Oferta

Kobiece kino w telewizji Lifetime Polska

Kasia Barys Kasia Barys
05 marca 2020
Kobiece kino w telewizji Lifetime Polska

Lubisz kobiece kino? Oglądaj filmy w Lifetime i weź udział w konkursie.  W Telewizji Orange na kanale Lifetime w marcu rusza cykl "Kino Lifetime". Filmy będą emitowane od poniedziałku do czwartku zawsze o godzinie 22:00. Lifetime to nowy kanał rozrywkowy dla kobiet. Prowokuje, opowiada fascynujące historie i zachęca do działania. Lifetime jest rozpoznawalnym na świecie producentem znanych i nagradzanych filmów pełnometrażowych. Oferuje również wysokiej jakości seriale fabularne oraz produkcje dokumentalne. Kanał jest dostępny w Orange TV jak i on line w Orange TV Go

 

Odpowiedz na pytanie konkursowe „Jaki film polecisz na idealny babski wieczór”? Krótko uzasadnij swój wybór w komentarzu do tego wpisu. Do wygrania gadżety Lifetime m.in. torby materiałowe. Rozstrzygnięcie konkursu na blogu 9.03

Na VOD w Orange TV w marcu każda z Pań na pewno także wybierze coś dla siebie. Może np. film z Angeline Jolie w roli czarownicy?  Z wcześniejszych filmów wciąż dostępnych polecam „Ślicznotki” z Jennifer Lopez, nagrodzoną za tę rolę Złotym Globem oraz hit „Aniołki Charliego”Lutowe nowości wciąż są aktualne.

 

Komentarze

charles
charles 11:38 05-03-2020

Ja polecam na babski wieczór film „Szkoła uczuć” ( reż.Adam Shankan). Film młodzieżowy, ale dlaczego nie polecić go żonom ? W końcu kobiety są zawsze młode : ). W każdym razie fabuła jest romantyczna, momentami dramatyczna, zwroty akcji też się zdarzają a zakończenie….. czy można nazwać szczęśliwym, czy jednak nie , bo łezkę pewnie niejednej kobiecie wyciśnie… W każdym razie do kobiecego spotkania przy butelce na pewno się nada.

Odpowiedz
Krzysiek
Krzysiek 12:09 05-03-2020

Może nie film ale serial. ,,Dynastia” trochę stary numer ale da radę: a zaczyna się tak.

Wszyscy żyli w małym, białym domku (no może nie tak małym). Blake, główny bohater kocha Krystle i Alexis. Krystle i Alexis kochają Blake’a, Krystle nie lubi Alexis, za to ta z kolei nienawidzi Krystle. Trudne? Nie dla scenariuszu Dynastii to akurat jets łatwe. Postaci głównych jest 12, II-planowych 24, III planowych 13. Teraz każdy z każdym zaczyna mieć związek, każdy z każdym jets czyimś ojcem, synem, bratem, matką macochą wnuczką itd. Kompletny miszmasz. 9 sezonów, 10 sezon jako pojednanie, łącznie 222 odcinki. Po obejrzeniu 1 odcinka już wiem jak będzie wyglądać następne 99 odcinków.

Z ,,Dynastia” może się równać tylko ,,Moda na sukces”- oglądana w 140 krajach.
Uprzedzam pytanie- nie nie oglądałem ,,MnS” tylko,,Dynastię”.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 12:23 05-03-2020

Na idealny „babski” wieczór poleciłbym film „Maiden”. Autentyczna historia Tracy Edwards moim zdaniem okaże się motywująca dla wielu kobiet. Czy w morderczym regatach dookoła świata może popłynąć ekipa złożona wyłącznie z kobiet. Czemu nie. Osobiście uważam że kobiety są silniejsze psychicznie od mężczyzn.

Odpowiedz
charles
charles 12:38 05-03-2020

Ja polecam na babski wieczór film „Szkoła uczuć” ( reż.Adam Shankan). Film młodzieżowy, ale dlaczego nie polecić go żonom ? W końcu kobiety są zawsze młode : ). W każdym razie fabuła jest romantyczna, momentami dramatyczna, zwroty akcji też się zdarzają a zakończenie….. czy można nazwać szczęśliwym, czy jednak nie , bo łezkę pewnie niejednej kobiecie wyciśnie… W każdym razie do kobiecego spotkania przy butelce na pewno się nada.

