Oferta

Konkurent wchodzi w IPTV, ale jakoś dziwnie…

27 marca 2019

Konkurent wchodzi w IPTV, ale jakoś dziwnie…

Przepraszam, ale musiałem trochę odczekać z komentarzem do oferty IPTV Cyfrowego Polsatu. Nie chodzi o to, że nie chciałem, tylko od pierwszego wejrzenia wydała się lekko dziwna i potrzebowaliśmy więcej czasu żeby zrozumieć, co wymyślili marketingowcy CP. W pierwszej chwili poczuliśmy się nawet zaszczyceni znalezieniem się w gronie firm wskazanych w ofercie, ale coś nie do końca jednak nam grało.

Sprawdziliśmy i… usługa telewizyjna, którą od kilku dni oferuje CP m.in. klientom naszego światłowodu, nie jest prawdziwą telewizją IPTV. Swoją drogą ostatnio mamy prawdziwy wysyp produktów zastępczych i czekoladopodobnych 🙂 Oferta CP to w istocie usługa OTT (Over-The-Top) polegającą na dostarczaniu multimedialnych treści za pośrednictwem infrastruktury innego operatora. Różnica między IPTV i OTT jest znacząca i wiedzą o tym nie tylko spece od technologii.

Orange Polska w żaden sposób nie współpracuje z CP przy dostarczaniu ich usługi, ani tym bardziej nie odpowiada za jej jakość. Co więcej, sam CP nie ma do końca kontroli nad jej jakością. W usłudze telewizyjnej CP treści przesyłane są za pośrednictwem internetu w taki sam sposób, jak wszystkie inne dane. Nie ma zagwarantowanego osobnego, wydzielonego kanału w łączu internetowym. Testy tego rodzaju transmisji nie gwarantowały wystarczająco dobrej jakości np. podczas transmisji na żywo wydarzeń sportowych, które ogląda wiele osób. Dlatego nasza Orange TV oferuje prawdziwe IPTV ze specjalnym, wydzielonym kanałem dla telewizji, co gwarantuje najwyższą jakość.

Dziennikarze pytali mnie jeszcze o umowy więc dodaję, że jedyną jaką zawarliśmy z CP jest podpisana dwa lata temu, standardowa umowa na kolokację serwerów treści CP oraz na łącza transmisyjne. Czyli absolutnie nic nowego.

Udostępnij: Konkurent wchodzi w IPTV, ale jakoś dziwnie…

Oferta

e-SPORT już w Orange TV

25 stycznia 2018

e-SPORT już w Orange TV

Za oknami zima w pełni, a ja mam gorącego newsa. Jak sądzę szczególnie ucieszy on tych z Was, którzy kochają najmłodszą z dyscyplin sportowych, czyli e-sport.

Kasia przedstawiła Wam zmiany jakie, zaszły w naszej ofercie telewizyjnej, która wzbogaciła się o wiele nowych kanałów. A ja chciałbym opowiedzieć o jednym z nich – pierwszym w Polsce kanale telewizji, w stu procentach poświęcony sportom elektronicznym http://esptv.pl/. Możecie go oglądać już w podstawowym pakiecie telewizji Orange – Optymalny. Kanał jest dostępny bez żadnych dodatkowych opłat. Jeśli macie telewizję Orange, e-Sport znajdziecie na pozycji 129. Jeśli nie macie naszej telewizji, cały pakiet możecie zamówić tutaj lub w ofercie Orange Love dla graczy. „Z kronikarskiego obowiązku” przypomnę tylko, że za światłowodowy internet do 100 Mb/s, abonament komórkowy – no limit, telefon domowy – no limit oraz pakiet 101 kanałów telewizyjnych z 46 kanałami HD zapłacicie tylko 99,99 zł miesięcznie. E-Sport mogą oglądać użytkownicy Orange Światłowód oraz klienci korzystający z technologii VDSL.

Świat gier w telewizji

Przyjrzyjmy się przez chwilę kanałowi telewizyjnemu, którego dostawcą jest działająca od 21 lat, warszawska firma Astro S.A. To pierwszy w Polsce – profesjonalny kanał telewizyjny tego typu. Jak na prawdziwą tv przystało, ma swoja ramówkę i godzinowy program. Znajdziemy w nim audycje cykliczne oraz transmisje z polskich i zagranicznych turniejów oraz imprez gamingowych. Nie brakuje newsów ze świata e-sportu, recenzji, wywiadów z gwiazdami gamingu oraz autorskich programów, których tematyka skupia się na najpopularniejszych grach oraz ciekawych nowościach. Analizy, poradniki i dyskusje to także ważne elementy e-Sport TV. Oferta programów jest naprawdę przebogata i trudno byłoby mi ją w przyzwoicie krótki sposób streścić – sami zobaczcie. Dość chyba powiedzieć, że coś interesującego znajdzie dla siebie wielbiciel praktycznie każdej kategorii gier. Od czołgów WOT, Warcrafta, przez CS, LOL, DOTA2 po pokemony – jest wszystko, a nawet więcej. Całość podana w ciekawej i dynamicznej formie – na najwyższym poziomie. Nie ujmując niczego moim ulubionym youtuberom, jest to po prostu „full profeska”, która z dużym prawdopodobieństwem będzie ich silną konkurencją.

