Ciekawie zapowiada się kolejny film, w który zaangażujemy się jako koproducent. Chodzi o film o Lechu Wałesie, który wyreżyseruje laureat Oscara Andrzej Wajda. Zdjęcia rozpoczynają się na przełomie wiosny i lata tego roku, a premiera jest planowana w 2012 roku, w rocznicę podpisania porozumień gdańskich. Obok Andrzeja Wajdy staną jego wieloletni współpracownicy: Paweł Edelman, Magdalena Biedrzycka i Magdalena Dipont. TP od kilku lat wspiera polskie kino i ważne dla wszystkich Polaków produkcje. Dzięki nam powstały m.in. „Katyń” i „Generał Nil”. Jak kino to szybki konkurs z nagrodami. Pierwsze dwie osoby, które prawidłowo napiszą ile filmów dotychczas koprodukowała TP (wystraczy podać liczbę), dostaną z zaczarowanej szafy rzecznika podwójne zaproszenie do Cinema City na dowolny seans. Powodzenia.

Od najbliższego piątku (12.03) na ekrany kin wchodzą dwa nowe polskie filmy – „Różyczka” w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego oraz „Trick” Jana Hryniaka. Obydwa powstały przy wsparciu Telekomunikacji Polskiej.  

Do tej pory TP zaangażowała się w produkcję 12 filmów fabularnych – są wśród nich zarówno lżejsze, komercyjne produkcje, zwłaszcza komedie, jak również obrazy pokazujące ważne momenty i postaci naszej historii, takie jak „Katyń”, „Generał Nil” czy „Dzieci Ireny Sendlerowej”.

Dwie najnowsze koprodukcje TP, które tego samego dnia trafią na ekrany polskich kin, różnią się charakterem i tematyką. „Różyczka”, dramatyczna historia trójki głównych bohaterów pokazuje ponurą rzeczywistość Polski końca lat 60-tych – wszechobecne tajne służby oraz ich cyniczne praktyki, wykorzystujące uczucia i zaufanie do kompromitowania niewygodnych dla ówczesnego reżimu osób. Filmowy Adam (Andrzej Seweryn), znany i ceniony pisarz, nie podejrzewa, że jego znajomość z młodą i piękną Kamilą nie jest wynikiem cudownego zbiegu okoliczności, lecz ukartowaną akcją SB. Kamila (Magdalena Boczarska), zaangażowana w romans z agentem Romanem (Robert Więckiewicz) przekazuje mu informacje, które mają służyć kompromitacji pisarza…  „Mimo całej swej historycznej otoczki, to opowieść o miłości, pasji i cenie, jaką jest się gotowym za swoje uczucia zapłacić – tak o „Różyczce” mówi reżyser Jan Kidawa – Błoński.

Z kolei „Trick” Jana Hryńskiego to sensacja kryminalna czerpiąca z klasyków tego gatunku, takich jak Żądło”, „Vabank” czy „Ocean’s Eleven”. Opowiada o ucieczce z więzienia dwóch mężczyzn odsiadujących wysokie wyroki: utalentowanego fałszerza dolarów oraz jego starszego współtowarzysza z celi. Przypadkowo zamieszani w rządowe malwersacje postanawiają zagrać va banque a przy okazji wyrównać rachunki z przeszłości i odzyskać wolność. Skomplikowana i zaskakująca intryga i do tego znakomita obsada – Andrzeja Chyra, Piotr Adamczyk oraz Karolina Gruszka.

Do tej pory koprodukcje TP zgromadziły w kinach ponad 6-milionową widownię. W tym roku swoje premiery w kinach będą mieć kolejne filmy współprodukowane przez TP: „Piksele” Jacka Lusińskiego oraz „Od pełni do pełni” Tomasza Szafrańskiego.

Czytaj również na blogu: www.blog.tp.pl

Jutro (6.11) na ekrany kin trafi kolejna filmowa koprodukcja Telekomunikacji Polskiej – współczesny film obyczajowy pt. „Nigdy nie mów nigdy”. To ósmy film fabularny, który powstał przy udziale TP. Koprodukcje TP zgromadziły do tej pory w kinach już niemal 5,5 mln widzów.

