Odpowiedzialny biznes

Po co nauczycielom cyfrowe kompetencje?

Antonina Bojanowska Antonina Bojanowska
24 listopada 2021
Po co nauczycielom cyfrowe kompetencje?

Już 35 tysięcy nauczycieli rozwinęło swoje cyfrowe kompetencje w projekcie Lekcja:Enter. Jesteśmy na półmetku realizacji jednej z największych inicjatyw dydaktyki cyfrowej w Polsce. Zależy nam na tym, aby szkoły jak najlepiej z niej skorzystały.

Sprzęt to nie wszystko

Internet, komputery, tablice multimedialne, roboty - to pierwszy ważny krok w zmianie polskiej szkoły. Ale nawet najlepiej wyposażona placówka nie będzie realizować nowoczesnej edukacji bez kompetentnych nauczycieli i bez pomysłów na mądre użycie tych sprzętów. Zależy nam, żeby uczniowie mieli możliwość zdobywania wiedzy drogą własnych doświadczeń, z pomocą narzędzi cyfrowych (wśród których dorastają i będą żyć) i w towarzystwie nauczycieli, którzy są otwarci na technologie i potrafią z nich sprawnie korzystać.

O to dbamy w projekcie Lekcja:Enter. To bezpłatne szkolenia dla nauczycieli i nauczycielek w całej Polsce, na których dowiadują się, testują i ćwiczą, jak zmienić sposób prowadzenia lekcji, by bardziej angażowały uczniów i  wykorzystywały cyfrowe możliwości. Deficyty w tym zakresie istniały od dawna, a ostatnio zostały dodatkowo uwydatnione przez pandemię i naukę zdalną.

Lekcja:Enter na półmetku

W Lekcji:Enter działamy z pełną motywacją, choć po drodze lekko nie było. Koncepcja rodziła się na długo przed pandemią, sam projekt wystartował w 2019 roku i nikt wtedy nie sądził, że szkolenia, lekcje, spotkania przeniosą się online. Jesteśmy właśnie na półmetku realizacji projektu, a to dobry moment na podsumowanie. Do tej pory:

  • W szkoleniach wzięło udział 36000 nauczycielek i nauczycieli z ponad 4700 szkół.
  • W ramach tych szkoleń przygotowali 70000 scenariuszy lekcji z użyciem cyfrowych narzędzi i e-zasobów.
  • Lekcja:Enter to zadowoleni i bardziej kompetentni nauczyciele, czego dowodzą m.in.niezależne badania przeprowadzone na zlecenie KPRM wśród ponad 12 tys. uczestników:

    92% z nich uważa, że dzięki szkoleniom wzrosły ich kompetencje cyfrowe

    83% poleciłoby udział w nich

    92% uważa, że są przygotowani do stosowania zdobytej wiedzy na lekcjach z uczniami (co jest dla nas największym sukcesem!).

Dodatkowo, 30% szkół w projekcie pochodzi z małych miejscowości i wsi. Inicjatywa potrwa do 2023 roku, obejmując swoim zasięgiem łącznie 75 tysięcy nauczycieli. Realizuje ją Fundacja Orange wspólnie z Fundacją Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego oraz Instytutem Spraw Publicznych, ze środków UE. To jeden z największych projektów edukacji cyfrowej dla szkół w Polsce. Cieszy nas, że możemy angażować się w podnoszenie cyfrowych kompetencji nauczycieli i nauczycielek.

Jak wspierać cyfryzację edukacji?

Lekcja:Enter to także spotkania sieciujące, w których biorą udział przedstawiciele samorządów, ośrodków doskonalenia nauczycieli, edukatorzy oraz pracownicy i dyrektorzy szkół. Spotkania te zaowocowały takimi oto rekomendacjami i wnioskami:

LekcjaEnter

 

Co dalej?

