;

Bezpieczeństwo

Jak próbują nas oszukać w sieci? (1)

Michał Rosiak

9 lipca 2020

Jak próbują nas oszukać w sieci?
1

Macie czasami wrażenie, że co krok w internecie ktoś chce Was oszukać? Tu phishingi, tam dziwne sklepy, tu podejrzane strony… Wszędzie źli ludzie czają się na pieniądze. Na nasze, ciężko zarobione pieniądze. A jako, że sposobów jest sporo, warto czasami, choćby pokrótce, opisać, na co konkretnie musimy szczególnie uważać.

Przesyłka, której nigdy nie było

Zaczyna się od maila. Na początku od „kuriera z DPD”, w ostatnich dniach przestępcy podszywają się również pod Pocztę Polską. Z jakiegoś powodu nie mogła dotrzeć, musimy kliknąć, by ją śledzić, wpisać nowy adres… I oczywiście zapłacić.

Możemy zapłacić tylko kartą, a kiedy wpiszemy jej dane (włącznie z datą ważności i kodem CVV) – mam przeczucie graniczące z… nie no, mam pewność, że nie zostaną użyte tylko raz.

Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Jestem w stanie zrozumieć, że każdego może kusić sprawdzenie, że paczka jest może jednak do niego? 🙂 Ja bym w takiej sytaucji wszedł na stronę faktycznego dostawcy/kuriera i na niej wpisał podany nr listu przewozowego. Jeśli okaże się, że nie istnieje – sprawa załatwiona.

Jak dać się oszukać „na dopłatę”

Swego czasu blokowaliśmy po kilka stron dziennie, udających usługi kurierskie z własnymi podstronami udającymi internetowe bramki płatności. W takim przypadku zaczyna się od SMSa domagającego się dopłaty drobnej kwoty (zazwyczaj złotówki z groszami). Tak niska kwota ma uśpić potencjalną ofiarę, bo przecież „to żadne pieniądze”, a „skoro trzeba”, to zapłaci. A będąc już nastawionym na tę konieczność, często nie spojrzy na pasek adresu przeglądarki:

Gdy po wybraniu banku wpiszemy login i hasło, zobaczymy (przykład mBanku zupełnie losowy) taki obrazek jak poniżej. Oczywiście wcale nie czekamy na zalogowanie do banku siebie, tylko przestępców, którzy w kolejnym kroku podstawią nam fałszywy formularz potwierdzenia rzeczonego przelewu, a jeśli nie zauważymy, że tak naprawdę akceptujemy ich konto jako zaufane – pożegnamy się z całym stanem konta.

Nie zapominajcie – zawsze patrzcie na pasek adresu, gdy logujecie się do banku z przeglądarki.

Na komórkę też się da

Przestępcy pamiętają rzecz jasna o tym, że wielu z nas korzysta z urządzeń mobilnych. Stąd zwiększona w ostatnich tygodniach popularność złośliwego oprogramowania Cerberus, wyspecjalizowanego w atakach na użytkowników smartfonów. W tym przypadku zaczyna się od SMSa, który prowadzi nas do strony udającej Sklep Play. Jeśli damy się przekonać do instalacji aplikacji (do nas wpadły próbki Inpostu, Allegro i Facebooka) spoza Sklepu Play – cóż, już po nas.

Nie instalujcie niczego spoza Sklepu Play. Po prostu.

A jeśli chcecie dostawać informacje o zagrożeniach na bieżąco (w tym szerzej o tych opisanych powyżej), zaglądajcie na stronę CERT Orange Polska i na naszego Twittera. Nie dajmy się oszukać!

Udostępnij: Jak próbują nas oszukać w sieci?
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 17:56 09-07-2020
    Cenne wskazówki, cyberprzestępstwa powinny być bardzo surowo karane.
    Odpowiedz

;

Oferta

Gala KSW 53 w Telewizji Orange (3)

Kasia Barys

8 lipca 2020

Gala KSW 53 w Telewizji Orange
3

Największa organizacja MMA w Europie powraca po przerwie spowodowanej pandemią w mistrzowskim stylu. W sobotę, 11 lipca o godzinie 20:00 na gali KSW 53 będzie można zobaczyć m.in. Mateusza Gamrota, Normana Parke, Borysa Mańkowskiego oraz Marcina Wrzoska. Wydarzenie dostępne jest w systemie Pay-Per-View w Telewizji Orange.

Klienci technologii kablowej Telewizji Orange mogą zamówić dostęp do gali KSW 53: Reborn na swoim dekoderze, na kanale 131. Koszt to 29 złotych.

