43 procent dzieci i młodzieży w wieku 11-18 lat miało w ciągu ostatnich 12 miesięcy kontakt z materiałami pornograficznymi i seksualizującymi. U dwojga na dziesięcioro z tej grupy była to pornografia związana z przemocą. Niemal 80 procent widziało tego typu materiały na smartfonie. Co na to rodzice? 89% nie instaluje na telefonach dzieci żadnych rozwiązań kontroli rodzicielskiej!
Badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, przeprowadzone na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020 budzą co najmniej niepokój. Badanie przeprowadzono w październiku i listopadzie, na grupie 3943 uczniów z 90 szkół, przy maksymalnym błędzie oszacowania 1,9%. Udział był dobrowolny, wymagał zgody ucznia i pisemnej zgody rodzica.
Wracając do liczb – oczywiście grupa 11-18 jest zbyt szeroka do miarodajnej oceny, jednak podział jej na podgrupy wcale nie powoduje, że można poczuć się lepiej:
- 11-12: 21%
- 13-14: 36%
- 15-16: 55%
- 17-18: 63%
1 na 5 jedenastolatków wie, czym jest pornografia...
21 procent! Jeden na pięciu 11- i 12-latków miał do czynienia z pornografią! Kluczowe pytanie w kwestionariuszu brzmiało: „Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy widziałeś obrazki/filmy pokazujące nagich ludzi albo ludzi w czasie seksu?”. By uniknąć sytuacji, gdy mityczna „goła baba” fałszuje wyniki badania, w przypadku pozytywnej odpowiedzi dziecku pokazywało się pytanie pomocnicze, pomagające sprecyzować charakter kontaktu z domniemaną pornografią. Odsetek sytuacji, w których można by mieć wątpliwości to zaledwie 15 procent. Pozostałe to faktyczna pornografia, a u dwojga na dziesięcioro dzieci – akty seksualne, powiązane z przemocą.
Jak można się spodziewać, w oglądaniu pornografii celują chłopcy, gdzie jeden na dwóch miał styczność z tego rodzaju materiałami (dziewczynek 31%). Co niepokoi jeszcze bardziej, 18 procent respondentów ogląda pornografię regularnie raz w tygodniu, zaś 8 na 100 – codziennie.
Jak dzieci i młodzież uzyskują dostęp do materiałów pornograficznych? Tutaj nie ma żadnej niespodzianki, oczywiście przede wszystkim dzięki internetowi (92 procent) i telewizji (33%). 79 procent do oglądania tego typu treści używa smartfona.
...a 1 na 10 rodziców używa Kontroli Rodzicielskiej
I tu pojawia się największy, kluczowy problem. Tylko w jednym na 10 przypadków ankietowani mieli zainstalowane na swoim telefonie oprogramowanie do kontroli rodzicielskiej. 11 procent! Jak wynikało z dość burzliwej debaty, którą zakończyła się konferencja, prezentująca wyniki badań, nie tylko rodzice, ale i osoby pracujące z dziećmi nie do końca ufają skuteczności tego typu rozwiązań. Z dwóch względów: rosnącej lawinowo ilości stron pornograficznych oraz... kompetencjom dzieci, które blokadę rodzicielską mogą po prostu ominąć.
Pierwsza kwestia problemem akurat nie jest. W rozwiązaniach filtrujących strony WWW witryny są automatycznie kategoryzowane, a jeśli system nie zdążył się nimi zająć – zazwyczaj następuje kategoryzacja „w locie”, bazująca na znajdujących się na stronie słowach kluczowych. Akurat w przypadku witryn pornograficznych takich słów występuje zatrzęsienie, nie ma więc ryzyka przepuszczenia nieodpowiedniej strony. Co do kompetencji dzieci natomiast – z jednej strony nie należy przesadzać, z drugiej zaś: rozwiązania kontroli rodzicielskiej instalują się z uprawnieniami administratora, więc ich usunięcie z telefonu wymaga np. znajomości PINu/hasła, których (podobnie zresztą jak innych naszych haseł) dzieci po prostu nie powinny znać.
Dlaczego pornografia jest zła dla dzieci?
