Odpowiedzialny biznes

Motywują nas ludzie

Antonina Bojanowska Antonina Bojanowska
15 lutego 2023
Motywują nas ludzie

Społeczność, zaangażowanie, działanie – trzy elementy, które umacniają więzi lokalne i mają szansę zwiększać poziom zaufania społecznego. Jak zadbać o to, żeby lokalne działania społeczne były trwałe, skuteczne i przynosiły korzyści mieszkańcom? Pod skrzydłami Fundacji Orange powstał darmowy przewodnik, który w tym pomoże.

O tym, jak prowadzić skuteczne działania społeczne, jak zjednywać lokalną społeczność wokół wspólnego celu rozmawiali eksperci i ekspertki na Zjeździe Liderek i Liderów Pracowni Orange, 3 lutego w Warszawie.

Tego dnia miała również miejsce premiera przewodnika „Motywują nas ludzie” autorstwa Jacka Królikowskiego - prezesa Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. Publikacja powstała przy współpracy wielu ekspertów i ekspertek w tej dziedzinie, w tym lokalnych liderek i liderów z Pracowni, które zakładamy i pomagamy prowadzić w małych miastach i wsiach, by wspierać ich mieszkańców w rozwoju kompetencji.

Lubimy działać na rzecz innych

Według danych Centrum Badania Opinii Społecznej o skali działań społecznikowskich w 2021 roku, spora część Polaków to społecznicy. Angażują się w prace organizacji obywatelskich: pomagają dzieciom, osobom w trudniejszej sytuacji, działają w komitetach rodzicielskich, związkach, klubach sportowych. Działają także na rzecz społeczności lokalnych i osób potrzebujących. Eksperci są zdania, że aktywność obywatelska jest szansą na odbudowę zaufania społecznego. Jak zatem ją rozwijać? W oparciu o:  #społeczność #zaufanie #działanie?

źródła: Komunikat CBOS i Komunikat CBOS.

Z ludźmi, dla ludzi

W rozwijaniu aktywności lokalnych pomoże Wam przewodnik "Motywują nas ludzie". Powstał z myślą o tych, którzy szukają sposobów na to, jak skutecznie i długoterminowo angażować ludzi do działań społecznych. W jaki sposób rozwijać lokalną społeczność? Jakie inicjatywy wybrać, czym się inspirować? Jak wesprzeć lokalne grupy społeczników w ich ważnych działaniach? Jak zmieniać swoje lokalne otoczenie, wieś, miasteczko czy dzielnicę na lepsze?

Inspiracje i porady znajdziecie właśnie w tej publikacji. Dzielą się nimi działaczki i działacze lokalni, badacze, badaczki i trenerzy i trenerki. Znając swoją społeczność, na rzecz której działacie, możecie wybierać spośród porad te, które uważacie za moż­liwe do realizacji.

Społecznicy i społeczniczki uczą się demokracji w praktyce, a także oddziałują na postawy mieszkańców poprzez dawanie przykładu oraz anga­żowanie ich do współdecydowania o celach i współpracy w ich osiąganiu.

Dobrze jest, działając, nie tracić z pola widzenia tego, co ważne.

Dobrze byłoby, gdyby marzeniem każdego z Was była sytuacja, w której przedstawiciele społeczności lokalnej uczą się samodzielnego działania. W efekcie powstają kolejne grupy, które dla Was stają się partnerami w dalszej aktywności. – pisze Jacek Królikowski, autor.

DZIAŁAMY dla dobra wspólnego

Według przewodnika kluczowy jest wybór przedsięwzięć, które wzmacniają wspólnotę, a tym samym tworzą relacje pomiędzy różnymi grupami mieszkańców. Mogą budować poczucie tożsamości lokalnej, dumy z miejsca, w którym się żyje oraz jego historii. Co ważne, inicjatywy te zwiększają chęć do angażowania się w sprawy społeczności wykraczające poza bezpo­średni interes jednostek czy rodzin.

O dobro wspólne trzeba dbać, bo bez niego ludzie mieszkający w tej samej miejscowo­ści, dzielnicy, gminie nie tworzą wspólnoty.

W przewodniku znajdziecie wiele praktycznych porad dotyczących m.in. tego, jak współpracować w grupie, jak planować spotkania, jak ustrzec się przed dezinformacją, czy też jakie narzędzia cyfrowe mogą nam pomóc w planowaniu działań i angażowania ludzi do działania poprzez social media.

