Internet Rzeczy, internet absurdów
Ciężko się wkręcić na obroty po powrocie z urlopu. Na szczęście temat dzisiejszego tekstu – nieco pieprzny 😉 przyszedł do mnie sam. Choć nie, w zasadzie podał mi go nieoceniony Twitter. Internet Rzeczy – znacie to, prawda? Bardzo nośne hasło, związane z tym problemy z bezpieczeństwem, itd. W ogóle żyjemy w świecie, gdy wszystko podłącza …