Mieszkańcy Śremu od kilku miesięcy mogą jeździć na 20 rowerach miejskich od konsorcjum Orange i Roovee. Od dzisiaj mogą także korzystać z dostarczonej przez Orange stacji ładowania samochodów elektrycznych.
Co warto wiedzieć o stacji? Szybka stacja ładowania EVBmax o całkowitej mocy 72kW, umożliwia ładowanie jednoczesne dwóch pojazdów elektrycznych. Stacja wyposażona jest w stanowiska DC do ładowania w standardzie CCS 2 oraz CHAdeMO ( zamiennie) o mocy 50kW oraz niezależne stanowisko AC w standardzie Typ2 o mocy 22 kW. Korzystanie ze stacji jest bezpłatne.
Załaduj samochód z Orange, dojedź rowerem do pracy
Stacji do ładowania samochodów w całym kraju jest coraz więcej, więc dlaczego warto przyjrzeć się tej konkretnej? To dowód, że Orange, jako operator telekomunikacyjny może wspierać miasta w budowie ekologicznych rozwiązań.
Miasta z kolei mogą korzystać z najlepszych rynkowych rozwiązań dla swoich mieszkańców. Czy ma to sens? Zdecydowanie! Na rowerach miejskich dostarczonych w ramach systemu Smart Bike przez Orange i Roovee mieszkańcy Śremu przejechali ponad 14 tys. km, czyli nieco dalej niż ze Śremu do stolicy Chile - Santiago. Rowery wypożyczano blisko 6 tys. razy i jeździły 2150 godzin.
Rowery miejskie w Śremie i stacje ładowania to część większej całości. Miasto, przy wsparciu środków z Unii Europejskiej postanowiło stworzyć system węzłów przesiadkowych, które wraz z infrastrukturą towarzyszącą przełożą się na bardziej zrównoważony transport w gminie. W ramach projektu wybudowano dwa parkingi z miejscami dla samochodów i rowerów. Na jednym z takich parkingów -stanęła właśnie ładowarka samochodów elektrycznych.
Komentarze
Super ? To teraz pytanko do Orange – czy posiadacie w swojej flocie służbowej aura elektryczne? Czy na chwilę obecną tylko hybrydy?
OdpowiedzMamy elektryki, które pracownik (z odpowiednimi badaniami oczywiście) może wypożyczyć.
OdpowiedzMiejsce – Śrem; cóż za wielki obszar miejski! – bez urazu…
OdpowiedzSamochody elektryczne, ładowane oczywiście z sieci elektrycznej, która w Polsce w ponad 95% produkowana jest z… węgla!!! Gdzie tu ekologia?!?!?!
Nie dajmy się zwariować! Oczywiście róbmy swoje, ale nie bijmy piany z niczego!…
Gdzieś i od czegoś trzeba zacząć. Czy nadal powinniśmy jeździć samochodami bez katalizatorów, bo przecież jeden samochód nic nie zmienia?
OdpowiedzWitam. „Załaduj samochód z Orange, dojedź rowerem do pracy” . Proponowane rozwiązanie spowoduje, że gdy zostawię swój samochód pod ładowarką na czas pracy to w tym samym czasie inni użytkownicy będą zmuszeni czekać aż z pracy wrócę i zwolnię miejsce. I działa to również w odwrotną stronę. Moim zdaniem projekt typowo laboratoryjny. W praktyce ładowanie auta nie powinno zajmować więcej niż 10 minut. Jedynie rozwiązania wodorowe mają przyszłość. Elektryka + węgiel w Polsce to ślepy zaułek.
Odpowiedz