Święta już o krok, zbliża się zatem „sezon łowiecki” na nieostrożnych – zarówno na ulicach i w sklepach, jak i w internecie. Uważajcie, rozglądajcie się uważnie wokół siebie, nie dajcie się okraść, ani oszukać. Niestety, nic nie jest za darmo – nawet dla upominków, które ma dla Was nasz Blogołaj ;) trzeba się trochę wysilić.
Psychologowie niezliczoną ilość razy udowadniali już, że wystarczy napisać wielkimi literami: „PROMOCJA!”, by sporo ludzi sięgnęło po towar, mimo, że tuż obok cena promocyjna jest... wyższa od przekreślonej (sam kilkakrotnie widziałem takie „kwiatki” w jednym z marketów, cena potrafiła się różnić nawet o kilkadziesiąt złotych!). Szalejący kryzys powoduje, że ludzie nie tylko w Polsce są łasi na wszelkiego rodzaju okazje, a wyjątkowo silny bodziec potrafi osłabić postrzeganie takich „drobnostek” jak cena. W sieci nie jest inaczej, przestępcy również wykorzystują psychologiczne tricki, by skusić nas do kliknięcia dokładnie tam, gdzie chcą. Głęboko wierzę w to, że internauci – może po części również dzięki naszemu Blogowi Technologicznemu – są wyedukowani ponad średnią, tym niemniej wciąż niektórzy z nas w przedświątecznym szale mogą z rozpędu kliknąć o jeden raz za dużo, a na to właśnie czyhają internetowi złoczyńcy. Nie zawadzi więc garść kilku dobrych rad:
• Jeśli dostaniesz e-mail z „szokującą” promocją, przyjrzyj się dokładnie adresowi, spod którego przyszedł i adresowi, pod który prowadzi link. Uważaj na „oszukane” strony, sieciowi przestępcy mogli wykupić niemal identyczną domenę, np. w nazwie www.twojsklep.pl można zmienić małe „el” na duże „i”. Wyglądają identycznie, ale jednak z nich może prowadzić na stronę, gdzie – po znalezieniu podatności np. w Twojej przeglądarce – bez Twojej wiedzy na Twoim komputerze zostanie zainstalowane złośliwe oprogramowanie.
• Masz wątpliwości, czy strona, na którą jesteś kierowany/a, nie jest podstawiona? Sprawdź to, wpisując jej adres np. tutaj.
• Nie otwieraj załączników, np. ze świątecznymi kartkami, od nieznanych osób. Jeśli dostałeś podejrzanie wyglądający e-mail od znajomego, dowiedz się najpierw, czy na pewno coś do Ciebie wysyłał. „Oszukane” kartki wysyłane przez przestępców wykorzystują podatności w programach, służących do ich odczytywania, instalując bez wiedzy użytkownika złośliwe oprogramowanie.
• Reaguj na wszelkie dziwne zachowania Twojego komputera – jeśli masz podejrzenie, że mógł zostać zainfekowany, odłącz kabel sieciowy i przeprowadź pełne skanowanie programem antywirusowym.
• Przedświąteczny czas to dobra pora na drobny "audyt" haseł – jeśli Twoje hasła do banku, portali aukcyjnych, czy sklepów internetowych, nie są całkiem bezpieczne, bądź powtarzają się w różnych serwisach, zmień je.
• Przeczytaj kilka innych rad, o których pisaliśmy przed ubiegłorocznymi świętami.
A może Wy macie jakieś dobre rady, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo w sieci? Napiszcie o nich w komentarzach, na autorów trzech najciekawszych wypowiedzi czekają wspomniane na wstępie „wczesnoświąteczne” :) nagrody-niespodzianki. Na odpowiedzi czekamy do końca tygodnia.