Internet mobilny... Dla domu
Nieodłącznym elementem rozmów o internecie mobilnym są kwestie zasięgu i prędkości transmisji danych. Co bardziej wtajemniczeni zwracają jeszcze uwagę na ping i stabilność połączenia – szczególnie stabilność prędkości transmisji. Internet mobilny – choć w przypadku, o którym chcę dziś pisać precyzyjniej byłoby powiedzieć – radiowy, w wielu miejscach zastępuje niedostępny tam internet stacjonarny. Rozwiązanie to stało się popularne dzięki pojawieniu się technologii LTE, która pozwala osiągać prędkości umożliwiające naprawdę sprawne i wygodne surfowanie po sieci, a nawet granie on-line czy oglądanie TV. W niektórych reklamach wygląda to fantastycznie, ale…
No tak, ale… Bądźmy szczerzy – zasięg większości sieci komórkowych jest porównywalny. W przypadku Orange, w zasięgu LTE jest obecnie 99,6% populacji. To oczywiście bardzo dobry współczynnik i naprawdę dobry zasięg, jednak nie jest tajemnicą, że zapowiadamy dalsze zwiększanie zasięgu… Tym razem terytorialnie, bo przecież nadal są obszary, gdzie zasięg sieci nie jest tak dobry jak byśmy chcieli. Choć zagęszczenie ludności jest tam niewielkie, to jednak internet by się przydał. Każdy operator ma takie miejsca na mapie zasięgu – nikt nie ma 100% pokrycia i szczerze wątpię, by kiedyś to się zmieniło. Czasem mimo wysiłków operatora – na przykład z powodu protestów przeciwko budowie stacji bazowych. Realnie – są i będą miejsca, w których sieć nie dociera, a także takie, gdzie LTE „bywa” dostępne. Po prostu pojawia się i znika. To najczęściej, choć nie tylko, miejsca na pograniczu zasięgu stacji bazowej. Wahania wynikają m.in. z warunków propagacji – czyli rozchodzenia się fal radiowych, która jest uzależniona chociażby od warunków pogodowych – więcej o tym poczytacie u Piotra – na przykład tutaj i tutaj.
Internet najlepiej działa na zewnątrz
Duża część kłopotów z dobrym dostępem do sieci zaczyna się po przekroczeniu progu budynku. Betonowe, a co gorsza zbrojone elementy konstrukcji znacznie osłabiają fale radiowe. Wystarczy wyjść na zewnątrz, żeby na wyświetlaczu telefonu natychmiast pokazało się więcej kresek sygnału. Chyba, że coś zasłania nam „dostęp” do anteny stacji bazowej – czyli znajdziemy się w „cieniu elektromagnetycznym” stacji. Na szczęście każdy, kto spotyka się z opisanymi problemami może sobie zainstalować swoją własna mikro stacje bazową. No dobrze – to lekko na wyrost, ale coś w tym jest.
Orange Flybox Sky
Od jakiegoś czasu w naszej ofercie jest urządzenie, które radzi sobie z problem ścian budynku czy zakłóceń stabilności sygnału. Umożliwia pełne wykorzystanie siły sygnału zewnątrz a nawet polepsza jego jakość w stosunku do tej, z jakiej można korzystać np. na smartfonie. To Flybox Sky czyli połączenie dwóch urządzeń: domowego routera WiFi oraz modemu LTE z anteną zamkniętą w specjalnej obudowie przeznaczonej do montażu na zewnątrz – za oknem lub na dachu. Modem pozwala na korzystanie z LTE z prędkością do 150 Mb/s w pasmie 800, 1800 lub 2600 MHz. Sygnał z anteny i modemu jest przekazywany do routera za pomocą kabla koncentrycznego. Bardzo ciekawą opcją jest możliwość wykorzystania istniejącej instalacji TV lub TV-SAT i jednoczesne korzystanie z internetu oraz telewizji.
Router WiFi instalowany wewnątrz budynku zapewnia pokrycie pomieszczeń siecią WiFi w standardach 2,4GHz oraz 5GHz. Do dyspozycji są też porty Ethernet umożliwiające podłączenie urządzeń nieobsługujących WiFi – np. komputera typu desktop.
Instalacja jest nieskomplikowana i zajmuje dosłownie kilkanaście minut – oczywiście o ile nie ma jakichś specjalnych utrudnień w dostępie do miejsca instalacji zewnętrznej anteny z modemem. A jak Flybox Sky radzi sobie w praktyce – oczywiście sprawdziłem.
