Sieć

Jak to działa #7 – pierwszy test 5G

Piotr Domański Piotr Domański
12 września 2018
Jak to działa #7 – pierwszy test 5G

Orange i Huawei po raz pierwszy w Polsce uruchomiły testową stację bazową 5G poza murami laboratorium. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogliśmy pokazać Wam te testy okiem blogowej kamery. A jest co, bo gdy rzuciłem przy jednym z kolegów, który brał udział w testach „W sumie to tworzymy tu historię” to odpowiedź była krótka: „wiem”.

Zapraszam do oglądania, zobaczcie jak się „robi” 5G, o testach możecie przeczytać także w komunikacie prasowym.

Testowaliśmy przede wszystkim to, w jaki sposób wysokie częstotliwości – 3,4 GHz, zbliżone do tych, na których pracować będzie w przyszłości sieć 5G w Polsce zachowują się w warunkach miejskich. Warunkach, gdzie sygnał stacji bazowej może być zakłócany przez inne urządzenia elektroniczne i gdzie liczne budynki nie ułatwiają zadania.

Im wyższa częstotliwość, tym to tłumienie, jak się fachowo nazywa jest większe. Zresztą pisałem już o tym kiedyś na blogu w tekście Częstotliwość częstotliwości nierówna. Obecnie najwyższą częstotliwością, którą wykorzystuje sieć mobilna jest 2600 MHz, czyli 2,6 GHz. Więcej – 5 GHz wykorzystuje obecnie na przykład domowe WiFi. Jednak sieć mobilna to nie domowy modem, lecz rozwiązanie, które musi obsłużyć tysiące urządzeń czasem na sporej powierzchni. Dlatego tak ważne jest przetestowanie jak to wszystko zadziała właśnie w mieście. Zresztą ten wątek pojawiał się nam także przy okazji testów, które prowadziliśmy z innogy.

Antena, którą wykorzystaliśmy w teście, dostarczona wraz z resztą sprzętu przez Huawei obsługuje tak zwane massive MIMO. Jeżeli pamiętacie tekst o MIMO 4x4 to massive MIMO to w zasadzie „prawie” to samo, tylko dużo, dużo bardziej. W środku takiej anteny znajdują się dziesiątki małych… antenek (nie ma lepszego słowa). Każda może nadawać do innego urządzenia w tym samym czasie.

P.S. Cieszę się, że odwiedziliśmy Gliwice jeszcze z jednego powodu. Po raz pierwszy mogłem zobaczyć słynną Radiostację Gliwicką. To kawał historii bądź co bądź telekomunikacji, a przy okazji najwyższa w Europie, a być może na świecie drewniana konstrukcja, wykonana z drewna modrzewiowego. Ma 111 metrów wysokości i robi wrażenie. Nie mogło jej zabraknąć w nagraniu ;-)

Radiostacja w Gliwicach - blog Orange Polska

Mediateka

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 12:27 12-09-2018

Piotr D pogromca limitów ;p Materiał super 🙂 Czekamy na komercyjne 5 G 🙂

Odpowiedz
Robert
Robert 13:09 12-09-2018

A co z vRAN?

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 13:31 12-09-2018

    Nie zapominamy o tym 😉

    Odpowiedz
juzew
juzew 18:05 12-09-2018

A zasięg tego 5G na 3.4GHz przy obecnych polskich normach PEM skończył się zapewne za rogiem najbliższego budynku. Nie mówiąc już o wejściu do środka.

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 18:49 12-09-2018

    W sumie to jednym z celów tych testów było sprawdzenie tego.

    Odpowiedz
      jjjj
      jjjj 23:32 12-09-2018

      I jakie wnioski? Upchnie się jeszcze kawałek 5G w te normy bez ograniczania mocy 2G/3G/LTE?

      Odpowiedz
Krzysiek87
Krzysiek87 22:30 12-09-2018

Ciekawe jak zachowa się sieć 5G gdy zostanie uruchomiona komercyjnie. Pamiętam gdy wdrażano LTE większość zachwalała,że sieć ta jest odporna na przeciążenia a praktyka zweryfikowała,że jest inaczej.

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 13:50 23-09-2018

    @Krzysiek87, w czasach, gdy zachwalano, że 4G będzie odporna na przeciążenia, nikt jeszcze nie sądził, że będzie możliwe przepalenie takiej ilości danych, jak obecnie to ma miejsce w sieci mobilnej. Pozwolę sobie zaryzykować, że każdą ilość transferu i każdą przepustowość można bez problemu zapchać. Wejdą nowe technologie, wejdzie rozszerzona rzeczywistość i już okaże się, że nawet 1 Gb/s to za mało.

    Odpowiedz
mike278
mike278 11:51 14-09-2018

Nie na temat. Gratulacje za esimy, mam jednak obawę czy nie odbiją się czkawką jak dorwą się do tego politycy ze swoimi pomysłami.

Odpowiedz
    Pan Pikuś
    Pan Pikuś 09:58 17-09-2018

    A co masz na myśli?