Programy e-sport

e-sport? A w ogóle to… Co to takiego?

Prawdę mówiąc nie wierzę, żeby czytelnicy naszego bloga przynajmniej w zarysie nie wiedzieli, czym są sporty elektroniczne. Mimo to myślę, że warto im się przyjrzeć bliżej. Kategoria jest stosunkowo nowa i choć tak naprawdę początki e-sportów liczą sobie już wiele lat, to nadal mówienie o e-sporcie wzbudza czasem spore emocje. W niektórych kręgach przypisywanie „graniu w gry” miana sportu urasta do profanacji. Przeciwnicy twierdzą, że to nie żaden sport bo przecież nie ma w tym ruchu, wysiłku fizycznego, a gracze „uciekają” w świat virtualny, bo w realnym nie dają sobie rady z „prawdziwym sportem”. To skrajne i bardzo krzywdzące opinie. Przerysowując lekko, porównałbym je do stwierdzenia, że kierowca wyścigowy nic nie robi tylko jeździ samochodem… Bo nie umie chodzić.

E-zawodnik to też sportowiec

Czy się to komuś podoba czy nie, prawda jest taka, że e-sport  to prawdziwy sport. Może nie jest to rzut oszczepem, czy tenis ziemny, ale czy w szachach albo brydżu sportowym potrzeba wielkiego wysiłku fizycznego? Nie potrzeba, a mimo to dyscypliny te są uznane za sportowe. Potencjał e-sportu dostrzegają już „prawdziwe” kluby sportowe. Najlepszym przykładem są kluby piłkarskie, które zakładają własne sekcje e-sportowe. Należą do nich m. in. Schalke 04, Paris Saint-Germain, Philadelphia 76ers. Do tego grona dołączają też polskie kluby – na przykład Legia Warszawa, która w ubiegłym roku zorganizowała “Legia Cup” – turniej dla klubów piłkarskich grających w FIFA.

Sami widzicie, że nie ma podstaw by odmawiać miana sportu całej palecie dyscyplin e-sportowych. Tym bardziej, że życie e-sportowca wcale nie jest takie łatwe i beztroskie jakby się wydawało. Na ogół oglądamy ich w blasku reflektorów podczas imprez e-sportowych, albo podziwiamy wyczyny w cyfrowym świecie gry. Dlatego łatwo zapomnieć, że życie e-zawodnika nie sprowadza się tylko do siedzenia w wygodnym fotelu przed monitorem komputera. Tu także, żeby być dobrym zawodnikiem trzeba trenować, uczyć się, eliminować błędy i jeszcze raz trenować. Niezbędny jest talent, wyćwiczony mózg ale i ciało, które musi podołać wielogodzinnym, nierzadko żmudnym treningom, które nie koniecznie są tylko fajną zabawą. To już nie zabawa – to już naprawdę sport i jak to w sporcie także popularność oraz duuuże pieniądze. To wszystko jest bardzo na serio.

dreamhack

Wielki świat e-sportu

Zawody e-sportowe cieszą się coraz większą popularnością, rywalizacja w grach wideo jest fenomenem na skalę światową. Organizowane są mistrzostwa świata różnych gier i kategorii. Podobnie jak w tradycyjnych dyscyplinach sportu, także tu działają różne federacje i organizacje rządzące się standardami i przepisami.  Choć niektórym z nas – zwłaszcza tym starszym, może się to wydawać nieprawdopodobne – nazwiska czołowych graczy znane są setkom tysięcy fanów. Tak jak we wszystkich sportach, na najlepszych czeka ogromna popularność, kontrakty reklamowe, uznanie publiczności i… naprawdę duże pieniądze. Żeby łatwiej zrozumieć o czym mówimy, spójrzmy na wyniki raportu Newzoo – organizacji specjalizującej się w badaniach światowego rynku gier i e-sportu. Wg ich badań, już w przyszłym roku e-sport będzie oglądać około 427 milionów ludzi na całym świecie. W Polsce, już teraz liczbę takich osób szacuje się na ponad milion.

