Odpowiedzialny biznes

Bez sprzętu nie ma talentu

Kasia Barys Kasia Barys
19 lutego 2015
Bez sprzętu nie ma talentu

Wśród moich znajomych coraz popularniejsze jest bieganie. Obiecuję sobie, że też zacznę. Od wiosny ... :) A póki co skupię się na doborze odpowiedniego sprzętu. Szczególnie butów. Jeśli też macie w planach taki zakup, warto wiedzieć na co zwrócić uwagę. Na temat doboru obuwia najlepiej posłuchać specjalisty, trenera Orange – Bogumiła Głuszkowskiego dziewięciokrotnego Mistrza Polski w triathlonie z tytułem IRONMAN, obecnie trenera  czołowych sportowców.

Najważniejsza jest amortyzacja!

"Kupujemy buty, aby chronić stawy. Jeżeli mamy możliwość biegania po bieżni czy sztucznej nawierzchni, wybieramy buty lżejsze o niższej przyczepności. Na szosę, ulicę, chodnik, do lasu i na nawierzchnie mało stabilne wybieramy but o większej przyczepności, które

rozpoznamy widząc liczne rowki oraz grubszą, specjalnie wyprofilowaną i mocniejszą podeszwę."

Odzież też powinna oddychać.

"Odzież nie może ograniczać ruchów i komfortu. Należy wybierać rzeczy ‘oddychające’, które nie zatrzymują powietrza i nie powodują, że stajemy się cali mokrzy po paru ruchach. Zadbajmy też, by być widocznymi dla kierowców i wybierajmy intensywne, jaskrawe barwy."

Dostosuj ubiór do pory roku.

"Na lato spodenki i koszulka, czapka z daszkiem. Na zimę dres, leginsy, bluzy termoaktywne oraz chroniące przed wiatrem i wodą ortaliony. Gdy jest chłodno, pamiętajmy o czapkach, opaskach na uszy, grubszych skarpetkach, kominach i rękawiczkach – ręce i stopy

najszybciej przemarzają, a przez głowę i kark oddajemy najwięcej ciepła."

A my właśnie dostarczyliśmy sprzęt do 43 Klubów Sportowych Orange, w 14 województwach. Dostawy ze sprzętem sportowym i tabletami rozpoczęliśmy od połowy stycznia i skończymy w pierwszym tygodniu marca. Nie było lekko, bo łącznie dostarczyliśmy 1720 kg strojów, piłek i lekkiego sprzętu treningowego. Ostatnim klubem, który odwiedzimy będzie Uczniowski Klub Sportowy JEDLANKA w województwie mazowieckim. Przeszło 60% klubów, które wyposażyliśmy znajduje się na terenach wiejskich. Dzięki temu Orange ma wpływ na wyrównywanie szans w lokalnych społecznościach. Do tej pory ze sprzętu sportowego skorzystało już 2644 młodych, aktywnych zawodników. Ale to jeszcze nie koniec, bo dodatkowy sprzęt sportowy kluby będą mogły zdobyć uczestnicząc w grywalizacji. Zobaczcie jak cieszyły się dzieciaki z dostawy sprzętu.

Komentarze

Maciek
Maciek 16:02 22-06-2022

To nie prawda, jeśli ma się talent to można i bez sprzętu dać radę. Wystarczy chcieć i dużo czytać np. o tym jak często biegać. Każdy talent powinien jak najwięcej czytać tego bloga: https://grubynabrame.pl/jak-czesto-biegac/ bo są tam dobre treści.

Odpowiedz

Oferta

Elegancki Huawei G7? Już go mamy w Orange

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
19 lutego 2015
Elegancki Huawei G7? Już go mamy w Orange

Jak co roku zaczyna się sezon na premiery nowych smartfonów. Już za 10 dni na World Mobile Congress w Barcelonie, przy okazji którego zobaczymy m.in. Samsunga Galaxy 6 i HTC One M9. Przy okazji producenci będą nas przekonywać, że to właśnie oni stworzyli wymarzony telefon na ten rok. Zanim tak się stanie i ruszy marketingowa maszyna, chcę Was zainteresować także premierowym modelem Huawei G7, który od dziś znajdziecie w ofercie Orange. Przy okazji jego wprowadzenia producent zrezygnował z nazwy „Ascend”, którą dotychczas używał dla modeli tej linii. Smartfon nie jest z najwyższej półki, ale prezentuje się prestiżowo i sporo potrafi. Moim zdaniem ma kuszący stosunek ceny do wartości tego, co za nią dostajemy i jest rozsądną alternatywą by nie przepłacać. Warto zwrócić uwagę na: elegancki design, aparat o matrycy 13 Mpix, duży ekran 5,5 cala HD - czyli taki jak lubię najbardziej, 2 GB pamięci oraz czterordzeniowy procesor Qualcomm 1,2 GHz. Telefon ma na pokładzie Androida 4.4 Kit Kat, zaaplikowaną mocną baterię o pojemności 3000 mAh i współpracuje z 4G LTE. Huawei G7 będziemy oferować w e-sklepie, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i biznesowych.

69bc76872335db543e7187fd3843df73aa9 0451d67923bf4729d4d4e12cf0048f092a0

 

 


Bezpieczeństwo

Karta na wywczasach

Michał Rosiak Michał Rosiak
19 lutego 2015
Karta na wywczasach

Boicie się czasami o swoje karty płatnicze? Albo inaczej - czy bywacie o nie... zadrośni? Np. o to, że pójdą sobie to kogo innego? ;)

Dobra, żarty na bok. Ubiegłoroczne udane ataki w USA na kasy m.in. sieci Target i Home Depot udowodniły, że utrata numeru karty płatniczej nie jest tak trudna, jak mogłoby się wydawać. Ba - nie trzeba patrzeć za ocean, mój kolega z departamentu ostatnio znalazł skimmer na bankomacie w stolicy z którego usiłował wypłacić pieniądze... Mało brakowało, a dowiedziałby się, że jego karta w rubryce "hobby" mogłaby sobie wpisać: "podróże"...

Co z tym zrobić? Visa wpadła właśnie na niezly pomysł, ale - jak to bywa z genialnymi pomysłami - coś za coś. Z jednej strony unikamy sytuacji, gdy ktoś używając danych z naszej karty robi zakupy w jakiejś uroczej krainie za siedmioma górami. Z drugiej jednak - musimy wyrazić zgodę na to, by kolejna firma mogła śledzić nasz telefon komórkowy. Po co ta zgoda? Ano po to, by w momencie, gdy używana jest nasza karta, bankowe systemy sprawdziły, gdzie w tym momencie jest nasz telefon. I tym samym, jeśli my akurat siedzimy w pracy w warszawskim biurze, jednocześnie wypłacając gotówkę z bankomatu np. w Argentynie, to po pierwsze podły złodziej dostanie odmowę, po drugie zaś - my dostaniemy informację, że ktoś usiłuje zrobić nam przykrość. Same plusy - gdyby nie to, że dajemy się inwigilować.

Co Wy na to? Cel uświęca środki? Korzystalibyście z takiej funkcjonalności? Ja muszę się jeszcze chwilę zastanowić, ale mam wrażenie, że chyba tak. Mogę oddać odrobinę swojej prywatności za świadomość, że ordynarnie nie rąbną mi kasy.

Scroll to Top