Odpowiedzialny biznes

Jesteśmy zdolni do porozumienia

11 sierpnia 2009

Jesteśmy zdolni do porozumienia

Dzisiaj wieczorem, kiedy byłem z prezesem w TVN CNBC Biznes, mój szef od wejścia dostawał gratulacje, że wreszcie udało się dogadać z UKE i operatorami. Prace nad podziałem zostały wstrzymane, regulator chwali kompromis, a kurs akcji TP poszedł w górę. Data 11 sierpnia może okazać się punktem zwrotnym. A jeszcze nie tak dawno temu, w tej samej telewizji prezes Netii mówił, że TP jest „genetycznie niezdolna do porozumienia”. Tym bardziej warto się cieszyć, bo pierwszy duży krok dla rozwoju rynku telekomunikacyjnego został zrobiony, w czym duża zasługa prezes Anny Streżyńskiej. Jesteśmy jednak dopiero w połowie drogi. Wstrzymanie podziału otwiera możliwości rozmowy o stabilnych stawkach hurtowych opartych o realne koszty i inwestycjach. Jestem przekonany, że również w tych kluczowych sprawach uda się w kilka tygodni osiągnąć kompromis dobry dla rynku. Rozmowy już się toczą. Od trzech lat nie było lepszego klimatu, aby wreszcie wyjść z sal sądowych i przestać dawać zarobić prawnikom. Jeśli dogadamy się dziesiątki spraw opuści wokandę, a nasi konkurenci będa mieli klarowną sytuację finansową. TP będzie inwestować bez obawy o opłacalność biznesu, a na lepszej sieci skorzystają wszyscy klienci, zarówno nasi, jak i konkurencji. Na koniec dodam, że dziś rano w jednym z raportów analityków można było przeczytać, że jeśli nie dojdzie porozumienia stracą na tym zarazem TP i Netia. Trudno było się z tym nie zgodzić.

Udostępnij: Jesteśmy zdolni do porozumienia

Oferta

Nie ma sezonu ogórkowego i koniec Profitu

6 sierpnia 2009

Nie ma sezonu ogórkowego i koniec Profitu

Dzisiaj wieczorem, kiedy byłem z prezesem w TVN CNBC Biznes, mój szef od wejścia dostawał gratulacje, że wreszcie udało się dogadać z UKE i operatorami. Prace nad podziałem zostały wstrzymane, regulator chwali kompromis, a kurs akcji TP poszedł w górę. Data 11 sierpnia może okazać się punktem zwrotnym. A jeszcze nie tak dawno temu, w tej samej telewizji prezes Netii mówił, że TP jest „genetycznie niezdolna do porozumienia”. Tym bardziej warto się cieszyć, bo pierwszy duży krok dla rozwoju rynku telekomunikacyjnego został zrobiony, w czym duża zasługa prezes Anny Streżyńskiej. Jesteśmy jednak dopiero w połowie drogi. Wstrzymanie podziału otwiera możliwości rozmowy o stabilnych stawkach hurtowych opartych o realne koszty i inwestycjach. Jestem przekonany, że również w tych kluczowych sprawach uda się w kilka tygodni osiągnąć kompromis dobry dla rynku. Rozmowy już się toczą. Od trzech lat nie było lepszego klimatu, aby wreszcie wyjść z sal sądowych i przestać dawać zarobić prawnikom. Jeśli dogadamy się dziesiątki spraw opuści wokandę, a nasi konkurenci będa mieli klarowną sytuację finansową. TP będzie inwestować bez obawy o opłacalność biznesu, a na lepszej sieci skorzystają wszyscy klienci, zarówno nasi, jak i konkurencji. Na koniec dodam, że dziś rano w jednym z raportów analityków można było przeczytać, że jeśli nie dojdzie porozumienia stracą na tym zarazem TP i Netia. Trudno było się z tym nie zgodzić.

Udostępnij: Nie ma sezonu ogórkowego i koniec Profitu

Odpowiedzialny biznes

Coraz bliżej kompromis zamiast podziału

10 stycznia 2009

Coraz bliżej kompromis zamiast podziału

Wielokrotnie pisałem, że podział TP nie jest najlepszym sposobem na rozwój rynku telekomunikacyjnego w Polsce. Dlatego cieszę z szansy na porozumienie z UKE i operatorami, do którego jest coraz bliżej. Jutro kolejne spotkanie, które poprzedzi osobista rozmowa prezesów UKE, TP i Netii. Liczę, że negocjacje zakończą się sukcesem i nie będzie kolejnego, taktycznego zerwania rozmów przez Netię, jak w ubiegłym tygodniu. Do załatwienia pozostaje w praktyce jeden z 20 postulatów operatorów i szkoda zaprzepaścić dorobek dotychczasowych rozmów, o czym mówi w dzisiejszym „Parkiecie” prezes TP Maciej Witucki http://www.parkiet.com/artykul/7,838764_UKE_proponuje_TP_rozwiazanie.html Jesteśmy gotowi do porozumienia i przekonani, że uda się je osiągnąć, a skorzystają na tym wszyscy klienci i operatorzy. To może być przełomowy moment dla rynku, ponieważ pozwoli zrobić krok naprzód, czyli m.in. otworzyć drzwi do zobowiązań inwestycyjnych TP. Niewykluczone, że uda się też dogadać w sprawie stabilnych stawek hurtowych opartych o audyt kosztowy. Moim zdaniem od dawno nie było tak pozytywnej atmosfery rozmów między TP i regulatorem. Spotkania odbywają się niemal codziennie i jest coraz bliżej kompromisu. To bardzo dobrze, bo zawsze lepiej dogadywać się niż walczyć.

Udostępnij: Coraz bliżej kompromis zamiast podziału

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej