Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta... A czasy są jakie są, nic dziwnego więc, że wielu z nas szuka okazji, by ograniczyć budżet, a jednocześnie wesprzeć Świętego Mikołaja na odpowiednim poziomie. Akurat w opisywanej dziś „okazji” nawet jeśli uda nam się dostać nagrodę, i tak nie zdążymy na święta.
Zaczyna się od maila lub SMSa z adresem hxxps://lego-zestaw.online.
Któżby nie chciał odebrać zestawu LEGO dla swojego dziecka? Które dziecko nie lubi LEGO? Kliknijmy zatem:
Adres strony już się zmienia, pojawia się nawet możliwość rodzinnego wyjazdu do Legolandu! Rzekomo do wygrania ma być 10 zestawów co tydzień – zobaczmy co będzie, gdy zdecydujemy się wziąć udział:
Odpowiemy oczywiście na kilka pytań, mających pomóc w jak najdokładniejszym sprofilowaniu nas jako odbiorców treści marketingowych. W następnym kroku czeka nas formularz do wypełnienia:
Co ciekawe, gdy klikniemy „Potwierdzam” dwukrotnie, długa lista zgód na przetwarzanie danych marketingowych „odhaczy” się sama!
I jeszcze prośba o szczegółowe dane osobowe:
No to LEGO, czy... talerze?
Gdy myślimy, że to już wszystko – pojawia się seria dodatkowych pytań, profilujących nas jeszcze dokładniej. Z analizy regulaminu serwisu (o nim będzie dalej) wynika, że dzieje się to pod kątem oczekiwań firm, współpracujących z organizatorem, do których trafiają docelowo nasze dane.
Następnie dostajemy prośbę o sprawdzenie skrzynki mailowej:
A w niej – konieczność potwierdzenia udziału w programie z dziwnym kawałkiem kodu z linkiem „Aliexpress.pl”.
I tyle. Dziękujemy.
Co tak naprawdę się stało?
Właśnie oddaliśmy szereg naszych danych, m.in. osobowych (niektórych wrażliwych) organizatorowi konkursu i kilkunastu firmom, związanych z nim umową. Jakich danych? To wynika bezpośrednio z regulaminu:
Czy ktoś nas oszukał? Nie. Regulamin (link do niego znajdziemy na kilku stronach, małym drukiem, szarą czcionką) szczegółowo precyzuje dane, które oddajemy, to, że na stronie mamy do czynienia z zawodami... zręcznościowymi (kto najszybciej odpowie na pytania, wygrywa), że wszystko dzieje się za naszą zgodą oraz – to w kontekście świąt wydaje się kluczowe – że rozstrzygnięcie konkursu będzie miało miejsce 31.12.2020. Więc nawet jeśli zgadzamy się na sprzedaż naszej prywatności, wymarzony zestaw LEGO dotrze zbyt późno, by wylądować pod choinką.
Zastanówmy się, czy na pewno tego chcemy?
Komentarze
Trzeba uważać na takie pseudo konkursy, nawet jeśli są do wygrania jakieś nagrody, to dane które „sprzedajemy” są bardzo cenne i mają dużą wartość rynkową.
Odpowiedzpablo dlatego taka niechęcią darzę konkursy na Facebooku. Nawet sygnowane przez solidną firmę jak Orange.
Odpowiedz