Kolejny krok należy do nauczycieli i dyrektorów szkół :). Warto zgłosić szkołę na szkolenia Lekcji:Enter i dowiedzieć się, jak:

  • prowadzić atrakcyjne lekcje odpowiadające współczesnym potrzebom uczniów
  • odpowiedzialnie i bezpiecznie używać technologii
  • korzystać z aktywizujących i angażujących metod nauczania
  • tworzyć własne edukacyjne treści cyfrowe.

Szczegóły i wykaz placówek realizujących szkolenia znajdziecie na stronie Lekcji:Enter.

- Moi uczniowie bardzo doceniają te zmiany, chętniej się uczą i sami sięgają po narzędzia cyfrowe. Nasze lekcje są teraz lepsze.- mówi Izabela Siewniak, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej, Szkoła Podstawowa im. Mikołaja Kopernika w Balinie. Jak mogą wyglądać takie lekcje? Więcej o tym w jednym z poprzednich wpisów na blogu.

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 22:46 26-11-2021

Świat się zmienia. Czasem się zastanawiam jak będzie wyglądało za 15 lat kształcenie na poziomie średnim, wyższym, etc……myślę ze sztuczna inteligencja będzie odgrywała w takiej edukacji istotną rolę – rolę „nauczyciela” oczywiście.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 23:46 26-11-2021

Świat się zmienia. Czasem się zastanawiam jak będzie wyglądało za 15 lat kształcenie na poziomie średnim, wyższym, etc……myślę ze sztuczna inteligencja będzie odgrywała w takiej edukacji istotną rolę – rolę „nauczyciela” oczywiście.

Odpowiedz

Rozrywka

Cyberpunk 2077 rok po premierze – warto zagrać?

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
22 listopada 2021
Cyberpunk 2077 rok po premierze – warto zagrać?

Od premiery największej medialnej gry 2020 roku, minęło już ponad 11 miesięcy. Przez niespełnione obietnice oraz rażącą ilość błędów występujących w trakcie rozgrywki - na jej temat było głośno. Czy przez ten czas deweloperzy załatali dziury oraz udoskonalili swoją produkcję?

Cyberpunk 2077 - pierwsze wrażenie w dniu premiery

W dniu premiery ogrywałem swój egzemplarz na poprzedniej generacji i mogę stwierdzić, że była to jedna z najgorszych decyzji w moim życiu. Gra okazała się być niestabilna. Gry na konsole są zazwyczaj dobrze zoptymalizowane. To oznacza pewną rozgrywkę na każdym sprzęcie, bez strachu o to “czy pójdzie”. Nie w tym przypadku. Zamiast przyjemności z gry, czułem ciągły stres. W głowie towarzyszyła mi myśl: “Czy zaraz ta misja się nie zepsuje”?

Przez błędy nie byłem w stanie ukończyć czterech misji. Czułem się jak nauczycielka polskiego, która sprawdza kartkówki. Wszędzie widziałem błędy. Na szczęście to nie były kardynałki. Fabuła sprawiała przyjemność, a historia postaci wciągnęła na wiele godzin.

Minęło 10 miesięcy od mojego ostatniego spotkania z Cyberpunk 2077 i….

Cyberpunk 2077 - pozytywne zaskoczenie

…w końcu ukończyłem zbugowane misje. W przeciągu dwóch godzin rozgrywki nadal doświadczałem rażącej ilości “bugów”. Na szczęście nie niszczyły rozgrywki, a były jedynie kosmetyczne. Co najważniejsze testowałem grę na dwóch konsolach: Xbox One oraz Xbox Series X. Na tej pierwszej klatkarz zatrzymał się na poziomie 30 fps, na drugiej miałem wrażenie, że nie spada poniżej 60 fps. To dobry znak. Mała ilość bugów oraz poprawiona wydajność świadczą o włożeniu serca w naprawę niedoskonałego produktu. Problem w tym, że taka wydajność powinna być dostępna na premierę. Gra została wydana za wcześnie przez co większość graczy poczuła zniesmaczenie - w tym  również ja.