Dlaczego dzieci nie powinny mieć dostępu do tego typu treści? To dla dorosłych powinno być oczywiste, warto jednak wspomnieć, o czym opowiadała na konferencji Marta Wojtas, psycholog Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Pornografia wpływa negatywnie na percepcję własnego ciała, zachęca do zachowań odbiegających od normy, wpływa na kształtowanie nieprawdziwych przekonać na temat świata. Dla młodszego dziecka taki świat staje się niezrozumiały, przestaje się czuć w nim bezpiecznie. Pornografia uprzedmiotowienia kobiety i sam akt seksualny. Powoduje nadmierną koncentrację na atrakcyjności fizycznej, oddziela sferę seksualną od uczuciowej, odwrażliwia młodego człowieka.
Nie demonizujmy internetu
Co z tym zrobić? Przede wszystkim być świadomym i nie udawać, że problem nie istnieje – to dobry pierwszy krok. Poza tym wręczając dziecku pierwszy (i każdy kolejny) smartfon być świadomym tego, jakie wiążą się z tym zagrożenia, nie tylko te związane z pornografią. Przede wszystkim porozmawiać, ale także – co równie ważne – dać dziecku do dyspozycji telefon wyłącznie wtedy, gdy ma zainstalowaną aplikację Kontroli Rodzicielskiej, np. nasze Chroń Dzieci w Sieci. I absolutnie nie trzymać niczego w tajemnicy, wręcz przeciwnie – wyjaśnić, że instalujemy aplikację dlatego, że w sieci czyha dużo zagrożeń, wyjaśnić, pokazać na czym polega jej działanie, jakie kategorie stron blokujemy i dlaczego.
Nie ma co zaklinać rzeczywistości – nasze dzieci są „digital natives”. Odciąganie ich od Sieci na dłuższą metę nie przyniesie niczego dobrego. Ale jeśli od początku postawimy sprawę uczciwie, możemy zyskać to, że nie będą ukrywać przed nami swoich sieciowych aktywności. A jeśli jeszcze w razie problemu przyjdą po pomoc – to już zdecydowanie będzie rodzicielskie zwycięstwo.
Komentarze
Play dzisiaj wyłączył lejek transmisji danych 3/1 w roamingu krajowym Orange. W roamingu T-mobile i Plus lejek nadal istnieje.
OdpowiedzMasakra. Już po ostatnich statystykach prędkości RFbenchmark, speedtest widać, że Orange leci w dół, inni są lepsi. Teraz w pomarańczową sieć dowalą roamingowcy Playa, wybiorą roaming Orange (wiadomo, lepszy bo bez lejka) i będzie tylko gorzej, choćbyście nie wiem jak dobrą minę do tej gry robili. Dziękujemy Wam, Orange.
Nie interesują was Wasi klienci. Tylko kasa, kasa, kasa.
Nasza współpraca z Play jest tak skonstruowana, by nasi klienci jej nie odczuli. Rozszerzamy ją stopniowo i „duże rzeczy” nastąpią po nowym roku.
OdpowiedzSzanowny Piotrze, proszę przeczytaj jeszcze raz ze zrozumienie to, co napisałem: w statystykach prędkości już od paru miesięcy spadacie, inni są lepsi. Nie było roamingu Play, a już spadaliście. A teraz jak dojdzie roaming Play bez lejka, to dla nas, klientów Orange będzie jeszcze gorzej, bo może być tylko gorzej, skoro dokłada się obciążenie klientami z obcej sieci.
OdpowiedzPlayowcy transferuja najwięcej danych z wszystkich polskich sieci – polecam statystyki roczne z kilku ostatnich lat. Mają masę ofert „bez limitu danych”, również na kartę. Branie ich sobie na kark to absurd. Patrzenie tylko na forsę a nie na jakość transmisji dla swoich.
A najbardziej odczują to klienci wiejskich stacji Orange, na których transmisja danych jest tylko w L800 i U900. Już teraz na wielu takich stacjach te pasma ledwo zipią, transfery wieczorem po 3-5Mbit w L800. Na takich wsiach będzie najwięcej roamingowców Playa z racji braku fioletowych nadajników macierzystych. I co zrobiliście swoim klientom z takich lokalizacji? Dołożyliście im obciążenie klientów Playa. Gratulacje.