Na skraju zasięgu
W pierwszej kolejności postanowiłem przetestować zestaw na swojej działce położonej około 40 kilometrów od Warszawy. Dookoła sporo pól, lasów i niewielkich miejscowości. Zasięg sieci na ogół waha się na poziomie 1-2 „kresek” LTE, choć całkiem często przechodzi na 3G. Słabsze telefony – np. telefon mojej teściowej czasem potrafi wręcz zgubić kontakt z siecią. Miejsce wydało mi się więc do takiego testu idealne. Żeby nie było za łatwo jako punkt odniesienia wybrałem dostępność sieci na jednym z najlepszych smartfonów – Samsung Galaxy S8+, który jak pamiętacie jest wyposażony w modem kategorii 16 czyli radzi sobie z obsługą agregacji do pięciu pasm LTE. Oznacza to, że teoretycznie może obierać transmisję LTE z prędkością do 1 GB/s. Prócz tego po prostu jest bardziej czuły na wychwytywanie sygnału niż kilka innych smartfonów, z którymi go porównywałem. Bez wchodzenia w technikalia można powiedzieć, że lepiej odbiera sygnał niż przeciętny smartfon.
Instalacja
Na potrzeby mojego małego testu wykorzystałem „maszt” anteny telewizyjnej – zwykłego druciaka do odbioru TV naziemnej. Nie jest on zbyt wysoki – urządzenie znalazło się ledwie około 3 metrów nad ziemią i niestety z jednej strony zasłaniał je blaszany dach domku. To oczywiście przeszkoda dla sygnału, ale kto powiedział, że ma być łatwo. Montaż był naprawdę prosty i po paru minutach instalacja była gotowa.
Z braku anteny satelitarnej i dekodera wybrałem wariant bezpośredniego połączenia kabla koncentrycznego z routerem umieszczonym wewnątrz domku. Tu ciekawostka – w odróżnieniu od standardowego zestawu - antena zewnętrzna + router, dzięki zastosowaniu modemu tuż przy antenie nie spotykamy problemu długości kabla koncentrycznego, który w standardowych rozwiązaniach ma znaczny wpływ na jakość odbieranego sygnału. Dzięki temu nie musiałem przykładać się do kombinowania jak poprowadzić kabel by był jak najkrótszy. Zamiast tego mogłem już włożyć kartę SIM i włączyć zasilanie. Po chwili na obudowie modemu i routera zaświeciły się diody informujące o stanie połączenia i poszczególnych usług.
Dalej przyszła kolej na szybką konfigurację, co robi się oczywiście za pomocą panelu dostępnego przez przeglądarkę www.
Po wprowadzeniu numeru PIN karty, modem połączył się z siecią LTE 800 MHz. Zarówno wskaźnik kreskowy na panelu jak i zielony kolor diody na obudowie routera i samego modemu wskazywały, że jakość połączenia jest na dobrym – choć jeszcze nie najlepszym poziomie.
Tu należy dodać, że antena zastosowana w modemie w prawdzie nie ma charakterystyki kierunkowej to jednak warto pokombinować z jej ustawieniem aby uzyskać korzystniejsze ustawienie układu MIMO względem źródła sygnału. Dzięki temu można uzyskać najlepsze parametry połączenia. Są one sygnalizowane kolorem niebieskim, który po kilku próbach udało mi się uzyskać.
Wyniki
Jak wspomniałem, w szranki porównania osiągów obok Flybox Sky stanął Samsung Galaxy S8+. Mimo niezaprzeczalnie dobrej jakości modułu radiowego smartfona i tego, że jednak drewniany domek na działce nie stanowi tak poważnej przeszkody dla fal radiowych jak ściany z betonu, wyniki porównania szybkości transmisji osiąganej przez smartfon i zestaw Flybox Sky mówią same za siebie.
Po lewej wyniki z Flybox Sky a po prawej ze smartfona (po kliknieciu na obraz można zobaczyć dokładniej)
Gołym okiem widać, że zastosowanie Flybox Sky zwiększyło prędkość dostępnej transmisji danych o pomad 10 Mb/s w przypadku pobierania i podobnie w przypadku wysyłania. Ping pozostał na zbliżonym poziomie, jest jednak jeszcze coś czego w wynikach nie widać – stabilność. Ta w przypadku zestawu SkyBox była zauważalnie lepsza.