Mamy nadzieję, że przedstawione w nim wskazówki liderek i liderów lokalnych grup, w tym Pracowni Orange, będą dla Was inspiracją i motywacją do podejmowania inicjatyw i projektów lokalnych. Zachęcamy Was też do tego, by od czasu do czasu spróbować czegoś, co wy­daje Wam się niemożliwe, co przychodzi z trudem, co czasem wydaje się ciężkie. Zapraszajcie ludzi wokół siebie do wspólnych aktywności, ponieważ dzięki Wam powstają kolejne grupy, które stają się dla siebie wzajemnie partnerami – w relacjach i działaniach dla dobra wspólnego.

https://fundacja.orange.pl/aktualnosci/artykul/przewodnik-dla-grup-dzialajacych-lokalnie

Przewodnik możecie pobrać za darmo tutaj.

Dołącz do programu Pracownie Orange

Przy okazji przypominamy, że do 30 kwietnia trwa nabór zgłoszeń do nowej edycji programu Pracownie Orange. Do udziału zapraszamy wsie i małe miejscowości do 40 tys. mieszkańców (z gmin, w których nie ma jeszcze Pracowni). W ramach programu pomagamy zakładać multimedialne świetlice, wyposażamy je w darmowy internet, meble i sprzęty (m.in. komputery, telewizory, urządzenia wielofunkcyjne, drukarki 3d i lofiroboty) oraz wspieramy w ich prowadzeniu świetlic tak, aby jak najlepiej służyły mieszkańcom. Udział w programie jest bezpłatny. Więcej informacji o tym, jak przygotować zgłoszenie, znajdziecie tutaj.


Innowacje

Do wygrania inteligentne przejścia dla pieszych

Daria Drabik Daria Drabik
14 lutego 2023
Do wygrania inteligentne przejścia dla pieszych

Rozpoczęliśmy nabór wniosków w konkursie dla miast „Inteligentne przejście”, w którym to mieszkańcy zadecydują o wygranej. W trzech zwycięskich miastach przekształcimy niebezpieczne przejścia dla pieszych w aktywne przejścia Smart Crossing. Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii, będą one znacznie bezpieczniejsze dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Na zgłoszenia miast czekamy do 27 lutego.

Według statystyk Komendy Głównej Policji w 2021 roku w Polsce na przejściach dla pieszych doszło do ponad 2 300  wypadków. Zginęły w nich 153 osoby, a 2 275 zostało rannych. Większość z nich miała miejsce jesienią i zimą, kiedy widoczność przy wcześnie zapadającym zmierzchu mocno się pogarsza.

Smart znaczy bezpieczniej

Nowe technologie mogą pomóc zapobiegać niebezpiecznym sytuacjom na pasach - tak jak w przypadku naszego rozwiązania Smart Crossing. Czujniki ruchu inteligentnych przejść wykrywają pieszego już z odległości kilkunastu metrów i natychmiast aktywują świetlną i dźwiękową sygnalizację ostrzegawczą. Specjalny system doświetlania sprawia, że przechodzący są lepiej widoczni dla kierowców. Z kolei dźwięki ostrzegają mniej uważnych pieszych, że zbliżają się do pasów. Dzięki Smart Crossing wszyscy są więc bezpieczniejsi.

Czekamy na zgłoszenia miast

Szansę wygrania trzech takich przejść jeszcze w marcu daje udział w naszym konkursie „Inteligentne przejście”. Wnioski można składać do 27 lutego. Udział w konkursie może wziąć maksymalnie 50 miast, które wyślą poprawnie wypełniony formularz zgłoszeniowy i wskażą problematyczne przejście na swoim terenie. Decyduje kolejność zgłoszeń. Ważne, aby w wytypowanej lokalizacji dostępne było zasilanie i podstawowa infrastruktura, niezbędna do montażu inteligentnego przejścia. Regulamin i formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie https://www.inteligentneprzejscie.pl

Internauci wybierają

Głosowanie rusza pierwszego marca i potrwa do 28 marca. Na wybrane miasto internauci będą mogli głosować na  stronie konkursu www.inteligentneprzejscie.pl . Wszystkie miasta, niezależnie od liczby mieszkańców, będą miały równe szanse, bo pojedynczym głosom przyporządkowane zostaną odpowiednie wagi, zależne od populacji każdej miejscowości.  

