Kolejny dzień home office, kolejna godzina podczas długiego dnia. Właśnie przypominacie sobie, że w zasadzie to nie macie na dziś obiadu. Na ratunek przychodzi pizzeria – pod warunkiem, że nie okaże się… fałszywa!

Prawie jak pizzeria

Z czymś takim spotkałem się po raz pierwszy w mojej bezpieczniackiej karierze. Domenę hxxps://timepizza.fun nasze systemy wychwyciły ze względu na niestandardowo wysoką aktywność połączoną z niestandardową lokalizacją geograficzną. Mnie już samo „fun”, jak każda niestandardowa domena wyższego rzędu, zapala czerwoną latarnię, ale gdy na wirtualnej maszynie wpisał adres, trochę się zdziwiłem:

Wygląda jak pizzeria Papa Johns, ale zatrudniająca tłumacza, który średnio przyłożył się do roboty. Większość po angielsku, część po polsku i jeden językowy potworek „boki”, tłumaczony zapewne bezpośrednio z „side dishes”.

No dobra, to może zamiast marudzić, zamówmy pizzę?

Wygląda dobrze, mamy nawet zniżkę! Schodząc niżej musimy tylko wpisać dane do dostarczenia naszego pysznego, dobrze wypieczonego placka:

Adres wpisałem pierwszy lepszy, bazując na pierwszym kodzie pocztowym, który pojawił się na rozwijanej liście. Czy w Was też zdziwienie wzbudziła „podłoga”? Tak, to bezpośrednia kalka z angielskiego „piętro” (floor). No i informacja o czasie dostawy podana nie wiedzieć czemu po angielsku?

Chcesz płacić kartą, czy… kartą?

Jeszcze tylko wybór, czy chcemy płacić kartą, czy gotówką? Ja wybrałem kartę, bo jakżeby inaczej w czasie pandemii, a dodatkowo już od pierwszej strony widzimy, że płatność kartą wiąże się z 50-procentową zniżką.

No i wpisać dane karty:

W zasadzie wszystko jest dobrze, prawda? Gdyby tylko nie ten adres hxxps://m-order.fun. Największy fun mają przy tym pewnie przestępcy. Co ciekawe, jeśli wybierzemy płatność gotówką, to najpierw pokaże się ostrzeżenie, że tracimy naszą 50-procentową promocję, a potem… i tak przekieruje nas do płatności kartą.

Jak nie paść ofiarą ataku?

Szczerze Wam przyznam, że tego jeszcze nie grali… Fałszywe bramki płatności to hit ubiegłego roku, to fałszywa pizzeria to coś, co spotykam po raz pierwszy. Ciekawe, czy inni oszuści zainteresują się takim podejściem, a jeśli tak – sytuacja może okazać się naprawdę groźna. O ile bowiem na dokładne sprawdzanie witryn banków jesteśmy już wyczuleni, coraz więcej z nas nie daje się też oszukać przy użyciu fałszywych bramek płatności, ale… podszycie się pod taki biznes jak pizzeria? Śmiem stwierdzić, że gdyby przyłożyli się do tłumaczenia, sporo osób mogłoby się na to złapać.

Pamiętajcie zatem, by:

• gdziekolwiek planujecie dokonać płatności online, dokładnie sprawdzić adres strony
• zachować szczególną ostrożność, jeśli zobaczycie na stronie szereg widocznych błędów językowych
• jeśli płacicie online, najlepiej korzystać z witryn, które przekierowują na strony operatorów płatności z odpowiadającymi im adresami (dzięki czemu łatwo je zweryfikować)
• jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości – powstrzymajcie się od płatności!

To nie musi być jedyna pizzeria w sieci.

Orange Flex wystartował z nową kampanią wizerunkową pod hasłem #NasToNieDziwi. Jeszcze nie tak dawno temu pewne rzeczy wydawały się niedostępne, zbyt nowoczesne czy po prostu zbyteczne. Dziś są dla nas nowym standardem. To już normalne, że w „minutę” można zrobić karierę w mediach społecznościowych. Nikogo nie dziwi, że swoje profile na Instagramie posiadają psy czy koty. Można  być influencerem będąc osobą 60+, a za zakupy zapłacić … zegarkiem. Teraz jest też zupełnie normalne, że w aplikacji można mieć dostęp do sieci. Czy to nas dziwi? Nie! Bo tak właśnie powinno wyglądać korzystanie z sieci komórkowej.

Skoro pies może być influencerem, to czemu sieć nie może być w aplikacji?

Bohaterem kampanii jest #GeneracjaFlex, czyli ludzie, których definiuje otwarte podejście do życia, a nie wiek czy płeć. Dlatego w kilku spotach poznacie osoby w niesztampowych sytuacjach, sytuacjach które w dzisiejszych czasach nie powinny dziwić. Nie powinno też dziwić, że naturalnym wyborem dla tej grupy jest właśnie aplikacja w sieci. Dla nich nowe technologie to wygoda i wolność, a takie poczucie daje Orange Flex.

Do kampanii Orange Flex przyłączyli się influencerzy, którzy są częścią #GeneracjiFlex i których oczywiście… nic nie dziwi: Ewa Zawada (TikTok: @dobrafaza), Dominik Rupiński (TikTok: @dominikrupinski), Piotr Kędzierski (IG: @piotrkedzierski), Jacek Rydlewski (IG: @kapitanietoniemy), Koty Zuzi (@IG: kotyzuzi).

Zespół Orange Polska pracował nad konceptem kreatywnym z agencją Leo Burnett Warszawa. Spoty zostały zrealizowane przez firmy: Film Produkcja (produkcja), Orka (postprodukcja) i Lunapark (dźwięk), a całość wyreżyserował Łukasz Zabłocki. Za planowanie i zakup mediów odpowiada dom mediowy Initiative Media Warszawa.

