Oferta

Weekend z audiobookami

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
23 lutego 2012
Weekend z audiobookami

Przed wami kolejny weekend, w którym możecie bezpłatnie korzystać z naszych usług dodatkowych. Tym razem od piątku, godz. 20.00 do niedzieli, godz. 23.59 możecie pobrać do 5 bezpłatnych audiobooków z serwisu audioteka.orange.pl na swój komputer stacjonarny lub mobilny. Wystarczy, że wyślecie w tym czasie bezpłatny SMS o treści AB pod numer 80200. W odpowiedzi otrzymacie kod umożliwiający pobranie jednego audiobooka, który musicie wykorzystać najpóźniej do 4 marca. Aby pobrać kolejny audiobook ponownie wysyłacie SMS-a. W promocji są: "Czas Wojny", "Wiedźmin", "Najpiękniejsze mity greckie”, "Proseed” i „Ciepła głód”.


Odpowiedzialny biznes

Błędne koło w Legii

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
23 lutego 2012
Błędne koło w Legii

Polityka Legii budzi skrajne emocje. Spontanicznie łapiemy się za głowę, gdy walczący na trzech frontach klub pozbywa się trzech piłkarzy z pierwszego składu. Fakt, że Komorowski i Rybus odejdą dopiero po rewanżu ze Sportingiem jest pocieszeniem marnym, bo kto ich zastąpi w przypadku awansu? Z drugiej strony, patrząc na zadłużenie największych światowych potęg, choćby na bankrutujący właśnie Glasgow Rangers, można zrozumieć decyzje władz Legii. Tyle tylko, że osłabiony zespół może w tym sezonie nie sięgnąć po żadne trofeum, a wtedy w kasie znowu będzie pusto.

Po udanym transferze Daniela Ljuboi przy Łazienkowskiej uznano, że sprowadzanie za darmo zagranicznych, wiekowych graczy z barwną przeszłością jest dużo bardziej opłacalne, niż kupowanie zawodników na dorobku. Do zespołu dołączył 33-letni Hiszpan Nacho Novo, wkrótce zawita zapewne również 29-letni Argentyńczyk Ismael Blanco. Obaj nie będę mogli zagrać w Lidze Europejskiej i to jest minus bezsprzeczny. Natomiast w rozgrywkach krajowych mogą się okazać równie istotnym wzmocnieniem, jak Ljuboja. Na obu piłkarzy nie wydano ani złotówki, zagwarantowano im za to wysokie kontrakty. W klubowej kasie wszystko się zgadza, dziury po sprzedanych graczach mogą łatać wychowankowie.

Tak jest teraz. A co będzie na koniec sezonu?

Legia może przegrać wyścig o mistrzostwo Polski, w najgorszej dla klubu wersji nawet z Polonią Warszawa. Może szybko odpaść z Ligi Europejskiej. Maciej Skorża, najlepszy trener ubiegłego roku w Polsce, zostanie wówczas zwolniony, bo nie osiągnie celu założonego jeszcze w czasie, gdy skład był kompletny. Nowy trener zacznie budować zespół od nowa. I co wtedy zastanie?

Żewłakow - 36 lat, Ljuboja - 34, Novo - 33, Wawrzyniak, Vrdoljak, Hubnik, Blanco - 29. Siedmiu wiekowych graczy, którzy mają spore szanse na grę w pierwszej jedenastce, a w kadrze są jeszcze Kiełbowicz (36), Choto (31) i Inaki Astiz (29). W opozycji kilku świetnych młodych graczy, którzy już teraz świadczą o sile zespołu: Kucharczyk (21), Żyro (20), Wolski (20), powoli również Kosecki (22). Dodajmy do tego grona zawodników w najlepszym wieku dla piłkarza: Radovica (28), Gola (27), Jędrzejczyka (25) i Rzeźniczaka (26 lat). To w sumie 18 graczy z pola, z czego aż dziesięciu jest po lub tuż przed trzydziestką. Kadrę uzupełniają młodzi piłkarze, ale jeszcze bez doświadczenia w ekstraklasie, w tym niedawno pozyskany Ghanijczyk Albert Bruce. Czy to jest zespół, który stać na walkę o najwyższe cele?

Legia może dziś wyeliminować Sporting Lizbona - klub, który dał światu Cristiano Ronaldo, Naniego i Luisa Figo. W weekend może wygrać na wyjeździe ze Śląskiem i zmniejszyć stratę do Wrocławian do dwóch punktów. Novo i Blanco mogą się świetnie wkompnować w zespół i przeżyć drugą młodość w polskiej ekstraklasie.

Gdyby nawet taki scenariusz się ziścił - czy możemy wtedy liczyć na wzmocnienia, na walkę o Ligę Mistrzów? Czy raczej możemy się spodziewać odejścia kolejnych piłkarzy i sprowadzenia w ich miejsce Bergkampa, Salasa, Lizarazu albo Tore Andre Flo...? Czy Legia już zawsze będzie się plasować w okolicach podium i zadowoli się grą wyłącznie w Lidze Europejskiej? A może gracze o znanych nazwiskach przyciągną wkrótce futbolowe gwiazdy, które najlepsze lata mają jeszcze przed sobą?

Mecz Sporting - Legia dziś o 21:05. Wcześniej o 19:00 rozpocznie się mecz Standard Liege - Wisła Kraków.


Odpowiedzialny biznes

Bujanie w obłokach Himalajów

Krzysztof Swidrak Krzysztof Swidrak
23 lutego 2012
Bujanie w obłokach Himalajów

Kto z Was nie marzył o tym, żeby choć raz bujać w obłokach? Mi sztuka ta udała się na dachu świata. W Himalajach. Po świecie podróżuję z Kasią. Moją żoną. Ponieważ nie ścigamy się z nikim kto dalej, szybciej, wyżej, wybraliśmy trek w paśmie Langtang. Chcieliśmy dojść do jeziora Gosaikund. Ale jeszcze w Katmandu za 30 tys. USD od osoby proponowano nam wejście na Mount Everest. Bez żadnych pytań o cokolwiek. Płacisz i masz. Poszliśmy swoją drogą. W pierwszym górskim „hotelu” przywitała nas reklama: z okna naszej łazienki jest cudowny widok na wschód słońca. I była to ostatnia łazienka jaką widzieliśmy przez ponad tydzień. Natomiast wschodów słońca widzieliśmy przynajmniej kilka.

Po ponad tygodniowej wędrówce, prawie z 5 tysięcy metrów nad poziomem morza  „Autostradą do piekła” zjechaliśmy na ziemię tylko po to, żeby unieść się w przestworza i pomiędzy chmurami razem z ptakami zobaczyć inny wymiar Himalajów. Góry z poziomu góry wyglądają zupełnie inaczej. Jeżeli masz ochotę to wszystko zobaczyć zapraszam na premierę fotokastu „Bujanie w obłokach, czyli przygoda w Himalajach”.

Kiedy: 26.02.2012 godz. 17

Gdzie: Kawiarnia "Południk Zero" - Warszawa, ul. Wilcza 25 (na odcinku między Marszałkowską a Kruczą)

Scroll to Top