Kontakt w sprawie konkursu: kontakt@inteligentneprzejscie.pl


Oferta

Składany smartfon: Z Flip4 vs. RAZR 2022

Michał Rosiak Michał Rosiak
14 lutego 2023
Składany smartfon: Z Flip4 vs. RAZR 2022

Od kiedy pamiętam, składany smartfon pozycjonował posiadacza, jako osobę w pewnym sensie wyjątkową. Bez przesady oczywiście, to tylko telefon, ale jeśli ktoś miał "składaka" odbierano go jako człowieka, który chce się pokazać, wyróżnić w tłumie, czy grupie.

Przesadzam? Nie sądzę. Składaki zawsze były "flashy" i wśród reakcji mniej-lub-bardziej znajomych, którym pokazywałem bohaterów dzisiejszego tekstu, dominowały właśnie zaskoczenie i błysk w oczach. Samsung Z Flip4 (w listopadzie "rzucałem okiem" na niego) i Moto RAZR 2022. Niby każdy z nich to składany smartfon, ale nawet po krótkim korzystaniu widać, jak bardzo się od siebie różnią. Jakie są ich plusy i minusy? Który jest lepszym wyborem? Na to ostatnie pytanie nie ma rzecz jasna oczywistej odpowiedzi, spojrzyjmy więc na oba urządzenia z różnych perspektyw.

Składany znaczy mniejszy?

Niby tak, ale... Gdy spojrzymy na Moto RAZR 2022, w formie rozłożonej wygląda po prostu jak zwykły smartfon. Robi wrażenie wyraźnie większego od Samunga Z Flip4, choć... oba mają tę samą przekątną ekranu! RAZR jest jednak szerszy niemal o centymetr (dokładnie o 8 mm), co przy połączeniu z inną konstrukcją zawiasu, powodującą, że praktycznie nie czuć załamania elastycznego ekranu, sprawia, że smartfon Moto łatwo pomylić ze zwykłym urządzeniem tego typu. Szok na twarzach obecnych, gdy nagle złożycie słuchawkę na pół, potrafi być spory :)

Dlatego też "żyleta" ma proporcje ekranu 22:9, Z Flip4 zaś - 20:9. Składany smartfon Samsunga mnie akurat w aspekcie rozmiarów odpowiada bardziej, robi bowiem wrażenie subtelniejszego i nie mam wrażenia, że wypycha mi kieszeń spodni (no bo przecież po to sprawiamy sobie składaka, prawda?). Nie wiem jednak, czy zaryzykowałbym chowania obu sprzętów do damskiej torebki. Nigdy takiej nie nosiłem, ale mam wrażenie, że jest tam sporo ostrych rzeczy (np. klucze). A te, o ile głównemu ekranowi nie zagrożą, w niebezpieczeństwie może być...

...ekran zewnętrzny

A w tej materii na większe brawa zasługuje RAZR 2022, choć ja akurat nie popadam nad jej 2,7-calowym wyświetlaczem w zachwyt tak duży, jak wielu recenzentów. Faktycznie, 0,8" to wyraźna różnica. Faktycznie, na zewnętrznym ekranie Moto można zrobić znacznie więcej. W Samsungu "na zewnątrz" możemy umieścić sporo przydatnych widżetów, ale już odpisać (na SMSa, czy przy użyciu komunikatora) możemy tylko wybierając predefiniowaną odpowiedź. No tak, ale kto pisze SMSy na zewnętrznym ekranie? Tak, to składany smartfon, ale kiedy trzeba zrobić coś więcej, to się go po prostu... otwiera!

Przecież o to chodzi w składanym telefonie! Bzyczy, stukam w mały ekranik. Nieważne - odkładam, ważne - otwieram! Intuicyjność korzystania w taki sposób z zewnętrznego aparatu to już zupełnie inna sprawa. W Motce po prostu przesuwam na widżet, ustawiam kadr, pokazuję rozcapierzoną rękę i po trzech sekundach jest fotka (lepiej wychodzi jak tę rękę wcześniej zabiorę). W Z Flipie muszę otworzyć aparat na głównym ekranie, stuknąć w ikonkę zewnętrznego, wtedy dopiero obrócić telefon i... i mojemu synowi już się nie chce robić selfie z tatą.