Odpowiedz
Krzysiek
Krzysiek 13:09 05-03-2020

Może nie film ale serial. ,,Dynastia” trochę stary numer ale da radę: a zaczyna się tak.

Wszyscy żyli w małym, białym domku (no może nie tak małym). Blake, główny bohater kocha Krystle i Alexis. Krystle i Alexis kochają Blake’a, Krystle nie lubi Alexis, za to ta z kolei nienawidzi Krystle. Trudne? Nie dla scenariuszu Dynastii to akurat jets łatwe. Postaci głównych jest 12, II-planowych 24, III planowych 13. Teraz każdy z każdym zaczyna mieć związek, każdy z każdym jets czyimś ojcem, synem, bratem, matką macochą wnuczką itd. Kompletny miszmasz. 9 sezonów, 10 sezon jako pojednanie, łącznie 222 odcinki. Po obejrzeniu 1 odcinka już wiem jak będzie wyglądać następne 99 odcinków.

Z ,,Dynastia” może się równać tylko ,,Moda na sukces”- oglądana w 140 krajach.
Uprzedzam pytanie- nie nie oglądałem ,,MnS” tylko,,Dynastię”.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 13:23 05-03-2020

Na idealny „babski” wieczór poleciłbym film „Maiden”. Autentyczna historia Tracy Edwards moim zdaniem okaże się motywująca dla wielu kobiet. Czy w morderczym regatach dookoła świata może popłynąć ekipa złożona wyłącznie z kobiet. Czemu nie. Osobiście uważam że kobiety są silniejsze psychicznie od mężczyzn.

Odpowiedz
mike278
mike278 22:08 08-03-2020

Na wieczór dla Pań ja polecę nie najnowszy hit a starszą polską produkcję z 2015. „Carte blanche”. Oparta na faktach historia która porusza do głębi, pokazuje że są nadal ludzie którym zależy na innych. I nie ulegam stereotypom bo mnie ten film samego zaskoczył jak ciekawym się okazał.

Odpowiedz
mike278
mike278 23:08 08-03-2020

Na wieczór dla Pań ja polecę nie najnowszy hit a starszą polską produkcję z 2015. „Carte blanche”. Oparta na faktach historia która porusza do głębi, pokazuje że są nadal ludzie którym zależy na innych. I nie ulegam stereotypom bo mnie ten film samego zaskoczył jak ciekawym się okazał.