Wasi klienci z tych miejsc powinni Wam podziękować. Najlepiej uciekając do konkurencji. Czego wam szczerze za ten numer z Playem życzę. Jako wkurzony (jeszcze) klient z takiej właśnie wsi.
Poczekamy po nowym roku i zobaczymy jak będzie. LTE na 800MHz Orange posiada 10MHz, a Play 5MHz, dlatego nie przejdzie cały ruch na Orange w tym paśmie. Podejrzewam, że umowa jest tak napisana, aby Orange miał pole manewru. Pewnie są zapisy o ograniczeniach w przypadku zwiększonego ruchu.
OdpowiedzTyle, że gdy Play nie będzie miał na danym obszarze swojego zasięgu LTE800 to będzie pchał się na LTE Orange.
OdpowiedzJuż spływają informacje, że lejek dla Play powrócił 🙂 Pewnie testują przed nowym rokiem czy nie padnie sieć itd.
Odpowiedz„Nasza współpraca z Play jest tak skonstruowana, by nasi klienci jej nie odczuli” – czyli co? Będziecie stawiać osobne stacje bazowe dla klientów roamingowych Play? Z całym szacunkiem, ale takie teksty korporacyjnego PR można wstawiać ludziom, którzy nie odróżniają stacji bazowej od snopowiązałki.
OdpowiedzJak Wasi klienci mają nie odczuć obciążenia przez klientów Play? Stacje będą te same dla jednych i drugich. Pasmo będzie to samo. Dosył będzie ten sam. Jakim cudem jeśli na mojej stacji na wsi w zapchanym L800 Orange osiągam obecnie 5Mbit/s to przy dojściu roamingowców Playa, którzy nie mają w okolicy swojej stacji i nie będą mieli lejka mam tego nie odczuć???
Proszę nie opowiadać takich bajek. Więcej szacunku dla inteligencji swoich klientów, szanowne Orange.
A kiedy światłowody w Krotoszynie (południowa wielkopolska)?
OdpowiedzBędziemy pisać o nowych miejscowościach w zasięgu 😉
OdpowiedzKiedy nastąpi aktualizacja strony o VoLTE? http://www.orange.pl/kid,4002400661,id,4004890470,article.html
OdpowiedzTo chyba nie wszystkie modele, które mają wsparcie?
Raczej kiedy oficjalna informacja o tym, że VoLTE zaczęło znowu poprawnie działać po 3 miesiącach awarii.
OdpowiedzCzy masz jakieś problemy z obsługą VoLTE. Z tego co wiem, nie powinny już żadne występować. I to od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsługa nadal nie działa stabilnie. Są dni i obszary kiedy jest ok ale problemy najczęściej występują „w ruchu” lub przy miejscach na skraju LTE. Zerwane połączenia, niezrealizowane połączenia, telefon zalogowany do LTE z zasięgiem 4/5 a osoba również z Orange nie może się dodzwonić. Moim zdaniem usługa działa bardzo niestabilnie i występuje z nią na tyle dużo kłopotów, że jeżeli ktoś opiera np: swoją pracę m.in. na telefonie to lepiej VoLTE wyłączyć. Tak to nie powinno wyglądać. Nadal nie wiem czy uporaliście się z awarią sprzed 3 miesięcy. Rzecznik obiecywał oficjalny komunikat w momencie gdy opanujecie sytuację. Od 3 miesięcy komunikatu brak a usługa działa mocno w kratkę. Ja wiem, że chowanie głowy w piasek to jedno z zagrań PR ale problemu nie zamieciecie.
OdpowiedzPoproszę kolegów o aktualizacje, jeżeli jest ona konieczna.
OdpowiedzNiektórzy mogą chcieć się sugerować zaktualizowaną listą urządzeń podczas wybierania nowego telefonu. 😉
OdpowiedzA do moich drzwi nie zapuka. Jest osiągalny 200 metrów dalej. Rozminelismy się o jedną ulicę.
