Odpowiedzialny biznes

Pomarańczowe pudło na Dzień Dziecka

7 czerwca 2012

Pomarańczowe pudło na Dzień Dziecka

Jak wiecie pracuję w szpitalu. Chore dzieci często potrzebują nie tylko pomocy medycznej, ale i podniesienia na duchu. Dlatego wspólnie z wolontariuszami z Orange staram się przynosić im uśmiech, a bardzo w tym pomagają Serce i Rozum. Ostatnio na dzień dziecka, który obchodzimy w Polsce już od 60 lat. Wspólnie z Arkiem Wesołowskim, wolontariuszem Orange Polska, odwiedziliśmy Szpital Dziecięcy im. Władysława Buszkowskiego w Kielcach. Do dzieciaków trafiło 60 maskotek Serca i Rozumu, kilkadziesiąt książek, kolorowanek i przeróżnych gadżetów Orange.

Takie spotkanie to chyba jeszcze większa frajda dla obdarowującego, niż dla obdarowanych. Przynajmniej ja czuję się wtedy super. Jednak same chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze wsparcia. Dlatego dziękuję tym, którzy mają chęć i wspierają: Arkowi Wesołowskiemu, Fundacji Orange, Markowi Januszkiewiczowi, który pomaga wolontariuszom Orange, jak również blogerom: Monice, Markowi, Rysiowi i Wojtkowi. Przepraszam że Was tak chwilami nękałem ;p Ale było warto ;p Cieszę się bardzo że udało mi się w tym roku „podłożyć iskrę” pod wielkie „pomarańczowe pudło” i spowodować jego „wybuch”. Ten Dzień Dziecka był naprawdę „happy”.

Przepytałem też Monikę by dowiedzieć się co robili w Orange na dzień dziecka. Okazało się, że przy wsparciu Fundacji ponad 150 wolontariuszy zorganizowało 41 różnych wydarzeń, były m.in. turnieje piłkarskie, pikniki sportowe czy maraton taneczny. Były specjalne zajęcia pokazujące ducha fair-play i nauka zasad pierwszej pomocy (to jest mi szczególnie bliskie ;p).

124e7a3f912f4a605630ba6b6842d8ce0e7 b48a74202e01f4b91386ba1639a53c22b92

 

Udostępnij: Pomarańczowe pudło na Dzień Dziecka

Odpowiedzialny biznes

Serce i Rozum za e-fakturę

29 grudnia 2011

Serce i Rozum za e-fakturę

Jak wiecie pracuję w szpitalu. Chore dzieci często potrzebują nie tylko pomocy medycznej, ale i podniesienia na duchu. Dlatego wspólnie z wolontariuszami z Orange staram się przynosić im uśmiech, a bardzo w tym pomagają Serce i Rozum. Ostatnio na dzień dziecka, który obchodzimy w Polsce już od 60 lat. Wspólnie z Arkiem Wesołowskim, wolontariuszem Orange Polska, odwiedziliśmy Szpital Dziecięcy im. Władysława Buszkowskiego w Kielcach. Do dzieciaków trafiło 60 maskotek Serca i Rozumu, kilkadziesiąt książek, kolorowanek i przeróżnych gadżetów Orange.

Takie spotkanie to chyba jeszcze większa frajda dla obdarowującego, niż dla obdarowanych. Przynajmniej ja czuję się wtedy super. Jednak same chęci nie wystarczą, trzeba jeszcze wsparcia. Dlatego dziękuję tym, którzy mają chęć i wspierają: Arkowi Wesołowskiemu, Fundacji Orange, Markowi Januszkiewiczowi, który pomaga wolontariuszom Orange, jak również blogerom: Monice, Markowi, Rysiowi i Wojtkowi. Przepraszam że Was tak chwilami nękałem ;p Ale było warto ;p Cieszę się bardzo że udało mi się w tym roku „podłożyć iskrę” pod wielkie „pomarańczowe pudło” i spowodować jego „wybuch”. Ten Dzień Dziecka był naprawdę „happy”.

Przepytałem też Monikę by dowiedzieć się co robili w Orange na dzień dziecka. Okazało się, że przy wsparciu Fundacji ponad 150 wolontariuszy zorganizowało 41 różnych wydarzeń, były m.in. turnieje piłkarskie, pikniki sportowe czy maraton taneczny. Były specjalne zajęcia pokazujące ducha fair-play i nauka zasad pierwszej pomocy (to jest mi szczególnie bliskie ;p).