„Nigdy nie mów nigdy” to historia młodej kobiety sukcesu, singielki z wielkiego miasta. Na pozór asertywnej i wyzwolonej, w duchu jednak poszukującej ciepła i miłości. Filmowa Ama staje przed wyborem, jakiego dokonuje wielu współczesnych trzydziestolatków – jak pogodzić rozwijającą się karierę z zaangażowaniem w związek i stworzeniem rodziny?

–  „Nigdy nie mów nigdy” opowiada o tym, że nigdy nie jest za późno na nawet najbardziej radykalne zmiany w życiu – jeśli tylko naprawdę tego chcemy, – tak mówi o swoim filmie reżyser Wojciech Pacyna.

W filmie nie brakuje humoru, dzięki czemu spełni on również oczekiwania widzów poszukujących dobrej rozrywki. W głównych rolach zobaczymy popularnych aktorów – Annę Dereszowską i Jana Wieczorkowskiego.

* * * * *

Telekomunikacja Polska zaangażowała się do tej pory w 13 produkcji filmowych. W najbliższym czasie swoje premiery będą mieć kolejne filmy: „Piksele” Jacka Lusińskiego, „Różyczka” Jana Kidawy-Błońskiego, „Od pełni do pełni” Tomasza Szafrańskiego oraz „Trick” Jana Hryniaka. Wśród koprodukcji TP są zarówno filmy typowo komercyjne, zwłaszcza komedie, jak również obrazy istotne z punktu widzenia naszego dziedzictwa kulturowego i historycznego – takie jak „Katyń” Andrzeja Wajdy, „Generał Nil” Ryszarda Bugajskiego, „Dzieci Ireny Sendlerowej” Johna Kenta Harrisona (produkcja amerykańsko – polska). Po zakończeniu dystrybucji w kinach, koprodukcje TP trafiają do oferty wideo na życzenie TP – największej w Polsce platformy VoD.

Telekomunikacja Polska będzie koproducentem filmu o życiu Ireny Sendler, która w czasie II Wojny Światowej uratowała ponad 2,5 tys. żydowskich dzieci z warszawskiego getta. To kolejna – po „Katyniu” Andrzeja Wajdy oraz „Generale Nilu” Ryszarda Bugajskiego – koprodukcja TP dotycząca ważnych wydarzeń i postaci z naszej historii.

– Koprodukcje filmów są elementem naszej strategii, która zakłada dynamiczny rozwój oferty multimedialnej. Jednak nie zawsze kierujemy się jedynie kryteriami czysto biznesowymi. Udział w produkcji filmów poruszających tematy ważne z punktu widzenia historii naszego kraju traktujemy jako misję – powiedział Maciej Witucki, prezes zarządu Telekomunikacji Polskiej.

Film przedstawia działalność Ireny Sendlerowej, która z narażeniem życia, wraz z grupą  współpracowników, ratowała żydowskie dzieci. Nadając im nową tożsamość umieszczała je w polskich rodzinach, sierocińcach i klasztorach. Za swoje zasługi bohaterka została uhonorowana medalem „Sprawiedliwy wśród narodów świata” nadawanym przez izraelski Instytut Yad Vashem.

„Dzieci Pani Ireny” to międzynarodowa koprodukcja. Światowym producentem jest amerykański Hallmark, który realizuje ten film dla kanału telewizyjnego CBS. Światowa premiera filmu odbędzie się 19 kwietnia, na antenie CBS. Polską premierę zaplanowano na 29 sierpnia. Będzie elementem obchodów 70-lecia wybuchu II Wojny Światowej.

