obejść blokadę internetu we firmie :)