Odpowiedz
Magda
Magda 09:09 09-03-2020

Piękny i wzruszający film z Angeliną Jolie. Moim ulubionym filmem z Angeliną Jolie jest bowiem „Oszukana”, w której Jolie gra Christine Collins, samotną matkę chłopca, który niespodziewanie któregoś dnia zaginął w tajemniczych okolicznościach. I dlatego tez chciałabym film ten polecić każdej pani na babski wieczór 🙂 W genialny sposób przedstawia on historie oszustwa. Chłopiec powraca jednak – zostaje zwrócony matce – ale jak się okazuje, nie jest to jej własny syn. Kobieta zostaje oszukana – lecz nikt nie wierzy jej gdy twierdzi, że to nie jej dziecko. Augustyn z Hippony twierdzi, że „wielu spotkałem takich ludzi, którzy chcieliby oszukiwać, ale takiego, który by chciał być oszukiwany, nie spotkałem” i faktycznie, ta biedna matka doprowadzona do rozpaczy zniknięciem syna, nie chciała zostać oszukana w tak brutalny sposób. Chciała tylko by jej ukochane dziecko wróciło. Zamiast jej syna wrócił jednak obcy chłopiec, wmawiający jej, że jest jej synem. Andrew Fukuda w „Polowaniu” pisze, że „kłamstwo przychodzi mi łatwo, kłamię wszak przez całe życie, moja tożsamość to przecież oszustwo od początku do końca” i tak właśnie było z „synem” Christine, który zaczął podawać się za Waltera. Wszyscy jednak mu uwierzyli – wszyscy z wyjątkiem jego „matki”, która nie rozpoznała swego „syna”. Paulo Coelho twierdzi wprawdzie w „Alchemiku”, że „największe kłamstwo to to mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata”, w tym przypadku jednak nie okazało się to kłamstwem. Christine zostaje wtrącona do domu dla obłąkanych i w istocie zaczyna tracić panowanie nad swoim życiem, nikt bowiem jej nie wierzy. Neil Gaiman w swym opowiadaniu „Jak sprzedać most Pontyjski” wylicza elementy dobrego oszustwa:” Po pierwsze, oszustwo musi być wiarygodne. Po drugie, musi być proste: im bardziej złożone, tym większa możliwość błędu. Po trzecie, naciągnięty frajer musi zostać załatwiony tak, by w żadnym razie nie zwrócił się o pomoc do przedstawicieli prawa. I wreszcie, musi pojawić się element zaufania”, lecz cytat ten tu nie bardzo pasuje ponieważ oszustwo chłopca podającego się za Waltera Collinsa nie było zbyt wiarygodne ani proste; było jednak na tyle proste i wiarygodne, że wszyscy mu uwierzyli, że jest on cudownie odnalezionym synem pani Collins. Christine zwróciła się wprawdzie do przedstawicieli prawa jednak nikt jej nie uwierzył, co więcej, jak już wspomniałam, wtrącili ja do domu dla obłąkanych. „Serca jednak nie da się oszukać” jak pisze Michael Viner we „Śnie o Ameryce” i tak włąśnie było z Christine Collins – ani przez chwile nie uwierzyła, że cudownie zwrócony jej chłopiec jest jej prawdziwym synem, Waltem. „Oszukiwanie samego siebie to jedno z najbardziej wyrafinowanych kłamstw” jak napisała Ewa Nowak w „Krzywym 10” i Christine ani przez moment nie wierzyła, że „Walter” jest prawdziwym Walterem. Chłopiec udający jej syna skłamał, podając się za Walta Collinsa choć dzieciom przypisuje się szczerość – „kłamstwo jest lepkie, nie sposób się go pozbyć, brudzi wszystko wokół i brudzi twoje sumienie” jak napisała Małgorzata Musierowicz w „Szóstej klepce”. Choć sumienie chłopca stało się brudne, trzeba tu jednak zauważyć, że mały skłamał tu w słusznym celu -chciał mieć bowiem prawdziwa rodzinę, a wiedział, ze Walter już nie żyje, zginął z rąk swoich oprawców. Chociaż był już wolny, w dalszym ciągu ukrywał prawdę, jak napisał bowiem Camus „być wolnym to móc nie kłamać”, lecz uzurpator podający się za młodego Collinsa tak naprawdę nie był wolny w swym sercu, w jego pamięci pozostały bowiem żywe wspomnienia niewoli i udręki, jakie stały się jego udziałem. Dlatego też nie powiedział prawdy o swej tożsamości, przypisując sobie tożsamość drugiej osoby. Jak mawiał Goebbels, „im większe kłamstwo tym łatwiej ludzie w nie uwierzą” i to powiedzenie się tu sprawdziło – chociaż na pozór niewiarygodnym może się wydawać, ze ktoś mógłby po paru miesiącach nie rozpoznać zaginionego chłopca, tu, w „Oszukanej” wszyscy uwierzyli małemu uzurpatorowi gdy podawał się z a syna pani Collins. „Człowiek, który kłamie, nie ma w duszy nic świętego. Prawda jest cenniejsza od wszystkiego” mawiał jednak Anton Makarenko i w końcu prawda wychodzi na jaw – nawet jeśli pani Collins grana przez Angelinę Jolie do końca życia nie wiedziała co stało się naprawdę z jej synem. To właśnie rola Christine Collins jest moją ulubioną rolą Angeliny. I dlatego też polecam ten film każdemu 🙂 Na babski wieczór w sam raz 🙂 ekpyrosis@onet.eu

