Wyruszyła pierwsza od 32 lat polska wyprawa w góry Afganistanu. Jednym z uczestników jest nasz pracownik - Sławek Korytkowski. Na co dzień w Pionie Sieci i Platform Usługowych Grupy TP zajmuje się usługami telewizją IPTV i wideo na żądanie VOD DTH (zarządzanie serwerami, bazami danych, aplikacjami, itp.). Po pracy jest miłośnikiem wspinaczki: „Pierwsze dotknięcie skały nastąpiło pod koniec lat 90-tych, a „poważniejsze” w 2004 roku kiedy zdecydowałem się pójść na kurs skałkowy i rok później taternicki - opowiada.
„Celem naszej wyprawy jest pokazanie, że Afganistan to nie tylko wojna i terroryzm. Swoją obecnością chcemy pokazać Afgańczykom, że obcokrajowcy przyjeżdżają do ich kraju nie tylko po to, by walczyć, ale także nieść pomoc humanitarną. Przekażemy im m.in. leki” – mówi. Jeśli chodzi o wspinaczkę to głównym celem wyprawy jest szczyt liczący według map sztabu generalnego Armii Czerwonej 6094 metry npm - Kara Dżilga I. Droga na szczyt wiedzie lodowo-śnieżnym zboczem.
Afganistan kojarzy się teraz przede wszystkim z wojną. Co na to Twoja rodzina? „Stwierdziła, że mam nie po kolei w głowie:) Oczywiście są pełni obaw ale już trochę się przyzwyczaili do moich "dziwactw" – mówi. „Korytarz Wachański jest miejscem, w którym aktywność ugrupowań rebelianckich nie jest praktycznie obserwowana. Sporadycznie pojawiają się jednak doniesienia o aktywności bandytów i rabusiów. Mimo wszystko podjęliśmy wiele działań mających nas zabezpieczyć” - dodaje.
Powrót planowany jest na połowę sierpnia. Relacje z wyprawy można śledzić na portalu Wirtualna Polska, również dzięki TP i Orange, która wyposażyła wyprawę m.in. w modem satelitarny ze słuchawką, panel słoneczny oraz laptop do obróbki filmów z oprogramowaniem.