Składany smartfon kocha ładowarkę

Ten aspekt w składakach wciąż niestety czeka na poważną zmianę. Czy to 3700 czy 3500 mAh, to wciąż w dzisiejszych czasach zbyt mało. RAZR ładuje się szybciej (33W przy 25W u rywala), ale za to Z Flipa możemy odłożyć na indukcyjną ładowarkę. Tzn. Moto też możemy, ale tylko Samsung będzie wtedy uzupełniał baterię.

Jeśli liczycie, że składany smartfon dotrwa do końca dnia na jednym ładowaniu, to - cóż, mi przy testowym korzystaniu się nie udało, ale ja nie wychodzę z domu bez powerbanka, więc to nie był wielki problem.

A właśnie, zdjęcia. Pisałem o nich wyżej, ale w nieco innym kontekście. Żaden z dzisiejszych bohaterów nie jest telefonem fotograficznym, ale... Dobra, znów dygresje. Znacie triadę usługodawców: dobrze, szybko, tanio? Chodzi o to, że klient, przychodząc po usługę, może wybrać dwa z trzech. Ze smartfonami jest podobnie, ciężko bowiem w takim urządzeniu zmieścić najwyższej klasy podzespoły fotograficzne.

Na papierze wyraźnie wygrywa RAZR 2022, z 50-megapikselową matrycą. Samsung znany jest jednak z tego, że oprogramowaniem wyciska ostatnie soki ze swoich matryc. Na dodatek wyraźnie większe piksele w Samsungowej "dwunastce" sprawiają, że nocne zdjęcia w Z Flipie wyglądają bardzo zacnie. Oba składaki mają po dwa obiektywy i oba łączy jakość drugich, ultraszerokich obiektywów. Jeśli ich używacie, to lepiej w dzień...

Fakt, że to składany smartfon, nie musi za to przekładać się na jakiekolwiek ograniczenia wydajności. A w tym aspekcie oba telefony można umieścić w grupie demonów szybkości, napędzanych Snapdragonem 8+ Gen 1. Domyślnie oba dysponują 8 GB RAMu, jednak RAZR 2022 ma też wersję z 12 gigabajtami pamięci. Zarówno na niego, jak i na Z Flipa4, gdy już je rozłożymy ;), nie będziemy mogli narzekać. Warto zwrócić uwagę na fakt dostosowania interfejsu użytkownika Samsunga do wyjątkowych możliwości "składaka".

Dla kogo składany smartfon (i który)?

Składany smartfon: Samsung Z Flip4 i Moto RAZR 2022

Zacznę od odpowiedzi na pytanie dla kogo NIE. Na pewno nie dla każdego, bo mimo iż mamy do czynienia już z kolejnym edycjami składaków, to wciąż nie są tanie rzeczy. Ja "kupuję" koncept pod hasłem "składany smartfon". Do tego stopnia, iż z jednego z opisywanych urządzeń korzystam na co dzień, gdy nie testuję innego. Jestem jednak świadom tego, że decyduję się na kompromisy. I o ile "fałdkę" przy zawiasie szybko przestajemy odczuwać/zauważać, to pojemność baterii może niektórym przeszkadzać.

Jeśli jednak podejmiecie decyzję o zakupie "składaka", warto po przyjrzeć się obu. Decydują drobnostki. Jedni będą używać zewnętrznego ekranu tylko do rzucenia okiem na informacje (Z Flip). Inni będą na nim otwierać aplikacje (i kontynuować pracę na głównym po otwarciu; RAZR). Jedni będą woleć mniejszą bryłę w kieszeni, inni zaś szeroką po otwarciu.

Nie zmienia to jednak faktu, że przerzucenie się na urządzenie dwukrotnie mniejsze, zmienia postrzeganie i sposób korzystania ze smartfona. A fakt, iż wiele rzeczy można robić bez otwierania urządzenia, sprawia, że otwieramy je rzadziej. I możemy żyć trochę bardziej analogowo. Może warto?

Zarówno smartfony Motoroli jak i Samsunga (w tym Z Flip4 i Z Fold4) znajdziecie oczywiście w naszym sklepie.

Scroll to Top