Odpowiedz
Magda
Magda 10:09 09-03-2020

Piękny i wzruszający film z Angeliną Jolie. Moim ulubionym filmem z Angeliną Jolie jest bowiem „Oszukana”, w której Jolie gra Christine Collins, samotną matkę chłopca, który niespodziewanie któregoś dnia zaginął w tajemniczych okolicznościach. I dlatego tez chciałabym film ten polecić każdej pani na babski wieczór 🙂 W genialny sposób przedstawia on historie oszustwa. Chłopiec powraca jednak – zostaje zwrócony matce – ale jak się okazuje, nie jest to jej własny syn. Kobieta zostaje oszukana – lecz nikt nie wierzy jej gdy twierdzi, że to nie jej dziecko. Augustyn z Hippony twierdzi, że „wielu spotkałem takich ludzi, którzy chcieliby oszukiwać, ale takiego, który by chciał być oszukiwany, nie spotkałem” i faktycznie, ta biedna matka doprowadzona do rozpaczy zniknięciem syna, nie chciała zostać oszukana w tak brutalny sposób. Chciała tylko by jej ukochane dziecko wróciło. Zamiast jej syna wrócił jednak obcy chłopiec, wmawiający jej, że jest jej synem. Andrew Fukuda w „Polowaniu” pisze, że „kłamstwo przychodzi mi łatwo, kłamię wszak przez całe życie, moja tożsamość to przecież oszustwo od początku do końca” i tak właśnie było z „synem” Christine, który zaczął podawać się za Waltera. Wszyscy jednak mu uwierzyli – wszyscy z wyjątkiem jego „matki”, która nie rozpoznała swego „syna”. Paulo Coelho twierdzi wprawdzie w „Alchemiku”, że „największe kłamstwo to to mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata”, w tym przypadku jednak nie okazało się to kłamstwem. Christine zostaje wtrącona do domu dla obłąkanych i w istocie zaczyna tracić panowanie nad swoim życiem, nikt bowiem jej nie wierzy. Neil Gaiman w swym opowiadaniu „Jak sprzedać most Pontyjski” wylicza elementy dobrego oszustwa:” Po pierwsze, oszustwo musi być wiarygodne. Po drugie, musi być proste: im bardziej złożone, tym większa możliwość błędu. Po trzecie, naciągnięty frajer musi zostać załatwiony tak, by w żadnym razie nie zwrócił się o pomoc do przedstawicieli prawa. I wreszcie, musi pojawić się element zaufania”, lecz cytat ten tu nie bardzo pasuje ponieważ oszustwo chłopca podającego się za Waltera Collinsa nie było zbyt wiarygodne ani proste; było jednak na tyle proste i wiarygodne, że wszyscy mu uwierzyli, że jest on cudownie odnalezionym synem pani Collins. Christine zwróciła się wprawdzie do przedstawicieli prawa jednak nikt jej nie uwierzył, co więcej, jak już wspomniałam, wtrącili ja do domu dla obłąkanych. „Serca jednak nie da się oszukać” jak pisze Michael Viner we „Śnie o Ameryce” i tak włąśnie było z Christine Collins – ani przez chwile nie uwierzyła, że cudownie zwrócony jej chłopiec jest jej prawdziwym synem, Waltem. „Oszukiwanie samego siebie to jedno z najbardziej wyrafinowanych kłamstw” jak napisała Ewa Nowak w „Krzywym 10” i Christine ani przez moment nie wierzyła, że „Walter” jest prawdziwym Walterem. Chłopiec udający jej syna skłamał, podając się za Walta Collinsa choć dzieciom przypisuje się szczerość – „kłamstwo jest lepkie, nie sposób się go pozbyć, brudzi wszystko wokół i brudzi twoje sumienie” jak napisała Małgorzata Musierowicz w „Szóstej klepce”. Choć sumienie chłopca stało się brudne, trzeba tu jednak zauważyć, że mały skłamał tu w słusznym celu -chciał mieć bowiem prawdziwa rodzinę, a wiedział, ze Walter już nie żyje, zginął z rąk swoich oprawców. Chociaż był już wolny, w dalszym ciągu ukrywał prawdę, jak napisał bowiem Camus „być wolnym to móc nie kłamać”, lecz uzurpator podający się za młodego Collinsa tak naprawdę nie był wolny w swym sercu, w jego pamięci pozostały bowiem żywe wspomnienia niewoli i udręki, jakie stały się jego udziałem. Dlatego też nie powiedział prawdy o swej tożsamości, przypisując sobie tożsamość drugiej osoby. Jak mawiał Goebbels, „im większe kłamstwo tym łatwiej ludzie w nie uwierzą” i to powiedzenie się tu sprawdziło – chociaż na pozór niewiarygodnym może się wydawać, ze ktoś mógłby po paru miesiącach nie rozpoznać zaginionego chłopca, tu, w „Oszukanej” wszyscy uwierzyli małemu uzurpatorowi gdy podawał się z a syna pani Collins. „Człowiek, który kłamie, nie ma w duszy nic świętego. Prawda jest cenniejsza od wszystkiego” mawiał jednak Anton Makarenko i w końcu prawda wychodzi na jaw – nawet jeśli pani Collins grana przez Angelinę Jolie do końca życia nie wiedziała co stało się naprawdę z jej synem. To właśnie rola Christine Collins jest moją ulubioną rolą Angeliny. I dlatego też polecam ten film każdemu 🙂 Na babski wieczór w sam raz 🙂 ekpyrosis@onet.eu

Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 14:08 10-03-2020

Mam nagrody dla oczywiście Magdy oraz Charlsa, Mike i Pablo

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 19:08 10-03-2020

    Dziękuję 🙂

    Odpowiedz
Kasia Barys
Kasia Barys 15:08 10-03-2020

Mam nagrody dla oczywiście Magdy oraz Charlsa, Mike i Pablo

Odpowiedz
    pablo_ck
    pablo_ck 20:08 10-03-2020

    Dziękuję 🙂

    Odpowiedz

Oferta

Prywatny APN – jak dzięki usłudze Orange możesz ochronić swoje firmowe smartfony?

Piotr Domański Piotr Domański
03 marca 2020
Prywatny APN – jak dzięki usłudze Orange możesz ochronić swoje firmowe smartfony?

Zaczniemy od truizmu: pracownicy korzystają ze służbowych komórek i smartfonów. Pewnie nieco mniej z Was wie, że z sieci komórkowej korzystają także kamery przemysłowe, terminale płatnicze, kasy fiskalne, czy samochody służbowe. A teraz zagadka: ile z tych urządzeń jest zabezpieczona?

Za mało. I hakerzy o tym wiedzą.

Jak pokazują dane cytowane przez World Economic Forum w Europie 25% ataków hakerskich celuje w urządzenia mobilne. Ilu z Was ma na telefonach numery klientów, partnerów biznesowych, kolegów z pracy? Dane tajne i wrażliwe przesyłane na maile z których na co dzień korzystacie? Ile samochodów służbowych posiada ważne dane o lokalizacji Waszych klientów (jeździcie tam przecież)? Czy kiedyś zastanawialiście się, co by się stało, gdyby te dane wyciekły, bo padlibyście ofiarą dobrze przeprowadzonego phishingu lub innego rodzaju ataku?

Firmowe urządzenia mobilne trzeba zabezpieczyć, na przykład dzięki usłudze Prywatny APN od Orange

Sporo pytań, których zwykle sobie nie zadajemy. Jednak gdy już zostały zadane warto zastanowić się nad rozwiązaniem. Na przykład Prywatnym APN w Orange. Umożliwia on szybką i bezpieczną komunikację różnych urządzeń mobilnych, korzystających z sieci komórkowej ze środowiskiem danych i aplikacji firmowych. Z usługi najczęściej korzystają klienci usług M2M (ang. Machine to Machine), IoT (ang. Internet of Things) oraz firmy potrzebujące mobilnego i bezpiecznego dostępu do sieci firmowej ze smartfonów, tabletów, czy laptopów.

Jak to działa? Dobrze pokazuje to ten schemat.

Schemat usługi Prywatny APN oraz Orange Network Security w Orange Polska

Prywatny APN to część przepisu, na ową „prywatną” sieć komórkową z tytułu. Jest odseparowany od internetu, a Wasz smartfon czy inne urządzenie komunikujące się poprzez sieć komórkową otrzymuje stały, prywatny adres IP co ułatwia identyfikację i upraszcza zdalne zarządzanie. Taki prywatny APN można podłączyć do centrum danych firmy szybkim łączem . Całość można dostosować zarówno dla firmy, która ma 30 telefonów i takiej, która ma ich 5000. O całej „armii” kamer przemysłowych i flocie samochodów nie wspominając.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o rozwiązaniach Internetu Rzeczy, które dostarcza Orange przeczytajcie artykuł "Platforma „Live Objects” od Orange Polska – co to jest?"