Na kibiców czeka 8 emocjonujących walk, w tym starcie pomiędzy niepokonanym mistrzem Mateuszem Gamrotem, a tymczasowym czempionem Normanem Parkiem. Widzowie zobaczą też powrót do kategorii lekkiej Borysa Mańkowskiego, który podejmie byłego posiadacza pasa wagi piórkowej, Marcina Wrzoska. Podczas gali będzie można zobaczyć również pierwszego Polaka w UFC i jednego z pionierów mieszanych sztuk walki nad Wisłą, Tomasza Drwala.

Po raz pierwszy w KSW wystąpi były mistrz organizacji FEN w dywizjach średniej i półśredniej Andrzej Grzebyk, a jego rywalem będzie mistrz wagi półśredniej organizacji Armia Fight Night – Tomasz Jakubiec. Z kolei były pretendent do pasa kategorii piórkowej i jeden z najbardziej efektownie walczących zawodników w Polsce, Roman Szymański przywita w klatce KSW Filipa Pejicia. Były mistrz kategorii piórkowej Artur Sowiński stanie do walki z Gracjanem Szadzińskim. Kamil Szymuszowski stanie naprzeciw jednego z najlepszych polskich zapaśników walczących w MMA – Michała Pietrzaka, a reprezentujący wagę kogucią Sebastian Przybysz zmierzy się ze wschodzącą gwiazdą sceny MMA Jakubem Wikłaczem.

Pełna karta walk KSW 53

• Mateusz Gamrot (15-0, 4 KO, 4 Sub) vs Norman Parke (28-6-1, 4 KO, 12 Sub)
• Borys Mańkowski (20-8-1, 3 KO, 8 Sub) vs Marcin Wrzosek (14-6, 5 KO, 3 Sub)
• Tomasz Drwal (21-5, 13 KO, 5 Sub) vs Łukasz Bieńkowski (5-3, 2 KO)
• Andrzej Grzebyk (16-3, 9 KO, 3 Sub) vs Tomasz Jakubiec (10-2, 4 KO, 1 Sub)
• Roman Szymański (12-5, 1 KO, 3 Sub) vs Filip Pejić (14-3-2, 9 KO, 3 Sub)
• Artur Sowiński (20-11, 7 KO, 7 Sub) vs Gracjan Szadziński  (8-3, 6 KO)
• Kamil Szymuszowski (17-6, 3 KO, 4 Sub) vs Michał Pietrzak (8-4, 2 KO, 2 Sub)
• Sebastian Przybysz (6-2, 3 KO, 1 Sub) vs Jakub Wikłacz (10-2-1, 8 Sub)

Udostępnij: Gala KSW 53 w Telewizji Orange
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 16:01 08-07-2020
    I znów trzeba iść na dyżur nocny i.......lipton z gali.
    Odpowiedz
  • komentarz
    Wojt922 09:56 09-07-2020
    Dlaczego dalej kanał nie jest dostępny?
    Odpowiedz
    • komentarz
      Kasia Barys 10:14 09-07-2020
      Na kanale 131 obecnie jest możliwość zakupu gali. Jeśli ktoś wykupi teraz, to i tak dostęp do gali na kanale 131 będzie miał 11 lipca od godziny 20:00.
      Odpowiedz

;

Odpowiedzialny biznes

Bohaterowie codzienności w niecodziennych czasach pandemii (1)

Wojtek Jabczyński

7 lipca 2020

Bohaterowie codzienności w niecodziennych czasach pandemii
1

W trakcie pandemii blisko 400 wolontariuszy Orange Polska pomogło ponad 15 tys. potrzebującym, realizując 82 projekty w całej Polsce. Ofiarowali im swój czas i umiejętności szyjąc maseczki, robiąc zakupy czy gotując posiłki seniorom. To współcześni bohaterowie w czasach, w których wspieranie innych ludzi miało i ma szczególny charakter. Niebagatelną rolę odegrała Fundacja Orange.

Z niedawno przeprowadzonego badania wynika, że w trakcie pandemii COVID-19 blisko 60 proc. Polaków zaangażowało się w pomoc osobom potrzebującym wsparcia. Najczęściej przekazywaliśmy środki materialne, w tym finansowe. Prawie 41 proc. z nas aktywnie wzięło udział w akcjach pomocowych. W tym gronie szczególną grupę stanowią wolontariusze Orange. Kilku z nich przedstawiłem w cyklu publikacji na blogu: Katarzyna Bodora, Beata Gworek i zespół drukarzy 3D.

