Zielony Operator

Energia ze słońca i wiatru

Hanna Jaworska-Orthwein Hanna Jaworska-Orthwein
19 lutego 2021
Energia ze słońca i wiatru

Nasi koledzy z Orange Francja właśnie połączyli swoje siły z wiodącym producentem energii, w szczególności zaś słonecznej i wiatrowej, we Francji, firmą ENGIE. Dzięki temu powstaną dwie nowe farmy solarne o łącznej mocy 51 MW w regionie Hautes-Alpes, które zaczną działać najpóźniej 1 stycznia 2023.

Wspólne cele mają sens, gdy do ich realizacji wszyscy jednakowo dążą. Tak też jest w przypadku Grupy Orange i planu osiągniecia neutralności klimatycznej netto do 2040 roku. Kluczowym elementem planu Orange jest maksymalizacja udziału energii odnawialnej w miksie energetycznym spółek Orange.

Zawarta 15-letnia umowa PPA (Power Purchase Agreement, czyli długoterminowy kontrakt zakupu energii bezpośrednio u jej producenta) zakłada powstanie dwóch farm słonecznych, jednej w L'Epine, a drugiej w Ribeyret. Obiekty będą generować odpowiednio 38 MW i 13 MW energii, którą zakupi na własne potrzeby Orange Francja. ENGIE będzie również agregować produkcję energii ze źródeł odnawialnych zakontraktowanych przez Orange France z innymi producentami, ściśle monitorując zużycie energii przez operatora, w celu zaspokojenia jego rzeczywistego poziomu.

Takie działanie przyczynia się do zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii we Francji, a tym samym do transformacji energetycznej tego kraju. Region, w którym powstaną nowe farmy skorzystają na tej inwestycji: obiekty zostaną zbudowane, obsługiwane i utrzymywane przez lokalne firmy, a opłaty i dochody podatkowe generowane przez obiekty przyczynią się do rozwoju regionu. To jedno z kluczowych założeń długoterminowego kontraktowania energii odnawialnej u producentów – dzięki takiemu powstają nowe zielone moce.

To już kolejna tego typu umowa naszego francuskiego odpowiednika. W lipcu 2020 roku Orange Francja podpisał umowę z firmą Boralex - pionierem w dziedzinie energii odnawialnej i wiodącym niezależnym producentem lądowej energii wiatrowej we Francji. Zgodnie z kontraktem Boralex ma dostarczyć 67 GWh energii odnawialnej rocznie, produkowanej na potrzeby Orange przez 26 turbin (o łącznej mocy 39 MW) na farmie wiatrowej Ally-Mercoeur w regionie Auvergne Rhône-Alpes. 5-letnia umowa właśnie weszła w życie od tego roku.

Obie umowy potwierdzają ambicje Grupy Orange w zakresie redukowania wpływu swoich sieci na energię i środowisko, pomimo rosnącej ilości danych przesyłanych przez sieci. Podobne działania Orange podejmuje we wszystkich regionach swojej działalności. Pisałam już tutaj o farmach słonecznych w Hiszpanii i Jordanii, czy też stacjach bazowych sieci komórkowej zasilanych fotowoltaiką w Afryce.

W Orange Polska podzielamy te ambicje i cele, dlatego jeszcze w tym roku ruszą zbudowane na nasze potrzeby w Wielkopolsce - w Jarocinie i Krotoszynie - turbiny wiatrowe o łącznej mocy 15 MW. Zaspakajać będą ok. 9% całego zużycia energii Orange Polska. To pierwszy projekt tego typu – planujemy kolejne.

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 20:52 19-02-2021

Zacny cel, dobro naszej planety to priorytet. Wpadłem na świetny pomysł – w całej Polsce mówi się że wieje jak w kieleckim ? lub jak na dworcu w Kielcach ? A może by zainwestować w jakąś działeczkę i turbinkę ?

Odpowiedz
    Hania
    Hania 16:25 22-02-2021

    Prawda, kieleckie znane z dobrych wiatrów 😉

    Odpowiedz

Bezpieczeństwo

Jak Wojtek (nie) został Illuminatą

Michał Rosiak Michał Rosiak
18 lutego 2021
Jak Wojtek (nie) został Illuminatą

„Michał, zobacz co dostałem! Co mam z tym zrobić? Skontaktowałbyś się?” – Wojtek Jabczyński całkiem nieźle udawał emocje, podsyłając mi screen z maila, który chwilę wcześniej do niego trafił. Jakby nie patrzeć – propozycja jest kusząca. Nagroda pieniężna 700 tysięcy dolarów, wymarzony dom w dowolnym miejscu świata, 15 tys. dolarów tygodniowo (!) na koncie. No i członkostwo w legendarnym tajnym stowarzyszeniu, istniejącym od XVIII wieku.

No właśnie. Tajnym. Od kiedy Illuminati zaczęli wysyłać maile, szukając nowych członków?

Damy Ci wszystko, chcemy... właśnie, czego chcemy?

Mail, który trafił do Wojtka (to nie pierwszy przypadek, który opisuję :) ), to tzw. nigeryjski scam - nieco „stuningowany” - znany też w wersji oszustwa „na celebrytę”. Jestem się w stanie założyć o każde pieniądze, że co najmniej 95% z Was słyszało, bądź osobiście spotkało się z „wyjątkową propozycją udziału w inwestycji”. Ewentualnie też od spadkiem nieznanego Wam do tej pory... nigeryjskiego krewnego. Sam dostałem kiedyś DM na Twitterze od dżentelmena. Informował mnie o rzekomej śmierci pana o nazwisku Rosiak i skomplikowanym, potrójnym bodaj, nigeryjskim imieniu. Miliony dolarów, czekające na mnie? Niewidziany wujek z Czarnego Lądu? Cóż – nie sądzę...