    Odpowiedz
M:)
M:) 00:44 21-09-2018

A gdzie kask na dachu, przy krawędzi? Przepisy BHP się kłaniają, nie mówiąc już o szelkach (uprząż), asekuracja itd…

Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 13:47 23-09-2018

    Na całe szczęście wszyscy cali 😉

    Odpowiedz
MAURYCY
MAURYCY 17:12 22-04-2019

Gliwicka Wieża Eiffela warta odwiedzenia dla każdego kto interesuje się budownictwem, fajnie że o niej wspomniałeś.

Odpowiedz

Sieć

„Wyciskamy” sieć mobilną – część 2

Piotr Domański Piotr Domański
10 września 2018
„Wyciskamy” sieć mobilną – część 2

Tak jak zapowiadałem w ubiegłym tygodniu - czas na kolejny tekst o naszej sieci mobilnej. W środę było o częstotliwościach i refarmingu. Dzisiaj czas na drugą część układanki czyli optymalizację konfiguracji sieci. Często niewielkie zmiany  w ustawieniach mogą dać bardzo dobre rezultaty. Zmiany, za które się zabraliśmy polegają na tym, by sieć lepiej zarządzała dostępnymi pasmami i technologiami i sprawniej przerzucała Was na te, które zapewnią najlepszą jakość i szybkość.

Wybierzemy Ci wolny pas na autostradzie

Lubię porównanie agregacji 4G LTE do pasów na drodze – im więcej pasów, tym większy ruch jest potrzebny, by zrobił się korek. Samochody jadą płynniej, warunki są bardziej komfortowe dla kierowców. Co więcej Ferrari - czyli smartfon z wysokim CAT - będzie mogło się bardziej rozpędzić na 4-pasmowej drodze niż na osiedlowej z jednym pasem.

Chcesz przeczytać więcej o agregacji pasma? Zajrzyj do tekstu 40 MHz transferu, czyli o agregacji pasma 4G LTE.

Teraz wyobraźcie sobie, że ktoś mówi Wam „prawy pas jest mocno zapchany, na środkowym autobus wyprzedza TIR-a, ale lewy puściutki, jedź po nim”. I odpowiedni komunikat dostaje każdy samochód, który jedzie po drodze, którą dzięki temu można optymalnie zagospodarować. Właśnie tę robotę robi Mobility Load Balancing. To algorytm, którego zadaniem jest odpowiednie rozłożenie użytkowników pomiędzy czterema warstwami częstotliwości 4G LTE. Uwzględnia obciążenie stacji bazowej, a także każdej z warstw osobna.

Po co korzystać z 3G jak obok masz 4G LTE?

Sieć musi pracować tak, by nasz smartfon zawsze korzystał z najlepszej dostępnej w danym miejscu technologii. Dlatego odpaliliśmy mechanizm Redirection, który przekierowuje aktywnych użytkowników sieci 3G na sieć 4G, nawet w trakcie transmisji danych. Wcześniej to także działało, ale tylko po zakończeniu transmisji. Niby niewielka różnica, ale także tutaj - na blogu - było sporo pytań od kierowców, korzystających z GPS na telefonie. Przy włączonym na potrzeby nawigacji transferze danych ich telefony, nawet po wjechaniu w zasięg sieci 4G LTE, nadal korzystały z 3G. Jakiś czas temu te pytania się skończyły, już wiecie czemu ;-)

Podobne rozwiązanie zastosowaliśmy do przerzucania ruchu między siecią 2G, a 3G. Tutaj ma to znaczenie głównie dla rozmów. Wiecie – HD Voice lepsze ;-). Nazywa się to Network Traffic Steering i pozwoliło od początku roku, gdy je wdrożyliśmy, przerzucić ponad 30% ruchu z sieci 2G do sieci 3G.

Migracja ruchu głosowego między siecią 2G, a 3G

Informacyjnie – erlang to moja ulubiona jednostka w telekomunikacji. Oznacza ona jedną „godzinorozmowę” ;-) Czyli jedną rozmowę trwającą godzinę lub dziesięć rozmów trwających po sześć minut lub trzy rozmowy trwające po dwadzieścia minut… i tak można (prawie) w nieskończoność. Choć dla przeciętnego odbiorcy dość abstrakcyjna, to dla kolegów zajmujących się obsługą sieci ma kluczowe znacznie, bo pozwala pokazać w prosty sposób obciążenie sieci. Dlatego jest bardzo powszechna. Nieco inna definicja jest na Wikipedii.

Smartfoniku powiedz przecie…

Zasada każdego dobrego turysty mówi – gdy nie wiesz co zrobić, zapytaj „lokalsa”. Wyszliśmy z tego samego założenia wdrażając Closed loop MIMO. To funkcja, dzięki której smartfon lub modem może raportować sieci jakość wykorzystywanego kanału. Bo w sumie to taka stacja bazowa (a dokładnie eNodeB, bo mówimy przecież o sieci 4G) nie wie jaka jest jakość sygnału, który ostatecznie dociera do smartfona.