Reasumując… Może wyniki, które udało mi się osiągnąć nie są oszołamiające, ale z całą pewnością pozwalają na sprawne korzystanie z dostępu do internetu na obszarze, gdzie jego dostępność bywa odczuwalnie słabsza. Dodam też, że na cały test poświęciłem ograniczoną ilość czasu i nie specjalnie przykładałem się dokładnego montażu. Przyjąłem, że przeciętny użytkownik o średnich uzdolnieniach technicznych postąpi podobnie. Smartfon, który służył do porównania miał ułatwione zadanie, bo nie przeszkadzały mu betonowe ściany a ledwie lekka drewniana konstrukcja domku. Spodziewam się, że gdybym poświęcił więcej czasu na dostrojenie anteny albo zainstalowanie nieco wyższego masztu, w miejscu nie przysłoniętym dachem domku – wyniki byłyby zauważalnie wyższe. Mimo to i tak wg mnie są bardzo zachęcające i z całą pewnością z takiego internetu można korzystać bez problemu – nawet oglądając TV HD, czy grając online. Słowem – warto!
Ile to kosztuje?
Urządzenie można zamówić z jedną z ofert internetu Orange – Internetem Domowym 4G lub planem internetu mobilnego – Optymalny. W pierwszym przypadku koszt urządzenia wyniesie 99 zł na start oraz 24 raty po 35 zł miesięcznie, w drugim 0 zł na start i również 35 zł raty co miesiąc. Do tego oczywiście trzeba dodać cenę abonamentu za wybraną usługę. W tej chwili nie ma możliwości kupienia samego urządzenia bez usługi, ale nie wykluczamy, że taka pojawi się w przyszłości.
Na rynku zapewne widywaliście inne urządzenia obiecujące poprawę jakości sygnału. Część z nich nazywana jest wzmacniaczami, repeaterami. Obiecują fantastyczne wyniki wzmacniania – typowe dla większości tanich chińskich urządzeń ;), ale to małe piwo. Niestety urządzenia te bardzo często nie trzymają parametrów nominalnych a co gorsza wprowadzają w eter zakłócenia, które są odczuwalne przez innych użytkowników. Ich użytkowanie jest nielegalne i może skończyć się wysoka grzywną nałożoną przez UKE. W ostatecznym rozrachunku – tanie urządzenie może wyjść bardzo drogo, a uwierzcie, że UKE dysponuje sprzętem umożliwiającym sprawną lokalizację źródeł zakłóceń.
Komentarze
A dlaczego nie zdecydowaliście się od razu na sprzęt z agregacją? Podobno producent ma niedługo taki zaprezentować.
OdpowiedzNi e ma jak „fachowy” test i porównanie LTE800 na IDU-ODU z S8+ umieszczonym w budynku. Nic na temat jak daleko do BTS-a LTE800, gdzie ten BTS czy S8+ łączy się z nim , czy na tym samym paśmie , jakie są parametry sygnału itp, itd. Dla Januszy wniosek jednoznaczny wynalazek działa lepiej od S8+. A teraz trochę prawdy i konkretów. Podana lokalizacja na speedtest wskazuje na Warszawiankę, ogródki działkowe, najbliższy BTS LTE800 Orange to Grzędy, na nim tez LTE1800NW. Odległość , około 2km bez przeszkód, żadnych lasów. Parametry sygnału LTE800 na ODU słabe jak na taka odległość i warunki. Brak testu na LTE1800 bo o agregacji LTE1800+800 nie warto wspominać. Do tego LTE1800NW na Piaseczyńskiej 3 w Złotokłosie.Test miał pokazać „wyższość” takiego rozwiązania i zgodnie z zapotrzebowaniem pokazał. Link do mapy http://beta.btsearch.pl/?dataSource=locations&network=26034&standards=lte&bands=1800%2C800¢er=52.020702%2C20.880275&zoom=14 Ten test tak naprawdę dowodzi że IDU-ODU działa przyzwoicie na LTE800 przy niewielkich odległościach od BTS-a o czym wiadomo od dawna po doświadczeniach jego użytkowników z Plusa/CP oraz że ten BTS LTE800 Orange o godzinie 17 jest nieprzeciążony. Proponuję zrobić taki sam dla LTE1800 oraz przy dużo większych odległościach od stacji bazowych LTE800 i LTE1800 w naprawdę trudnych warunkach. A cena w ratach 840 zł za ten odgrzewany kotlet od dwóch lat oferowany przez Plusa to nieporozumienie. w Plusie jest 300 zl taniej czyli za 540 zł.
OdpowiedzJuż dawno tak rzeczowego komentarza nie widziałem, zwłaszcza tu na blogu ?
Odpowiedzmatek451 – ale autor zaznacza, że test nie miał charakteru „fachowego”.