124e7a3f912f4a605630ba6b6842d8ce0e7 b48a74202e01f4b91386ba1639a53c22b92

 

Udostępnij: Serce i Rozum za e-fakturę

Odpowiedzialny biznes

Serce i Rozum oraz Pablo_ck

6 lipca 2011

Serce i Rozum oraz Pablo_ck

Dziś wpis wyjątkowy, bo jego autorem jest jeden z naszych najaktywniejszych czytelników – Paweł Bojarski, czyli Pablo_ck. A także z powodu tematyki. Paweł w jednej z blogowych dyskusji zapytał nas, czy jest szansa by przekazać maskotki Serca i Rozumu dla dzieci, małych pacjentów szpitala w Kielcach. Pomysł był świetny, a Paweł wszystko przygotował i zorganizował. No i uparł się by nas jeszcze pochwalić. Dzięki Paweł, choć trochę się rumienimy, no ale oddajemy Ci już głos.

Pablo_ck: W czerwcu udało mi się rozdać małym pacjentom kieleckiego Szpitala Dziecięcego im. W. Buszkowskiego kultowe już maskotki Serce i Rozum. Upominki trafiły do dzieciaków na oddziałach: Hematologiczno-Onkologicznym, Endokrynologiczno-Diabetologicznym oraz Kardiologiczno-Nefrologiczno-Pulmkonologiczno-Alergologicznym. Maskotki wywołały wiele radości.

Najbardziej w pamięci utkwiła mi 7 letnia Emilka, która jest kielecką bohaterką akcji rekrutującej dawców komórek macierzystych. Wybrała Rozum – „bo pasuje mi do sukienki i do butów, lubię różowy kolor” . Bardzo się cieszę że udało mi się choć na chwile oderwać dzieciaki od szarej rzeczywistości – opuszczając oddziały widziałem jak wspólnie zaczynają się bawić Sercem i Rozumem na korytarzach, ich radość to niezapomniany widok.

Fot. Łukasz Zarzycki/Echo Dnia

Chciałbym podziękować Marii Piechockiej oraz Ryśkowi Kamińskiemu za serce i starania które włożyli w to by zdobyć te maskotki – dziękuję Wam bardzo.

Udostępnij: Serce i Rozum oraz Pablo_ck

Oferta

Dodajemy Serce i Rozum do neo

2 lutego 2011

Dodajemy Serce i Rozum do neo

Kilka razy na blogu pisałem o naszych maskotkach Serce i Rozum i od razu miałem wiele pytań jak je zdobyć. Były konkursy, w których stały się nagrodami. Wysłałem tyle kompletów, ile mogłem osobom, które chciały zrobić komuś prezent albo niespodziankę. Media rozpisywały o ich fenomenie i kosmicznych cenach na Allegro. Dlatego obiecaliśmy, że zrobimy więcej kompletów (100 tys.), aby mogły cieszyć więcej osób. Dziś uprzejmie donoszą, że Serce i Rozum są już w ilościach hurtowych i każdy z Was, który podpisze nową umowę na neostradę na okres 12 lub 24 miesięcy może otrzymać od nas w promocji parę maskotek. Jeśli komuś pluszaki nie pasują zamiast ma pendrive (umowa na 12 miesięcy) albo GPS (24 miesiące).

Serce i Rozum

Udostępnij: Dodajemy Serce i Rozum do neo

Reklama

Szał marketingowych maskotek

21 grudnia 2010

Szał marketingowych maskotek

Przedświątecznie szukałem na Allegro pierwszego sezonu Ally McBeal i przy okazji wstukałem w wyszukiwarkę Serce i Rozum, czyli nasze sztandarowe maskotki. Mocno się zdziwiłem, bo aby je zdobyć musiałbym zapłacić więcej niż za box DVD z wyczynami zabawnej prawniczki i jej znajomych. Koszt zestawu pluszaków to 100-250 zł (osobno taniej, ale aby rozdzierać taką parę musiałbym nie mieć serca). Poszedłem dalej tropem marketingowych postaci. Pan Pikuś od 33 do 169 zł. Mały Głód 10-100 zł. Marketingowcy to naprawdę mają siłę przebicia. Z drugiej strony postacie są naprawdę słodkie, a wspomagane reklamą stają się obiektem pożądania nie tylko przez dzieci. Sam dostaję po kilka e-maili w tygodniu z prośbą o Serce i Rozum. Dlatego z zaczarowanej szafy rzecznika szybko zniknęły zapasy. Teraz nie mam nawet żelaznej rezerwy. Dla fanów dobra wiadomość jest taka, że Serce i Rozum w ilościach hurtowych produkuje się w Chinach, a do Polski powinny dotrzeć na przełomie stycznia i lutego. Mamy już parę sprytnych pomysłów, jak potem trafią do naszych klientów neo. Myślę również, że uda mi się podebrać kilka sztuk dla czytelników bloga.

serce-rozum-glod-pikus.jpg

Udostępnij: Szał marketingowych maskotek

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej