Dzień pomieszał się z nocą
Dzień pomieszał się z nocą. Cóż jednak mogę poradzić, skoro Orange Warsaw Festival i Mistrzostwa Świata były w tym samym czasie?! Wracałem do domu pod wrażeniem Florence and the Machine, by dotrzeć akurat na początek meczu Wybrzeża Kości Słoniowej z Japonią o 3 nad ranem. Patrzyłem na zapierające dech w piersiach widowisko Davida Guetty, ale …