Nasi pracownicy pomagali medykom i domom pomocy społecznej szyjąc maseczki, produkując przyłbice, kupując rękawiczki, gogle, płyny do dezynfekcji i obiady. Wspierali dzieci pomagając w organizacji nauki zdalnej w domach dziecka, świetlicach i ubogich środowiskach itp. Z uwagi na to, że dzieciaki były zamknięte w ośrodkach i nie mogły brać udziału w standardowych zajęciach wolontariusze organizowali sprzęt sportowy, materiały plastyczne, biurowe itp. żeby rozładować ich energię i zapewnić aktywne spędzanie czasu. Wreszcie seniorzy, którym nieśli pomoc i życzliwość w domach pomocy społecznej i ich prywatnych mieszkaniach. Jeden z projektów zakładał nawet stworzenie ogrodu, żeby mogli wyjść z przyjemnością poza mury placówki. Projekty realizowane przez wolontariuszy wspierała Fundacja Orange.

Teraz oddaję łamy naszego bloga Magdzie Mierzwińskiej, która jest koordynatorem wolontariatu w Orange Polska. Uważam, że najlepiej opisze Wam zaangażowanie naszych pracowników i firmy.

„Początek epidemii zbiegł się z terminem wiosennych akcji wolontariackich, które co roku organizują nasi pracownicy. To czas kiedy m.in. remontują, organizują pikniki i wydarzenia kulturalne, chętnie angażując koleżanki i kolegów z pracy, rodziny, sąsiadów i działają na rzecz społeczności lokalnej. Są to zazwyczaj wydarzenia, które przyciągają dużo ludzi, pozwalają budować relacje, wspólnie działać i przeżywać emocje płynące z pomagania. Pandemia Covid-19 szybko uświadomiła nam, że w tym roku akcja w tym wydaniu nie jest możliwa, że potrzebujemy „planu B”. Nie mogliśmy przecież zachęcać ludzi do grupowych działań, ani do bezpośredniego kontaktu. Musieliśmy przystosować się do nowych warunków pomagania. Wszystko, co sprawdzone i znane, nagle przestało być realne.

Szybko okazało się, że to co podpowiadała nam intuicja potwierdzają rozmowy z wolontariuszami. To były pierwsze dni epidemii, kiedy zaczęłam odbierać telefony od wolontariuszy. Oni  natychmiast kontaktowali się z placówkami z którymi współpracują, mają relacje i wiedzieli jakie są potrzeby. Były zupełnie inne niż te, do których przywykliśmy. Wszystko było dla nas nowe, ale jednocześnie wytworzyła się niesamowita energia do działania. Entuzjazm wolontariuszy był dla mnie zaraźliwy. Wspólnie zastanawialiśmy się i szukaliśmy rozwiązań, co możemy zrobić. Podjęliśmy decyzję, żeby w tym roku do wolontariatu podejść inaczej, elastycznie reagować na to, co przynosi nowa rzeczywistość. Mogliśmy zawiesić działania wolontariuszy na czas Covid-19. Z perspektywy czasu utwierdzam się, że to był dobry krok, żeby pozwolić wolontariuszom działać. Ponad 80 projektów pokazuje, że ludzie chcą pomagać, chcą być częścią czegoś większego, są na dobre i złe.

Nasi wolontariusze to dla mnie niesamowite osoby. Z wielką energią, zapałem. Cały czas im się chce. To dla wszystkich był trudny czas. Musieliśmy nauczyć się inaczej pracować, często z dziećmi w domu i dodatkowymi obowiązkami. Oni mieli na tyle otwarte oczy i serca, żeby zobaczyć w tym wszystkim jeszcze potrzeby innych. To budujące i inspirujące. Myślę, że wszyscy bez wyjątku sprawdzili się świetnie. Nieważne, czy uszyli setki maseczek, wydrukowali mnóstwo przyłbic czy pomogli zorganizować środki ochrony do szpitala lub obiady dla dzieciaków. Wszystkie działania są ważne bo razem budują ogromny wkład w pomoc w walce z epidemią. Są realną pomocą dla tych, którzy tego potrzebują. Czasem były to małe gesty, czasem duże. Wszystkie mają znaczenie.

Bardzo cieszę się, że dołączyli do nas nowi wolontariusze. Często dzwonili lub pisali, trochę onieśmieleni, że nie wiedzą czy sobie poradzą, bo nigdy jeszcze nie tego nie robili. Poradzili sobie doskonale i jestem przekonana, że w wolontariacie zostaną. Jest taka niepisana teoria, że jak raz spróbujesz to wrócisz.”

Udostępnij: Bohaterowie codzienności w niecodziennych czasach pandemii
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 14:11 07-07-2020
    Gratulacje, żadna firma na świecie nie ma chyba tylku wolontariuszy.
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej