Polityka Legii budzi skrajne emocje. Spontanicznie łapiemy się za głowę, gdy walczący na trzech frontach klub pozbywa się trzech piłkarzy z pierwszego składu. Fakt, że Komorowski i Rybus odejdą dopiero po rewanżu ze Sportingiem jest pocieszeniem marnym, bo kto ich zastąpi w przypadku awansu? Z drugiej strony, patrząc na zadłużenie największych światowych potęg, choćby na bankrutujący właśnie Glasgow Rangers, można zrozumieć decyzje władz Legii. Tyle tylko, że osłabiony zespół może w tym sezonie nie sięgnąć po żadne trofeum, a wtedy w kasie znowu będzie pusto.
Po udanym transferze Daniela Ljuboi przy Łazienkowskiej uznano, że sprowadzanie za darmo zagranicznych, wiekowych graczy z barwną przeszłością jest dużo bardziej opłacalne, niż kupowanie zawodników na dorobku. Do zespołu dołączył 33-letni Hiszpan Nacho Novo, wkrótce zawita zapewne również 29-letni Argentyńczyk Ismael Blanco. Obaj nie będę mogli zagrać w Lidze Europejskiej i to jest minus bezsprzeczny. Natomiast w rozgrywkach krajowych mogą się okazać równie istotnym wzmocnieniem, jak Ljuboja. Na obu piłkarzy nie wydano ani złotówki, zagwarantowano im za to wysokie kontrakty. W klubowej kasie wszystko się zgadza, dziury po sprzedanych graczach mogą łatać wychowankowie.
Tak jest teraz. A co będzie na koniec sezonu?
Legia może przegrać wyścig o mistrzostwo Polski, w najgorszej dla klubu wersji nawet z Polonią Warszawa. Może szybko odpaść z Ligi Europejskiej. Maciej Skorża, najlepszy trener ubiegłego roku w Polsce, zostanie wówczas zwolniony, bo nie osiągnie celu założonego jeszcze w czasie, gdy skład był kompletny. Nowy trener zacznie budować zespół od nowa. I co wtedy zastanie?
Żewłakow - 36 lat, Ljuboja - 34, Novo - 33, Wawrzyniak, Vrdoljak, Hubnik, Blanco - 29. Siedmiu wiekowych graczy, którzy mają spore szanse na grę w pierwszej jedenastce, a w kadrze są jeszcze Kiełbowicz (36), Choto (31) i Inaki Astiz (29). W opozycji kilku świetnych młodych graczy, którzy już teraz świadczą o sile zespołu: Kucharczyk (21), Żyro (20), Wolski (20), powoli również Kosecki (22). Dodajmy do tego grona zawodników w najlepszym wieku dla piłkarza: Radovica (28), Gola (27), Jędrzejczyka (25) i Rzeźniczaka (26 lat). To w sumie 18 graczy z pola, z czego aż dziesięciu jest po lub tuż przed trzydziestką. Kadrę uzupełniają młodzi piłkarze, ale jeszcze bez doświadczenia w ekstraklasie, w tym niedawno pozyskany Ghanijczyk Albert Bruce. Czy to jest zespół, który stać na walkę o najwyższe cele?
Legia może dziś wyeliminować Sporting Lizbona - klub, który dał światu Cristiano Ronaldo, Naniego i Luisa Figo. W weekend może wygrać na wyjeździe ze Śląskiem i zmniejszyć stratę do Wrocławian do dwóch punktów. Novo i Blanco mogą się świetnie wkompnować w zespół i przeżyć drugą młodość w polskiej ekstraklasie.
Gdyby nawet taki scenariusz się ziścił - czy możemy wtedy liczyć na wzmocnienia, na walkę o Ligę Mistrzów? Czy raczej możemy się spodziewać odejścia kolejnych piłkarzy i sprowadzenia w ich miejsce Bergkampa, Salasa, Lizarazu albo Tore Andre Flo...? Czy Legia już zawsze będzie się plasować w okolicach podium i zadowoli się grą wyłącznie w Lidze Europejskiej? A może gracze o znanych nazwiskach przyciągną wkrótce futbolowe gwiazdy, które najlepsze lata mają jeszcze przed sobą?
Mecz Sporting - Legia dziś o 21:05. Wcześniej o 19:00 rozpocznie się mecz Standard Liege - Wisła Kraków.