Zabezpiecz swoje wyjście na świat dzięki Orange Network Security

Czasem w internecie trzeba pobuszować. Od tego jest usługa Orange Network Security, która chroni urządzenia i użytkowników mobilnych podczas połączeń do internetu. W podstawowej wersji to przede wszystkim firewall, możliwość kontroli aplikacji oraz kontrola dostępu do stron www. Wersja standardowa wykorzystuje wzmocnioną ochronę przed atakami, antywirus i oprogramowanie, które sprawi, że Wasze urządzenie mobilne nie stanie się częścią botnetu.

Brzmi jak fantastyka naukowa? Czy jednak słyszeliście, że największy atak DDoS w historii został przeprowadzony właśnie przez rozproszone po całym świecie kamery przemysłowe „zombie”. Ich właściciele nie zadbali o zabezpieczenia swoich urządzeń, takich samych jak zapewne wy wykorzystujecie w swojej firmie. Czy chcecie, być częścią takiego botnetu?

Czemu warto wybrać Prywatny APN w Orange i Orange Network Security

Dwóch biznesmenów czeka na pociąg korzystając ze smartfonów - grafika ilustracyjna

Podsumowując, dlaczego warto zwrócić uwagę na Prywatny APN w Orange i Orange Network Security? Możecie przy wsparciu Orange w scentralizować zarządzanie polityką bezpieczeństwa w firmie, a także mając wiele usług w jednym pakiecie zoptymalizować koszty.  Nie bez znaczenia jest pewność, że pracownicy wykorzystują w godzinach pracy internet we właściwych celach.

Kto i do czego wykorzystuje takie rozwiązania? Chociażby jedna z firm logistycznych, dzięki tym rozwiązaniom mają dostęp do sieci korporacyjnej oraz wybranych aplikacji – map i komunikatorów. Z kolei dostawca kas fiskalnych on-line stosuje prywatny APN, dzięki któremu mają dostęp do właściwych usług w chmurze publicznej, lecz nie do reszty internetu. Mówiąc szerzej – te usługi sprawdzają się w firmach, gdzie funkcjonuje dużo urządzeń mobilnych, czy czujników, które nie muszą mieć dostępu do pełnych zasobów internetu.

Prywatnie mam tylko jeden problem z usługami bezpieczeństwa. Gdy dobrze działają to ich nie widać. Zupełnie odwrotnie, niż w przypadku większości usług. Dlatego korzystając z tych usług co miesiąc dostaniecie raport. Pozwoli zrozumieć ile zagrożeń Was ominęło, a może nawet skłonić do zastanowienia nad ostatnim z pytań tego wpisu: co by się stało, gdyby Was one nie ominęły?

Komentarze

emitelek
emitelek 17:42 11-12-2024

Żałosne… 1000GB na 31 dnie… A czemu nie milionGB?!?!?! 😛

Odpowiedz
bartsimpson
bartsimpson 16:36 12-12-2024

wystarczy trochę pomyśleć i przedłużyć sobie na rok i więcej, bonus wchodzi w zakładkę bonus gb za doładowanie. Bardzo kozacka promocja.

Odpowiedz
Peter
Peter 09:39 14-12-2024

1000gb za zgody a pozniej milion telefonow od Bog wie kogo z ofertami Bog wie czego, dziekuje postoje.

Odpowiedz
Gość
Gość 16:04 15-12-2024

@peter – Masz rację
Nie ma nic za darmo!!!! Ludzie lecą na 1000GB , jak ” pszczoły do ula ” Później po wyrażeniu takiej zgody będą dzwonić , wysyłać sms , maile o każdej porze dnia i nocy przez całą dobę i każdy ɓedzie miał dostęp do tego numeru telefonu !!!!
Naiwnych klientów niemyślacych racjonalnie jednak nie j brakuje .

Odpowiedz
Gość
Gość 16:28 15-12-2024

Masz rację , szukają naiwnych ludzi , nie ma nic za darmo , człowiek wyrażając zgodę sprzedaje swoje namiary i dane !!!!!!

Odpowiedz

Sieć

Wiatr przegonił turystów z gór. Co na to Sieć#1?

Piotr Domański Piotr Domański
02 marca 2020
Wiatr przegonił turystów z gór. Co na to Sieć#1?

Tegoroczne ferie trudno zaliczyć do udanych. Częste wahania pogody, nie dawały szans na białe szaleństwo, na które pewnie utęsknieniem czekaliśmy od zeszłej zimy. Po raz kolejny nietypowe warunki przełożyły się na ruch w naszej sieci.