W sumie to nie wiedziała. Teraz już wie.

Testy tego rozwiązania pokazały zwiększenie prędkości o ponad 10% w łączu do klienta, a po włączeniu w całej sieci odnotowaliśmy wzrosty rzędu 7-9% dla przeciętnego użytkownika.

Niby nie mówimy o porażających wzrostach prędkości. Z 40 Mb/s nie zrobi się nagle 120. Ale poprawa pojemności sieci, kilkuprocentowe wzrosty prędkości i cały proces refarmingu przekłada się poprawę średniej prędkości także na tych stacjach, które są najbardziej obciążone ruchem – w dużych miastach, czy na węzłach komunikacyjnych – wszędzie tam, gdzie rodacy w trudzie i znoju najczęściej pochylają się nad smartfonem ;-)

A jeżeli chcecie przeczytać tekst więcej o refarmingu zajrzyjcie do tekstu „Wyciskamy” sieć mobilną oraz do komunikatu prasowego Orange Polska przeznaczy więcej pasma na LTE 4G.

Komentarze

Doktor
Doktor 15:38 23-08-2024

Proszę o informacje kiedy dowiesicie się do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Już nawet Plus wziął tam pozwolenie a jest tam starsza dziura zasięgowa, jedynie Play ma zasięg

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 05:57 29-08-2024

O jeszcze chwila i będziecie u mnie. Dobrze że 2G zostaje z nami i niektóre telekomunikacyjne perełki jak Samsung X660 będą działać. Kalendarz w telefonie się skończył, bateria już słabiutka, ale telefon działa mi ok 20 lat.

Odpowiedz
Paweł
Paweł 19:28 02-09-2024

Szkoda że miejscowości Wolanów powiat Radomski od dawna dawna istnieje zasięg 2G albo brak zasięgu.

Nawet jak się pojawi LTE to na po graniczu.

Jakoś sieć Orange nie jest tym zainteresowana żeby poprawić w tym rejonie zasięg

A konkurencja posiada nadajnik i się śmieje z Orange że przejął wszystkich klientów.😂
Nawet w sklepach nie istnieją startery Waszej firmy

Odpowiedz
Jakub D
Jakub D 16:45 04-09-2024

Ale bywa też odwrotnie. Jestem w takim miejscu, że pomarańczowi i różowi wymiatają (LTE/5G), a fioletowi i zieloni praktycznie nieobecni. Nawet 2G nie odbiera w budynkach, a na zewnątrz tylko czasem. 🙂

Odpowiedz

Rozrywka

Internet w Orange dla Firm

Stella Widomska Stella Widomska
10 września 2018
Internet w Orange dla Firm

Każdy kto posiada własną firmę (zwłaszcza taką mniejszą) wie, że ma w niej wiele etatów – jest prezesem, działem sprzedaży, infolinią, a nawet obsługą firmowego fanpage’a. W takiej firmie  podstawą jest być blisko klienta. A do tego najlepiej mieć internet i rozmowy bez limitu w Orange dla Firm. Teraz w zestawie z wodoodpornym Huawei P20 Pro z wytrzymała baterią i zestawem samochodowym.

I garść informacji na temat nowego spotu. Za jego kreację odpowiada Havas Warsaw, produkcję Tyrka Studio, postprodukcję Miło. Dźwiękiem zajął się Lunapark, media zaplanował i kupił dom mediowy Initiative Media, a spot wyreżyserował Kolektyw Reżyserski Państwo Rodzeństwo.

 

Komentarze

Doktor
Doktor 15:38 23-08-2024

Proszę o informacje kiedy dowiesicie się do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Już nawet Plus wziął tam pozwolenie a jest tam starsza dziura zasięgowa, jedynie Play ma zasięg

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 05:57 29-08-2024

O jeszcze chwila i będziecie u mnie. Dobrze że 2G zostaje z nami i niektóre telekomunikacyjne perełki jak Samsung X660 będą działać. Kalendarz w telefonie się skończył, bateria już słabiutka, ale telefon działa mi ok 20 lat.

Odpowiedz
Paweł
Paweł 19:28 02-09-2024

Szkoda że miejscowości Wolanów powiat Radomski od dawna dawna istnieje zasięg 2G albo brak zasięgu.

Nawet jak się pojawi LTE to na po graniczu.

Jakoś sieć Orange nie jest tym zainteresowana żeby poprawić w tym rejonie zasięg

A konkurencja posiada nadajnik i się śmieje z Orange że przejął wszystkich klientów.😂
Nawet w sklepach nie istnieją startery Waszej firmy

Odpowiedz
Jakub D
Jakub D 16:45 04-09-2024

Ale bywa też odwrotnie. Jestem w takim miejscu, że pomarańczowi i różowi wymiatają (LTE/5G), a fioletowi i zieloni praktycznie nieobecni. Nawet 2G nie odbiera w budynkach, a na zewnątrz tylko czasem. 🙂

Odpowiedz
Scroll to Top