OdpowiedzOj tam, zagraj w lotto 🙂 Życzę Ci wygranej, zmienisz ulicę, zmienisz dom, wnet Orange światłowód w progi zawita i swą szybkością domowników rozchwyta ;p
Odpowiedz@Piotr Domański a może tak po nowym roku wrzucicie techniczny tekst o sieci w 2017 roku? Rozwój sieci LTE z rozbiciem na pasma, ile doszło zupełnie nowych lokalizacji(masztów), za jaki ruch głosowy w sieci odpowiada VoLTE/WiFi Calling i ilu klientów już z niego korzysta, co nowego zostało wprowadzone, czyli np. przenoszenie transmisji z 3G do LTE. 😉
OdpowiedzPlanujemy taki tekst, ale by zrobić podsumowanie roku, ten rok musi się skończyć 😉
OdpowiedzHehehe, nawet wiem kto to może pisać 😉 Ale faktem jest Deficyt informacji ze strony Orange na temat planów i aktualnych zmian w sieci od strony technicznej.
OdpowiedzJa bym też chętnie widział rozkład ruchu głosowego VoLTE/3G/2G średnia z miesiąca przed świętami vs. święta+sylwester. 😉
OdpowiedzPełnego zestawienia danych podać nie możemy. Choć wiem, że pewnie byłby bardzo ciekawe 😉
OdpowiedzCzy jest jakaś mapa udostępniona jakie osiedla zostaną pokryte światłowodem w Gnieźnie?
OdpowiedzW Gnieźnie już trwają inwestycje. Prośba o kontakt z naszym Biurem Obsługi Klienta. Porozumienie, realizowane jest „dodatkowo”.
OdpowiedzCzy planowana jest także inwestycja po za Gniezniem. Dokładniej chodzi mi o miejscowość Komorowo gmina Kłecko koło Gniezna. Nie ukrywam że obecna Neostrada jest dla mnie za słaba i nie wystarczająca.
OdpowiedzNo i fajnie… mamy sierpień 2018 a nic nie jest robione. Kiedy ta inwestycja w końcu ruszy… ???!!!
OdpowiedzNa mapie zasięgu widać, ze coś się ruszyło ale oczywiście pierwszeństwo mają osiedla gdzie są bloki, które tak czy siak nie narzekają na wybór dostawców. Mieszkaniec zwykłego domu jednorodzinnego musi niestety obejść się smakiem.
OdpowiedzNiestety w salonie orange dowiedziałem się, że firma rezygnuje z instalacji światłowodu w domach jednorodzinnych i skupia się na blokowiskach. Także światłowód u puka niestety tylko do bloków Gniezna, a pozostałym pozostaje neostrada 10mb w cenie światłowodu. Przykre.
Odpowiedzhttps://oferty.orange.pl/internet/images/plakat.pdf
OdpowiedzMoze w ten sposób…
Niestety nie możemy podłączać światłowodu wszędzie w tym samym czasie, ani od razu. Tutaj wyjaśniłem dlaczego:https://biuroprasowe.orange.pl/blog/qa-jak-to-dziala-10/
OdpowiedzNie możecie czy was to przerasta ? Czytają ten artykuł sieć światłowodowa w Gnieźnie miała zostać utworzona do 2018 r. mamy luty 2019 i nadal go nie ma wg. waszego projektu. Jak ktoś słusznie zauważył, że pierw blok ( bo łatwiej szybciej i więcej potencjalnych użytkowników ) tylko tamci już mają zapewne albo serv-net albo sat-pol. A zwykły dom wolnostojący ma internet 10 mb ? śmiech. Nawet nie ma głupiej informacji kiedy w jaki terminie w jakiej dzielnicy będą realizowane prace, przecież jest przetarg i opis kiedy, kto i gdzie, podłączy sieć światłowodową. U mnie naprzeciwko jest jeden blok i on ma światłowód, pomimo, że dookoła są same domki jedno rodzinne. Olewacie domki wolicie bloki.
OdpowiedzWłaśnie się dowiedziałem, że konkurencja planuje rozpocząć prace nad siecią światłowodową tam gdzie mieszkam. Może w końcu doczekam się internetu na miarę XXI wieku.
Odpowiedz