Pogoda zwariowała, ilość rozmów spadła

Warunki pogodowe były najbardziej kapryśne na przełomie stycznia i lutego. Nie powinno więc dziwić, że w okresie 27.01-9.02, gdy mieszkańcy Wielkopolski, Małopolski, Lubuskiego, Kujawsko-Pomorskiego i Świętokrzyskiego  powinni być na feriach odnotowaliśmy znacząco mniej rozmów niż rok wcześniej. Spadek był duży bo nawet o 10-12%. W pozostałych tygodniach ferii ruch okazał się minimalnie mniejszy niż w ubiegłym roku. Z kolei przed feriami – w grudniu i w czasie Świąt – czas rozmów był nieco większy niż w 2018. Z kolei najwięcej rozmów w rejonach górskich, w okresie zimowym tradycyjnie przypada na Sylwestra i Nowy Rok, a najmniej – na Wigilię i Boże Narodzenie.

Zła pogoda nie ruszyła transferu danych

Sylwester i Nowy Rok to także dwa dni, w które transfer danych jest największy – 1 stycznia wszyscy nasi klienci w górach przesłali łącznie ponad 80 TB, natomiast 31 grudnia – blisko 72 TB. 1 stycznia ruch był o połowę większy niż w 2019, natomiast 31 grudnia – o 33% niż rok wcześniej. Równie dużo danych nasi klienci wysyłali 16 i 15 lutego, czyli w weekend dokładnie po środku ferii mazowieckich, dolnośląskich, opolskich i zachodniopomorskich. Każdego z tych dni, przez naszą sieć przechodziło około 73 TB. Podsumowując, transfer danych w tegoroczne ferie był w zależności od dnia wyższy od 4% do 81% niż rok wcześniej.

Najwięcej rozmów przechodziło przez stacje bazowe w Nowym Targu oraz Krynicy-Zdrój. Z drugiej strony – najwięcej danych przez stację w centrum Karpacza, a także w Zakopanem – na Gubałówce i Krupówkach. Co ciekawe – żaden z owych pracowitych zakopiańskich dni nie przypadł na Sylwestra ;-) Dużo bardziej sieć obciążona była w Boże Narodzenie i Wigilię.

Na feriach bawiliśmy się razem z Wami

Podobnie jak w ubiegłym roku, w tegoroczne ferie zaprosiliśmy Was do wspólnej zabawy. Na naszym Instagramie mogliście wziąć udział w konkursie i wygrać świetne kamery GoPro. Wystarczyło wrzucić na swój profil na Instagramie zdjęcie niezbędnych rzeczy,  bez których nie wyobrażacie sobie wypadu w góry i oznaczyć odpowiednim hasztagiem. Poniżej prace, które wygrały! Dziękujemy za zaangażowanie i fantastyczne zdjęcia!

Komentarze

emitelek
emitelek 17:42 11-12-2024

Żałosne… 1000GB na 31 dnie… A czemu nie milionGB?!?!?! 😛

Odpowiedz
bartsimpson
bartsimpson 16:36 12-12-2024

wystarczy trochę pomyśleć i przedłużyć sobie na rok i więcej, bonus wchodzi w zakładkę bonus gb za doładowanie. Bardzo kozacka promocja.

Odpowiedz
Peter
Peter 09:39 14-12-2024

1000gb za zgody a pozniej milion telefonow od Bog wie kogo z ofertami Bog wie czego, dziekuje postoje.

Odpowiedz
Gość
Gość 16:04 15-12-2024

@peter – Masz rację
Nie ma nic za darmo!!!! Ludzie lecą na 1000GB , jak ” pszczoły do ula ” Później po wyrażeniu takiej zgody będą dzwonić , wysyłać sms , maile o każdej porze dnia i nocy przez całą dobę i każdy ɓedzie miał dostęp do tego numeru telefonu !!!!
Naiwnych klientów niemyślacych racjonalnie jednak nie j brakuje .

Odpowiedz
Gość
Gość 16:28 15-12-2024

Masz rację , szukają naiwnych ludzi , nie ma nic za darmo , człowiek wyrażając zgodę sprzedaje swoje namiary i dane !!!!!!

Odpowiedz
Scroll to Top