Cyberpunk 2077 - lista poprawek

Produkcja CD Projekt Red jest bardzo złożona. To wielki świat bez ekranów ładowania oraz z ogromną ilością zawartości. Spowodowało to wysokie oczekiwania graczy względem twórców Wiedźmina 3. Niestety nie wszystkie zostały spełnione. Przy złożoności świata przedstawionego, pojawiło się wiele niedociągnięć utrudniających rozgrywkę. Producenci chwalą się na swojej stronie, że niedoróbki zostały załatane. Lista poprawek jest bardzo długa, ale dotyczy głównie kosmetyki. Polecam sprawdzić pełne zestawienie zmian na stronie Cyberpunk 2077 - tam twórcy opisują aktualizację w formie wiadomości telewizyjnych. Na pewno jest to ciekawa i oryginalna forma, którą docenią fani. Nie zmienia to jednak faktu, że... jeżeli uruchomisz grę rok po premierze, to nie doświadczysz zmiany o 180 stopni, a bardziej o 10.

Atutem aktualizacji jest również darmowa zawartość dodatkowa. Gracz może zmienić wygląd Johnego Silverhanda, założyć nowe ubrania na V, czy siąść za kółko auta z limitowanej kolekcji. Niestety, nie są to dodatki, które wydłużają rozgrywkę. Ponownie - to czysta kosmetyka.

Widać, że poprawki nie zwiększyły popularności gry, bo ta utrzymuje się obecnie na bardzo podobnym poziomie. W ciągu dnia, na całym świecie na platformie PC zagra w nią około 9 tysięcy użytkowników Steam.

Tytułowe pytanie brzmi: Czy warto zagrać? Odpowiedź: Zdecydowanie tak. Jeżeli powstrzymywałeś się od zakupu ze względu na stan gry, to dobry moment, by sprawdzić przygody V. Gra zawiera zawartość na kilkadziesiąt godzin rozrywki. Oprócz tego to wizualny majstersztyk.

Zamierzasz grać na Xbox? Cyberpunk 2077 możesz kupić za pomocą “płać z Orange” na Microsoft Store. Cena gry zostanie doliczona do twojego rozliczenia abonenckiego.

Komentarze


Oferta

Dobre zmiany w usługach bez limitu w Orange na kartę

Ewa Wróbel Ewa Wróbel
22 listopada 2021
Dobre zmiany w usługach bez limitu w Orange na kartę

W Orange wiemy, że możliwość posiadania stałego i wygodnego kontaktu z otoczeniem jest dla Ciebie priorytetem. Dlatego wprowadziliśmy nowe zasady w usługach bez limitu, które dają możliwość nieograniczonego korzystania z telefonu oraz swobodnego surfowania po internecie. Zmiana dotyczy wszystkich obecnych i przyszłych użytkowników.

 Teraz jest prościej i korzystniej, ponieważ:

  • Dni ważności z kolejnych aktywacji usługi sumują się Możesz włączać kolejne wersje usługi w dowolnym momencie i niemal dowolnie je ze sobą łączyć.
  • Dodajemy do siebie także gigabajty z kolejnych aktywacji oraz automatycznych odnowień usługi, aby nigdy nie zabrakło internetu w usłudze.
  • Upraszczamy przejście ze starej wersji bez limitu (bez MMS-ów) do aktualnej usługi „Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu do wszystkich + pakiet GB”. Dni ważności oraz zgromadzone w starej usłudze gigabajty zostaną przeniesione.

Usługę „Rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu do wszystkich + 15 GB” za 30 zł na 31 dni możesz włączyć:

  • wysyłając SMS o treści START pod 630 (koszt SMS do Orange)
  • w aplikacji Mój Orange (otrzymasz wtedy 2x większy pakiet gigabajtów).

Pozostałe wersje usługi i ich komendy aktywacyjne znajdziesz na www.orange.pl/nakarte

Regulamin usługi w wersji jednorazowej

Regulamin usługi w wersji automatycznie odnawialnej

Komentarze

Scroll to Top