Jak prowadzić projekt społecznego zaangażowania biznesu? Taki, który może realnie wpływać na zmianę na lepsze w otoczeniu? Poznajcie sposoby na taką inicjatywę i  przy okazji Fundację Orange trochę „od zaplecza”.

Biznes społecznie zaangażowany

Wiecie, że 65% konsumentów uważa, że marki mogą rozwiązywać społeczne problemy lepiej niż rządy? Tak wynika z badania *2019 Meaningful Brands survey powered by Havas. Jak mądrze wykorzystać potencjał biznesu w obszarze probono i prowadzić skuteczne programy społecznego zaangażowania? Szczególnie teraz, kiedy pandemia ujawnia nowe wyzwania.

Postanowiliśmy w Fundacji Orange podzielić się naszym 15letnim doświadczeniem w prowadzeniu inicjatyw społecznych i edukacyjnych. Zdaniem ekspertów Fundacji Stocznia, którzy przeprowadzili nas przez tę (jubileuszową) refleksję w czasie warsztatów, udało nam się wypracować „metodę”, która może okazać się inspirująca dla innych działających na polu pożytku publicznego. Zapraszamy do korzystania z tych przemyśleń, podpowiedzi, ale i lekcji z niepowodzeń, które na tej drodze przeszliśmy.

Sposoby na skuteczny projekt

„Metoda na skuteczny projekt społeczny” to 15 krótkich rozdziałów, z których dowiecie się, o czym warto pamiętać, projektując działania społeczne nastawione na wpływ i realną zmianę na lepsze. To materiał zarówno dla fundacji korporacyjnej, firmy, która chce realizować lub już realizuje programy zaangażowania społecznego i dla „klasycznej” organizacji pozarządowej.

Możecie też poznać tu naszą Fundację trochę „od kuchni” i podejrzeć, co dzieje się za kulisami naszych inicjatyw i jak myślimy o naszym zaangażowaniu. A myślimy o nim – w skrócie – tak:

• Misja i strategia is the king! Określa, które wyzwania społeczne są dla was ważne, co chcecie zmienić. To drogowskaz, który ułatwia koncentrację na celu, organizowanie pracy, podejmowanie decyzji. Pomaga nie być „organizacją od wszystkiego” i robić to, na czym się po prostu najlepiej znacie. My w Fundacji specjalizujemy się w cyfrowej edukacji, bo na tym znamy się my i nasz fundator. Słowem: Orange Polska dostarcza internet i technologie, a my propagujemy odpowiedzialne korzystanie z nich i kształcimy cyfrowe kompetencje ludzi. Nasza misja to coś, w co wierzymy, co nas nurtuje i przejmuje, szczególnie kiedy rozejrzymy się wkoło i widzimy, w jakim tempie rozwija się świat technologii.
• Strategia to odpowiedź na pytanie, jak chcecie działać. My koncentrujemy się na długofalowych programach bardziej niż jednorazowych akcjach. Często inwestujemy w kompetencje liderów. To oni pchną zmiany dalej, w swoich środowiskach, w szkołach, lokalnych społecznościach. Ale jednocześnie…no taki jest ten świat, że musimy pozostać elastyczni. Szczególnie teraz, w pandemii, niejeden projekt społeczny został „przemeblowany” w ekspresowym tempie. U nas też.
• Diagnoza społeczna. Warto analizować i poznać potrzeby i problemy społeczne, na które chcecie odpowiedzieć swoim projektem. Wyniki badań –własne lub dostępne publicznie, opinie ekspertów, ale także…samych beneficjentów. My tworzymy nasze projekty z tymi, na rzecz których będziemy działać, dzięki czemu wpasowujemy się w potrzeby odbiorców. Uwierzcie, to ma sens!
• W projekcie społecznym istotne znaczenie ma ewaluacja. Sprawdzanie, co działa, co nie, i modyfikowanie pierwotnych założeń, jeśli trzeba (oj, to czasami bolesne 😉 ).
• Wasza organizacja wypracowała coś cennego? Otwarte zasoby, creative commons to ważne idee. Warto jest udostępniać materiały, scenariusze zajęć, raporty i publikacje tak, aby każdy mógł z nich skorzystać.
• I na koniec, choć nie bez znaczenia – zespół. U nas sprawdza się to, że łączymy doświadczenia pracy w organizacjach pozarządowych i w biznesie. W prowadzeniu projektu społecznego staramy się układać pracę jak w dobrym biznesowym przedsięwzięciu, ale pozostajemy zespołem ludzi, którzy czują społeczną misję, chcą dla świata lepiej i mają proaktywny stosunek do rzeczywistości.

Po więcej inspiracji o skutecznym projekcie społecznym w biznesie i nie tylko zapraszam Was serdecznie TUTAJ.

– Cele wielu fundacji prowadzonych przez biznes wybiegają daleko poza te – wizerunkowe. Mogą one odgrywać bardzo ważną rolę w rozwiązywaniu problemów społecznych – w obszarze edukacji, wykluczenia społecznego, zdrowia czy ekologii. Mają możliwości wywierania rzeczywistego wpływu. Warto tę szansę i potencjał mądrze wykorzystać. Wypracować strategię i się jej trzymać, myśleć długofalowo, kierować się standardami działania fundacji korporacyjnych, uczyć na własnych błędach i dzielić z innymi doświadczeniem – podsumowuje Łucja Krzyżanowska, dyrektorka ds. badań i doradztwa Fundacji Stocznia, która uczestniczyła w pracach nad tym opracowaniem, za co wielkie dzięki.