Gdzie jest oszustwo? Phishing wysłany do Wojtka jest z grupy tych subtelnych, wyrafinowanych. Tu nikt nie prosi o pieniądze na początku, zarzuca jedynie socjotechniczną wędkę, licząc, że rybka złapie się na haczyk. Wchodząc w interakcję z Peterem ofiara prędzej, czy później dowiedziałaby się, że owszem, oferowane jest jej członkostwo w stowarzyszeniu, ale... Cóż, ale najpierw musi zapłacić wpisowe, później pewnie składkę, potem jeszcze jakieś pieniądze. Gdy zorientuje się, że coś zaczyna być nie tak – „sekretarz Illuminatów” przestanie odpowiadać na maile.

Tzw. nigeryjski scam jest bardziej toporny, a sprawcy szybko zmierzają „do brzegu”. Zazwyczaj już w pierwszym mailu warunkują odbiór spadku wsparciem w opłatach bankowych, czy innych tego typu aktywnościach. Jeśli dobrze prowadzona „wkrętka” padnie na podatny grunt, ofiara może się zorientować, że coś jest nie tak, gdy z jej konta znikną dziesiątki tysięcy złotych.

Nigeryjski scam na podryw albo celebrytę

A jak się oszukuje „na celebrytę”? Kilkanaście dni temu nawet mainstreamowe media (m.in. Onet) pisały o mieszkance Piaseczna, która dała się okraść na bardzo duże pieniądze, będąc pewna, że płaci na... operację Clinta Eastwooda. Umiejętnie prowadzona przez osobę podającą się za syna aktora zorientowała się, że coś jest nie tak, gdy stan jej konta zmalał o... 600 tysięcy złotych!

Idealnym źródłem dla oszustów są oczywiście wszelkie serwisy randkowe. To miejsca, w których socjotechnika wyjątkowo się sprawdza. Mam tam do czynienia z osobami sprofilowanymi na konkretne aktywności – poszukujących miłości lub seksu. W obu przypadkach mamy do czynienia z jednym z podstawowych potrzeb wg. piramidy Maslowa. Takie osoby, widzące swój cel w zasięgu wzroku, bardzo łatwo oszukać i wyciągnąć naprawdę duże pieniądze. Kilka lat temu na konferencji Confidence słyszałem historię o zakochanym Polaku, który wpłacił kilkadziesiąt tysięcy dolarów... okupu za rzekomo porwaną ukochaną!

Co ciekawe, ofiarami oszustów nie są tylko kobiety. Miałem całkiem niedawno w swoim życiu taki okres, gdy korzystałem z tego rodzaju witryn. Dziwnym trafem zakochała się we mnie stacjonująca w Polsce żołnierka US Army. Uwierzyłem podobnie jak Wojtek w Illuminati :)

Komentarze


Oferta

Oppo A53 i Xiaomi Note 9 Pro 64GB w promocyjnej cenie!

Beata Giska Beata Giska
18 lutego 2021
Oppo A53 i Xiaomi Note 9 Pro 64GB w promocyjnej cenie!

W najbliższym czasie polecamy promocję na dwa różne smartfony - Oppo A53 i Xiaomi Note 9 Pro 64GB. Każdy z tych modeli można kupić taniej nawet o ponad 300 złotych, a wszystko zależy od pakietu, na jaki się zdecydujemy.

 

Tanie telefony w Orange

Oferta tygodnia obejmuje większość Planów Mobilnych (oprócz 35), a także każdą opcję w Orange Love. Szczególnie rekomendujemy je w Planie 55, a także w Love Standard, ze względu na najlepsze dopasowanie i możliwości danego smartfonu, do którego dedykowane są właśnie te pakiety.

Promocja na Oppo A53 i Xiaomi Note 9 Pro 64GB przewidziana jest zarówno dla nowych, jak i obecnych użytkowników, jednak tym razem chcemy dodatkowo docenić naszych stałych klientów. Osoby mające już umowy w Orange i przedłużające je – mają szansę na największe rabaty. Dokładne ceny można poznać na stronie: orange.pl .

Przecenione smartfony w ofercie tygodnia

Xiaomi Redmi Note 9 Pro 6/64GBtelefon ten sprawdzi się szczególnie u osób, które lubią filmować oraz fotografować i robią to profesjonalnie albo hobbystycznie. Matryca o rozdzielczości 64 Mpix sprawi, że każdy szczegół, nawet najdrobniejszy detal, będzie uchwycony na zdjęciu. Do tego, dzięki funkcji 4 K, można nagrywać wideo najwyższej jakości. Miłośnicy gadżetów i nowoczesnych rozwiązań technologicznych docenią także stylowy design, możliwość szybkiego ładowania czy wielofunkcyjne NFC, wejście słuchawkowe jack 3,5 mm, uniwersalny pilot na podczerwień.

Xiaomi Redmi Note 9 Pro 6/64GB

OPPO A53 4/64 GB to bardzo wydajny smartfon, który może działać nawet przez 2 dni. Szybko się ładuje. Sprawdzi się też przy graniu, słuchania muzyki (smartfon ten może jednocześnie stać się głośnikiem bluetooth) i do wszelkiej rozrywki. Potrójny aparat umożliwia fotografowanie w najlepszej jakości, a matryca makro i bokeh pomogą w uzyskaniu wymarzonych efektów zdjęciowych. Sporych rozmiarów ekran LCD o przekątnej 6,5’’ uprzyjemni i ułatwi oglądanie filmów.

OPPO A53 4/64 GB

Więcej parametrów każdego z tych telefonów znajduje się na stronie internetowej. Promocja obowiązuje do końca dnia 24 lutego.

 

Komentarze

Scroll to Top