Minecraft oficjalnie ma już prawie 10 lat. Jego światowa premiera odbyła się 18 listopada 2011 roku. Grę tę do tej pory zakupiło ponad 200 MILIONÓW użytkowników. To tak, jakby 2/3 mieszkańców USA zakupiło Minecrafta.
Skąd sukces wielopokoleniowego tytułu, który króluje na top listach przebojów gamingowych od ponad 10 lat?
Czym jest Minecraft?
Minecraft to gra komputerowa, której podstawowym założeniem jest tworzenie nowych kreacji w kwadratowym świecie za pomocą zdobytych przez gracza surowców. Możesz stworzyć wszystko. Ogranicza Cię tylko twoja wyobraźnia. Schemat można porównać do LEGO. Budowle składają się z klocków. Świat w grze jest generowany losowo, co oznacza, że każdy na swój sposób jest wyjątkowy. Jako gracz przemierzasz nieznane nikomu tereny oraz próbujesz na nich przeżyć. Zaczynasz tworzyć pierwsze proste konstrukcje jak np: drewniany dom. Po poznaniu mechaniki gry, którą jest zdobywanie surowców, a następnie ich przekształcanie, możesz stworzyć np: elektryczność w swoim drewnianym mieszkaniu.
Zabawa może trwać wiele dni, tygodni, a nawet lat w zależności od stopnia skomplikowania Twoich konstrukcji.
Krótka historia Minecraft - Wersja Alfa i przedsprzedaż
Choć Minecraft swoją oficjalną premierę miał 18 listopada 2011 roku, to dostęp do gry można było wykupić znacznie wcześniej - w fazie rozwoju beta, a nawet alfa. Twórca produkcji, czyli Markus „Notch” Person tworzył ją od 2009 roku samodzielnie. Gracze z całego świata mogli ją przetestować w wersji przedpremierowej jeszcze 2 lata przed oficjalnym wydaniem. Wystarczyło zakupić grę w wersji rozwoju alfa lub później beta. Co to oznacza? Że Ci, którzy zakupili tytuł byli testerami i wyłapywali błędy oraz wpływali na rozwój produkcji. Chętnych na zakup było wielu, a w tym również ja.
Popularność produkcji zwiększyła się na całym świecie za pomocą raczkującej jeszcze branży Youtuberów. Minecraft był pokazem kreatywności i każdy film nagrany z tej gry różnił się od siebie, gdyż każdy świat gry jest unikalny i wyjątkowy. Nie znajdziesz nigdzie drugiego takiego świata jak ten wygenerowany na Twoim komputerze.
Warto zaznaczyć, że Youtube w 2009 roku był zupełnie inną platformą. Ludzie nie zarabiali z systemów partnerskich, ponieważ takie jeszcze niemalże nie istniały. Na znanej dziś stronie, głównymi treściami były krótkie śmieszne filmiki, wrzucane jednorazowo. Mało kto przejmował się wtedy subskrypcjami. Minecraft miał ogromny wpływ na rozwój Youtube. Twórcy upubliczniali nagrania z gry w odcinkach. Pojawiały się „seriale” na bazie gry, pełne przygód i kreatywności. Sytuacja miała zdarzenie również na naszym polskim podwórku. W latach 2010 - 2012 największą sławą cieszyli się tacy twórcy jak JayJayJoker, CTSG87 ( MinecraftPL) czy Dżunior i Zahaczai.
Microsoft kupił Minecrafta
Sukcesem Minecraft zainteresował się Microsoft. W 2014 roku dziecko Billa Gates’a wykupiło firmę Mojang, a w tym prawa do Minecrafta za 2,5 mld dolarów. Wsparcie giganta technologicznego wpłynęło jeszcze bardziej na rozwój marki. Jeżeli dziś nie słyszałeś o tej grze, to jesteś zacofany o co najmniej 10 lat i to dobry czas, by nadrobić zaległości. Na jej podstawie stworzono animowany serial Netflixa, gry planszowe, a nawet zestaw LEGO.
Skąd sukces gry Minecraft?
Początkowo na jej rozwój wpływała niekonwencjonalna koncepcja. Do tej pory świat nie widział gry, aż tak otwartej, gdzie ograniczała Cię tylko Twoja kreatywność. We wczesnej fazie rozwoju ogromny wpływ na jej sławę mieli Ytberzy. Nowi twórcy do dziś zyskują miejsca w „karcie na czasie” za pomocą filmów z Minecrafta. W 2021 proces popularyzacji omawianej gry można porównać do perpetum mobile. Jej popularność nakręca promocję. Wielu sięga po ten tytuł z ciekawości, a następnie pozostaje na dłużej w machinie nieograniczonej kreatywności.