Co natomiast dla mnie jest nie tak – że porównujemy rozwiązanie stacjonarne z telefonem, a nie typowym routerem LTE do użytku stacjonarnego. Router stacjonarny z założenia powinien mieć np. lepszą antenę niż telefon ze względu na swoją wielkość. I wtedy mogłoby się okazać, że np. stawiając wewnątrz tego domku Huawei B618 uzyskalibyśmy ten sam rezultat. Już nie mówiąc o tym, że może byłby lepszy. I co wtedy? Okazałoby się, że ta cała zabawa IDU/ODU jest niepotrzebna.
OdpowiedzAle to, co ja piszę powyżej to jest wróżenie nie poparte z kolei żadnym testem, ale po prostu w zastosowaniu typowo „stacjonarnym” porównanie z telefonem jest dla mnie mało przydatne, bo nie mam porównania z innym routerem stacjonarnym.
Z tego co wiem,faktycznie taki zestaw wzmacnia sygnał dość pokaźnie,ale niestety nie skorzystam ponieważ w najbliższych miesiącach Orange planuje zainstalować światłowód u Mnie na osiedlu domków jednorodzinnych:)
OdpowiedzW ODU znajdują się dwie słabe antenki PCB o minimalnym zysku 1-2dBi. Jedyny zysk z jego zastosowania to przeniesienie punktu poboru sygnału na zewnątrz i pominięcie tłumienia sygnału LTE przez ściany czyli około 10dB w zależności od częstotliwości pasma LTE, rodzaju i grubości ścian. Anteny nie ma charakterystyki kierunkowej więc nie ma możliwości wymuszania konkretnego BTS-a. Jest to bardzo przydatne gdy w pobliżu na różnych kierunkach działa kilka BTS-ów operatora, można wówczas wybrać połączenie z najmniej obciążonym, dającym najlepsze prędkości. Plus wprowadził IDU-ODU200, następcę wersji IDU-ODU100 w marcu 2016 roku. Na dzień dzisiejszy to urządzenie nie spełnia wymogów sieci LTE oferowanej przez Orange. Nie agreguje pasm LTE, nie dziala z MIMO 4×4 na LTE2600, nie wspiera modulacji QAM256 czyli technologii wdrażanych obecnie przez operatora .Cena za nie nie jest adekwatna do możliwości czy cen za routery z LTE-A. Konkurencyjny, fioletowy operator testuje https://www.4gltemall.com/huawei-b2338-168-fdd-td-lte-outdoor-cpe.html i zamierza go wprowadzić do swojej oferty . To sprzęt z LTE 13 kategorii. Taki sprzęt oferuje też T-Mobile Czechy i niezrozumiałe jest że Orange oferuje znany od 20 m-cy z Plusa chiński produkt no-name, sprawiający użytkownikom Plusa/CP wiele problemów. http://www.plusforum.pl/viewtopic.php?f=100&t=20982&sid=ab6b1349d662de6ad64b5f83a4824a2f Dla użytkownika tańszą i lepszą opcją jest zakup routera LTE-A MF286 i zewnętrznej anteny o dużym zysku do niego na wolnym rynku. Ewentualne abonament Internet domowy 4G bez sprzętu i samodzielny zakup routera B525/B528( 2xCAA) a nawet B715 z agregacją 3 pasm LTE i anteny do nich. Sprzęt ten lepiej wykorzysta możliwości sieci Orange, szczególnie w miastach gdzie działa LTE2600, LTE800 i LTE1800 NetWorks i ich agregacja. Wprowadzenie do oferty sprzętu prezentującego poziom techniczny 2015 roku to nie jest to czego można sie spodziewać po operatorze aspirujacym do miana operatora nr1 w Polsce.