* * * *

Telekomunikacja Polska, w ciągu niespełna półtora roku, zaangażowała się w 11 produkcji filmowych. Współfinansowane przez TP produkcje obejrzało w kinie już 4,5 mln widzów. Prócz „Katynia” Andrzeja Wajdy, którym firma rozpoczęła działalność produkcyjną, do kin trafiły jeszcze komedie „Mała Wielka Miłość” Łukasza Karwowskiego oraz „To nie tak jak myślisz, kotku” Sławomira Kryńskiego oraz „Ile waży koń trojański” Juliusza Machulskiego. W najbliższych dniach premierę kinową będzie miał „Generał Nil” Ryszarda Bugajskiego. Przy udziale TP powstał też dokument: „Andrzej Wajda: róbmy zdjęcie!” opowiadający o realizacji filmu „Katyń”. Wkrótce do kin trafią kolejne koprodukcje TP „Miłość na wybiegu” (reż. Krzysztof Lang), „Headhunter” (reż. Wojciech Pacyna), „Od pełni do pełni” (reż. Tomasz Szafrański”) oraz „Piksele” (reż. Jacek Lusjeł Lusiński). Ponadto, w trakcie realizacji jest „Różyczka” (reż. Jan Kidawa Błoński).

Telekomunikacja Polska jest koproducentem filmu „Generał Nil”, który przypomina tragiczną historię generała Emila Fieldorfa, ps. Nil, jednego z dowódców Armii Krajowej, ofiary mordu sądowego z czasów stalinizmu. Po raz kolejny – po „Katyniu” Andrzeja Wajdy – TP zaangażowała się w produkcję filmu, poświęconego ważnym wydarzeniom i postaciom naszej historii.

– Film Ryszarda Bugajskiego o Generale Nilu to szansa, że historia wielkiego człowieka nie zostanie zapomniana i prawdę o jego losie będzie mogło poznać również młode pokolenie Polaków – powiedział Maciej Witucki, prezes zarządu Telekomunikacji Polskiej. Podejmując decyzje o koprodukcji wychodzimy z założenia, że liczą się nie tylko kryteria czysto biznesowe. Dlatego prócz obrazów typowo komercyjnych wspieramy filmy, które poruszają tematy trudne, często przez wiele lat zakłamywane, ale niezwykle ważne z punktu widzenia naszej historii. Bez wątpienia postać Generała Nila do nich należy -uważa Maciej Witucki.

„Generał Nil” to rekonstrukcja ostatnich lat życia generała Fieldorfa, dowódcy Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej, fałszywie oskarżonego o współpracę z nazistami i skazanego na śmierć w czasach stalinizmu. Film wyreżyserował Ryszard Bugajski, twórca głośnego „Przesłuchania” z Krystyną Jandą w głównej roli. W postać Generała Nila wcielił się Olgierd Łukaszewicz, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, którego dorobek liczy ponad 90 ról filmowych i telewizyjnych. Zagrał w filmach największych polskich reżyserów, m.in. Andrzeja Wajdy („Brzezina”), Kazimierza Kutza („Sól ziemi czarnej”), czy Agnieszki Holland („Gorączka”).

„Generał Nil” trafi na ekrany kin 17 kwietnia 2009 roku.

* * * *

Telekomunikacja Polska, w ciągu niespełna półtora roku, zaangażowała się w 11 produkcji filmowych. Prócz „Katynia” Andrzeja Wajdy, którym firma rozpoczęła działalność produkcyjną, do kin trafiły jeszcze komedie „Mała Wielka Miłość” Łukasza Karwowskiego oraz „To nie tak jak myślisz, kotku” Sławomira Kryńskiego oraz „Ile waży koń trojański” Juliusza Machulskiego. Przy udziale TP powstał też dokument: „Andrzej Wajda: róbmy zdjęcie!” opowiadający o realizacji filmu „Katyń”. Wkrótce do kin trafią kolejne koprodukcje TP: „Miłość na wybiegu” (reż. Krzysztof Lang), „Headhunter” (reż. Wojciech Pacyna), „Od pełni do pełni” (reż. Tomasz Szafrański”) oraz „Piksele” (reż. Jacek Lusjeł Lusiński). Ponadto, w trakcie realizacji jest „Różyczka” (reż. Jan Kidawa Błoński).