Można szczerze powiedzieć, że w Minecrafta da się zagrać na wszystkim oprócz na pralce i kalkulatorze. Gra jest dostępna na prawie wszystkich platformach włączając w to: IOS, Android, Mac, PC, PS3, PS4, PS5, Xbox 360, Xbox One, Xbox Series X/S, Nintendo Switch czy nawet martwe już PS Vita.
Kolejnym aspektem, który wpłynął na popularność marki, jest przystępność gry. Jej system jest tak prosty, że nawet 5-letnie dziecko, czy 70 letni starszy Pan zrozumieją schemat działania tej gry.
Jak podsumować powód sukcesu Minecrafta? Jednym słowem to przystępność. Dwoma to dostępność i przystępność, trzema to dostępność, przystępność i unikalność.
Grę możecie zakupić na telefony za pomocą płatności z Orange w sklepie Play lub Appstore.
Komentarze
Panie Bartoszu trochę mocno to napisane jest „Jeżeli dziś nie słyszałeś o tej grze, to jesteś zacofany……” Moja mama, starsza siostra i wiele milionów ludzi nie jest fanami gier i nie muszą znać tego tytułu, a jeśli uważa ich Pan za zacofanych to…….przepraszam ale jeśli ma Pan tak pisać to może niech Pan nie publikuje nic na blogu. Dziękuję.
OdpowiedzŁał… szok normalnie… Pawełek zamiast jak zwykle maślić i cukrować, tym razem postawił się i wyraził sprzeciw… wow, długo się nie otrząsnę z tego szoku. Pozytywnego, a jakże, chłop pokazał, że oprócz włażenia w zadek na wszelkie możliwe sposoby, ma coś w rodzaju jaj 😉
OdpowiedzSwoją drogą… jak jest artykuł na Orange, w którym widać tylko jeden komentarz (bo nikt nie jest zainteresowany hihi), to na bank będzie to komentarz od pablo_ck. Tak chłopina lubi podkreślać swoją obecność, że to aż… sympatyczne jest. Taki fan nad fanami. Mimo licznych obowiązków zawodowych (niesienie pomocy ludziom) ZAWSZE znajdzie też czas, by zasygnalizować, że trzyma rękę na pulsie swojego ulubionego Operatora. Mrrraaauuu… ja bym mu nadał jakiś tytuł honorowy na pamiątkę. Może nie od razu sir, ale coś, po czym chłopak lepiej by się poczuł. 🙂
Nie pierwszy to przypadek. I też uważam że określenie jest nienajlepsze. Uwłaczające trochę. Na dodatek zgrzyta mi stylistycznie to „że w Minecrafta da się zagrać na wszystkim OPRÓCZ NA PRALCE i kalkulatorze”.
OdpowiedzTaaa… tyle że ja nie o minekrafcie, a o zjawisku pod nazwą „pablo_ck”. Skup się Mike 😉
OdpowiedzJa tez o Pawle. Pamiętam ze 3 takie zdarzenia przez te wszystkie lata.
OdpowiedzOkej, nie upieram się. Nie jestem aż takim fanem Pawełka, by znać jego WSZYSTKIE wpisy z wielu lat maślenia. Pewnie są takie pominięte przeze mnie artykuły tutaj, których po prostu nie czytałem, no bo nie. Jeśli tak mówisz, to pewnie wiesz, więc ja już pass 🙂
Odpowiedz@rozwydrzonyszowinista dziękuję za ciepłe słowa 🙂 To mnie wspiera. Blogi Orange to dużo dobrej historii, swojego czasu było to dużo aktywnych, mega pozytywnych, wspaniałych ludzi z którymi miałem okazję spotkać się 9 razy. Komentuje, bo lubię. Kiedy coś mi się nie podoba to piszę co leży mi na sercu. Jako medyk i człowiek który trochę uczył się o zarządzaniu wiem że firma musi zarabiać. A to że ostatnio wszystko zaczyna drożeć, w tym usługi mobilne to…..koszta pracy rosną, koszta energii, nowe podatki, etc, etc….to są miliony na które operator musi zarabiać.
OdpowiedzHm… zastanawiam się właśnie, czy jeśli gram w Minecrafta siedząc na trzęsącej się podczas wirowania pralce (by tak nie hałasowała sąsiadom, skacząc po podłodze hahaha), to kwalifikuje się do kategorii „grać w Minecrafta na pralce”? Hm, ciekawe, ciekawe…
Odpowiedz