OdpowiedzWidzę, że wywiązała się ciekawa dyskusja i czuję się w obowiązku dodać do niej kilka słów 🙂
OdpowiedzNie umniejszając wagi temu, na co zwrócił uwagę matek451, chciałbym wyjaśnić, że materiał, który przygotowałem nie miał nawet w zamierzeniu być testem, a już z całą pewnością testem laboratoryjnym – z pomiarami odległości i azymutów stacji bazowych, etc. Być może nieszczęśliwie w tym kontekście użyłem słowa test, bo jest to raczej prezentacja funkcjonalności zestawu Flybox Sky, której celem było jedynie pokazanie, że można w prosty sposób poprawić sobie jakość internetu, z którego się korzysta. Lokalizacja nie była w żaden sposób dobierana – po prostu miałem do dyspozycji swoją działkę, na której obserwuję wahania poziomu sygnału i miejsce pod tym względem wydało mi się odpowiednie, by sprawdzić jak z takim problemem poradzi sobie Flybox. Nie szukałem też specjalnie miejsca montażu modemu zewnętrznego, który w efekcie był zasłonięty blaszanym dachem domku, co jest jak nie trudno się domyślić pewna przeszkodą dla sygnału – mimo nie największej odległości od stacji bazowej. Jak zaznaczyłem w tekście, drewniany domek to też nie to samo, co dom murowany. Wobec tego niespecjalne znaczenie miało porównanie do możliwości routera stacjonarnego, a przecież gdybym nawet porównywał do stacjonarnego, to dalej moglibyśmy dociekać – dlaczego do takiego, a nie innego modelu ;). Unikałem też wchodzenia w technikalia, które jakkolwiek dla części z bywalców bloga są ciekawe, to jednak dla większości czytelników mogą być nie całkiem zrozumiałe, a nawet zniechęcające do lektury materiału. Nie każdy kupując samochód studiuje charakterystykę momentu obrotowego jego silnika, promień skrętu, skład chemiczny lakieru czy poziom emisji spalin. 😉 A wydajemy na samochód znacznie, znacznie więcej niż na router, który po prostu ma działać i rozwiązać problem zbyt słabego sygnału. Każda lokalizacja jaką wzięlibyśmy pod uwagę jest inna i żaden test nie zagwarantuje, że jakieś urządzenie będzie działać w każdym miejscu. Na szczęście, jeśli w miejscu, w którym go potrzebujemy nie sprawdzi się – mamy czas na jego zwrot zgodnie z obowiązującymi przepisami 🙂 Mam nadzieję, że to uściślenie pozwala spojrzeć na ten tekst w nieco jaśniejszym kontekście.
Pozdrawiam
To jest spojrzenie z punktu zwykłego Kowalskiego. Ale to urządzenie jest w ofercie Plusa od 20 m-cy i niestety w wielu przypadkach się nie sprawdziło i jest przedmiotem ich wielu problemów. Po prostu ODU nie radzi sobie w trudnych warunkach z sygnałem LTE na wyższych częstotliwościach, przy większych odległościach od stacji bazowych. Antenki zamontowane w ODU są kiepskiej jakości a ich zysk jest niewielki, wręcz zerowy. Stąd od razu pojawiły się zestawy antenowe zastępujące je np. http://allegro.pl/antena-do-wzmocnienia-odu-200-idu-200-cp-plus-34db-i6150432039.html Co od razu przeczy idei IDU-ODU wszak takie anteny montuje się standardowo do routerów LTE. Samo rozwiązanie zewnętrznego CPE LTE to nic nowego, stosowane już wcześniej ale w zewnętrznym modemie w oparciu o solidna antenę kierunkową. Obecnie tego typu rozwiązania oferują agregację pasm LTE-A, wspomniany powyżej Huawei B2338 czy Zyxel https://www.zyxel.com/pl/pl/products_services/4G-LTE-A-Outdoor-Router-LTE7460-M608/ i raczej należało pójść w tą stronę a nie nawiązywać współpracę z tym samym chińskim producentem co Polkomtel. Urządzenie całkowicie zaś dyskwalifikuje cena za nie, 840 zł w ratach to 230$. Zorientowani doskonale wiedzą że cena zakupu hurtowego w Chinach podobnych urządzeń no name jest kilkakrotnie niższa. Oferta tego sprzętu w abonamencie Internet dla domu to kolejny strzał w kolano. pierwszym była zmiana oferty i drastyczne podniesienie jej ceny. Oferta ma się nijak do tego co oferuje konkurencja, szczególnie partner Orange w projekcie NetWorks , który zaoferował no limit ze sprzętem LTE-A za niewielkie pieniądze.
OdpowiedzOdnośnie ceny też się zgadzam – Orange poleciał w kosmos z ceną opcji „domowej” i nie wiem kto myśli, że popularny będzie Internet domowy z limitem transferu za 70 zł miesięcznie, skoro można mieć u konkurencji bez żadnych limitów za 45 zł albo 55 zł miesięcznie.
OdpowiedzPolecam też obejrzeć filmy:
https://youtu.be/rSdNKQLSTvw – instalacja modemu
Odpowiedzhttps://youtu.be/4GpGjb2Dy8M – podłączenie routera i dekodera
To dział marketingu powinien trochę się zastanowić co robi tak samo jest na stacjonarnym 10/20/80Mb tej samej cenie a światełko jest tańsze a ceny bez lojalki dla 10/20/80 są 120/160/180 zł a dla 100Mb 200zł
OdpowiedzZa połowę tej ceny kupimy Mikrotica zewnętrznego o wiele lepszych parametrach.
Odpowiedz