Myślę, że wraz z dalszym rozwojem e-sportu i rosnącą liczbą jego kibiców, e-zawodnicy będą w stanie prześcignąć w popularności i wartości kontraktów nawet gwiazdy piłki nożnej. Wiem, to wydaje się tak samo nieprawdopodobne, jak 10 lat temu nieprawdopodobne wydawało nam się robienie zakupów przez aplikację w telefonie – w sklepie na drugiej półkuli. A przecież dziś dla wielu z nas to codzienność (służę przykładem). 😉

Pierwszy krok już dziś

Myślę, że zgodzicie się ze mną i banalnym stwierdzeniem, że świat się zmienia. Zmienia się i to znacznie szybciej niż kiedykolwiek, a szybkość zmian nadal rośnie. To zasługa rozwoju nauki i technologii, a w ślad za nimi – zmian w stylu życia. Zmienia się sposób oglądania telewizji – nieliniowej i dostępnej wszędzie, na wielu różnych urządzeniach. Zmienia się też treść tego, co oglądamy. Pojawienie się kanału telewizyjnego w całości poświęconego sportom elektronicznym nie jest w tej sytuacji niczym zaskakującym. Jest raczej potwierdzeniem kierunku, w którym zmierza świat i naturalną odpowiedzią na zapotrzebowanie, które będzie coraz większe. A my wsłuchujemy się w Wasze potrzeby i chcemy być najlepszym operatorem dla graczy w Polsce. Sam jestem graczem i dlatego cieszę się, że w ofercie Orange znalazł się kanał e-Sport. Z całą pewnością będziemy go oglądać razem z moim synem. Dla niego to nie będzie, żadne egzotyczne novum, a po prostu fajna telewizja trafiająca dokładnie w zainteresowania. W połączeniu ze światłowodem – raj dla każdego gracza.

 

Udostępnij: e-SPORT już w Orange TV

Informacje prasowe

Pożegnanie sezonu Ekstraklasy w Orange sport i na platformie IPTV Telekomunikacji Polskiej

27 maja 2009

Pożegnanie sezonu Ekstraklasy w Orange sport i na platformie IPTV Telekomunikacji Polskiej

Podczas ostatnich dwóch kolejek wiosennego sezonu Ekstraklasy, Telekomunikacja Polska transmituje na platformie IPTV równolegle aż 6 meczów na żywo.  Z kolei należąca do Grupy TP stacja Orange sport przeprowadzi transmisję łączoną z dwóch spośród najciekawszych meczów.

W tej decydującej fazie rozgrywek wszystkie mecze są rozgrywane w tym samym czasie –  w ostatnie dwa weekendy  wiosennej rundy Ekstraklasy po raz pierwszy w historii polscy kibice będą mogli wybrać mecz, który ich interesuje i obejrzeć go na żywo w całości –  mówi redaktor naczelny Orange sport Janusz Basałaj.

Redakcja Orange sport przygotowała na ostatnią kolejkę Ekstraklasy (30 maja) specjalną ramówkę. W programie Dzień z Mistrzem, towarzyszyć będzie z kamerą Manuelowi Arboleda – mistrzowi polski z Zagłębiem Lublin, kolumbijskiemu piłkarzowi, zawodnikowi Lecha Poznań.

Kończący się sezon piłkarskich rozgrywek będą też podsumowywać goście i eksperci w studio m.in. Paweł Zarzeczny, Adam Godlewski, Bogdan Kalus oraz Krzysztof Stanowski. Stacja przygotowała także niespodziankę dla najmłodszych kibiców –  Zebi będzie gościł w swoim programie Marcina Adamskiego – kapitana ŁKS, a także piłkarza – Jacka Paszulewicza.

Ponadto Orange sport będzie towarzyszyć klubom w przygotowaniach do ostatnich meczów sezonu, przeprowadzi wywiady z prezesami klubów oraz co pół godziny przedstawi garść świeżych informacji i emocji przed decydującymi meczami ze stadionów, z którymi łączyć się będą dziennikarze Orange sport.

Blok programowy poświęcony Ekstraklasie w Orange sport rozpocznie się o godzinie 12.00 i zakończy o 21.00

Szczegóły transmisji:

30 maja

IPTV:

Kanał 901       Jagiellonia Białystok – GKS Bełchatów

Kanał 902       Arka Gdynia – Odra Wodzisław

Kanał 903       Legia Warszawa – Ruch Chorzów

Kanał 904       ŁKS Łódź – Polonia Bytom

Kanał 905       Górnik Zabrze – Polonia Warszawa

Kanał 906       Piast Gliwice – Lechia Gdańsk

 

Orange sport – transmisja łączona

Piast Gliwice – Lechia Gdańsk

Górnik Zabrze – Polonia Warszawa

 

Wszystkie mecze rozpoczynają się o godz.  17.00

Transmisje pozostałych 2 meczów kolejki można obejrzeć w Canal+.

W realizacji Pożegnania sezonu bierze udział 30 osób z działu redakcji Orange sport oraz około 280 osób z firmy Multiproduction, która zabezpiecza transmisje sportowe dla kanału Orange sport. Całości dopełnią 2 wozy satelitarne umożliwiające odbiór i przekazanie sygnału ze wszystkich ligowych boisk.

Udostępnij: Pożegnanie sezonu Ekstraklasy w Orange sport i na platformie IPTV Telekomunikacji Polskiej

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej