Oferta

[Aktualizacja] Wracamy z GB z gole!

Marta Krajewska Marta Krajewska
16 listopada 2019
[Aktualizacja] Wracamy z GB z gole!

[Aktualizacja] Nasi piłkarze wygrali 2-1, a Wy z tej okazji dostajecie od nas 2 GB internetu! Wyślijcie SMS-a o treści BRAWOPL pod numer 233 (opłata za SMS-a zgodna z cennikiem planu taryfowego, max 0,20zł). Na jednym numerze można aktywować tylko jeden dodatkowy pakiet GB za gole. Aktywacji można dokonać w ciągu 24 godz. od publikacji posta na fanpage Orange na Facebooku. Promocyjne GB ważne 3 dni od daty aktywacji, obowiązują tylko w kraju. Promocja dostępna w ofercie na abonament i w ofercie na kartę.

XXX

Dzisiaj o 20:45 reprezentacja Polski zmierzy się z Izraelem w meczu eliminacji mistrzostw Europy 2020. Jak zwykle, zapraszamy Was do wspólnego kibicowania i zdobywania bonusowych GB za gole. Po meczu zajrzyjcie na fanpage Orange Polska na Facebooku oraz na blog - dowiecie się, co dla Was przygotowaliśmy. To pierwszy z dwóch listopadowych meczy. Już w środę 19 listopada, Polska zmierzy się ze Słowenią. Bądźcie z nami!

Szczegóły: Regulamin promocji  GB za gole

Wracamy z GB z gole!"]

Komentarze

emitelek
emitelek 19:18 16-11-2019

Pakiet ważny jest przez 3dni od dnia jego aktywacji…
Darujcie sobie…
Choć oglądam mecze naszych piłkarzy i im kibicuję, to widząc waszą akcję jestem lekko zażenowany…
Bo jak to porównać do ofert innych opów???
T-m – 5GB na m-c plus 10GB/7GB na tydzień
Plus 6GB na – ileś tam…
Play bidulka 1GB w listopadzie + 2 GB w grudniu 😉

Odpowiedz
FLEX
FLEX 22:57 16-11-2019

Flex-a już nie dotyczy?

Odpowiedz
Zapytajnik
Zapytajnik 22:59 16-11-2019

Czy zwrot „aktywować tylko jeden DODATKOWY pakiet” oznacza że w sumie można dwa razy aktywować ten bonusik? Jakoś niezbyt logicznie to napisane jest w języku polskim.

Odpowiedz
    Marta Cieślak-Krajewska
    Marta Cieślak-Krajewska 08:57 19-11-2019

    Można aktywować jeden pakiet GB za gole.

    Odpowiedz
mike278
mike278 00:17 17-11-2019

Skorzystane. 😉 dzięki.

Odpowiedz
Łukasz
Łukasz 15:17 17-11-2019

Skorzystalem dzieki

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 20:06 17-11-2019

Aktywowane, dobre i 2 GB 🙂 Dzięki 🙂

Odpowiedz

Rozrywka

Święta w Orange na kartę

Stella Widomska Stella Widomska
15 listopada 2019
Święta w Orange na kartę

Pisałam Wam ostatnio (o tu), że w Orange już święta. Dla klientów indywidualnych mamy smartfon za złotówkę i telewizor. W komentarzach pytaliście o Orange na kartę. I proszę, również tu mamy już świąteczną kampanię. Jest Robert Górski, Mikołaj Cieślak, śnieg, choinki, turoń… czy tam inna koza. ;-) No a jak święta, to tradycyjnie prezenty (ech, jak ja to lubię!). W Orange na kartę dajemy to co moim zdaniem liczy się najbardziej – spokój. I to w dużej dawce, bo aż 365 dni. Podoba Wam się taki prezent?

A kampanię o świętym spokoju przygotowaliśmy dla Was wspólnie z Leo Burnett (kreacja), Film Produkcją (produkcja), Studiem Badi Badi (postprodukcja), Initiative Media (zakup mediów) i Mikołajem Łebkowskim (reżyseria). Oczywiście na planie nie mogło też zabraknąć Ulki i Michała z #EkipyOrange, którzy przygotowali dla Was materiał m.in. o tym skąd przy +15 stopniach bierze się śnieg na planie. Stay tuned bo to już niebawem! :-)

Ho, ho, ho! :-)

Komentarze

Astis
Astis 18:10 05-11-2024

Kasiu, pomóż… Ja w innej sprawie. Ta subskrypca w Nju to ma prawdopodobnie pewne niedociągnięcia ? Czy jest Ktoś Kto mógłby pomóc znajomemu w przywróceniu subskrypcji, a bardziej w numerze, który po wybraniu „Zrezygnuj z usługi” przepadł bez powrotnie … numer kontakt do wszystkiego, jednym kliknięciem 🙁 AŁC

Odpowiedz
Artur
Artur 18:37 05-11-2024

Jeżeli z subskrypcji zrezygnuje się przed upływem 14 dni od rozpoczęcia świadczenia usługi lub subskrypcja nie zostanie odnowiona do 6 miesięcy, to numer przepada bezpowrotnie. Jeszcze w przypadku ofert na kartę jest szansa odzyskania, z subskrypcji już niestety nie. Nawet podjąłem próbę przeniesienia do innego operatora po wyłączeniu numeru w subskrypcji, nastąpiła odmowa, numer już niedostępny.

Odpowiedz
Astis
Astis 10:29 07-11-2024

no to nieźle … a we wszystkich podobnych sytuacjach potrzeba 30 dni na wypowiedzenie usługi:) prawdopodobnie znalazłem ” furtkę” jak szybko wyłączyć swój numer z sieci…. 🙂

Odpowiedz
Astis
Astis 10:33 07-11-2024

Kto teraz chodzi do Kina ? 🙂

Odpowiedz
Astis
Astis 10:43 07-11-2024

Tak też to rozumiem, ale nie wierzę, że nic się nie da zrobić?!

Odpowiedz

Bezpieczeństwo

Porwanie dziecka? Raczej pieniędzy… Waszych przyjaciół

Michał Rosiak Michał Rosiak
14 listopada 2019
Porwanie dziecka? Raczej pieniędzy… Waszych przyjaciół

Facebook. Głównie on, ale też mój ulubiony Twitter, Instagram, ponoć jeszcze TikTok, a nawet wydający się dogorywać Snapchat. Czym byłoby nasze życie w erze internetu bez mediów społecznościowych? Jak to tak - wyjść na dwór, jak zwierzęta? Poznać kogoś... żywego? Spojrzeć mu w oczy? Nie godzi się!

Żarty żartami, ale faktycznie w dzisiejszych czasach spotkać kogoś, kto z założenia nie korzysta z social mediów to wyjątkowa rzadkość (choć mnie się udało :) ). A skoro tak wiele z nas wybiera cyfrowe interakcje, stoi przed nami coraz większe ryzyko, że spotkamy tam przestępców. Co i jak mogą nam zrobić i czy możemy tego uniknąć?

Nagie fotki i porwanie

Choć najczęściej spotkacie mnie na Twitterze, z pewnych względów mam też rzadko używane, z malutką liczbą znajomych, konto na Facebooku. I to właśnie zaglądając na serwis z niebieskim F zobaczyłem wyskakujące okienko Messengera.

Trafiliście kiedyś na coś takiego? Swego czasu tego typu wiadomości były ponoć równie częste jak te faktycznie wysyłane przez nadawców (trochę przesadzam, wiem :) ), ale przez ostatni czas aktywność przestępców spadła. Scam "na fotki" akurat już się opatrzył. Statystyki blokowanych przez nas stron wskazują, że od kilku miesięcy w opinii przestępców większe emocje internautów wywołują wiadomości, których tematem jest porwanie dziecka. Sensacyjne, wywołujące emocje tytuły, na witrynach przygotowywanych tak, by udawały strony popularnych krajowych mediów mają przekonać ofiarę... właśnie, do czego?

Panie, kto sprawdza adresy?

W znaczącej większości przypadków do kliknięcia "podziel się" i zalogowania na... Nie, nie na Facebooku. Strona, na którą wtedy przejdziecie, będzie do złudzenia przypominać witrynę logowania do największego serwisu społecznościowego, z jedną "drobną" różnicą - paskiem adresu. Przestępcy liczą na to, że kierowani emocjami i koniecznością podzielenia się informacją ze znajomymi (przecież muszą uważać na swoje dzieci!!!) nie zwrócimy uwagi na taki "drobiazg". Tym bardziej, że po chwili i tak będziemy zalogowani na Facebooku. A że nasz login i hasło poznają przestępcy? Że niebawem i my nieświadomi wyślemy informacje z hasłem: porwanie? O tym nie dowiemy się do momentu, gdy przyjaciele ze społecznościowego serwisu poproszą nas o... zwrot pieniędzy.

"Cześć, pożyczysz pieniądze?"

Jakich pieniędzy? Tych, które Wam pożyczyli, rzecz jasna.

W znaczącej części przypadków w tego typu atakach Wy będziecie ofiarą, którą można określić mianem... hmmm, pośredniej. To Wy będziecie musieli tłumaczyć się przyjacielowi, że przez Waszą niefrasobliwość ktoś Wam przejął konto i swoich pieniędzy już nie zobaczy... Przestępcy nieustannie dostosowują swoją działalność do aktualnych trendów, monitorując jakiego typu kampanie dają najlepszy zwrot z inwestycji. Farmy like'ów, do których jakiś czas temu gromadzono ludzi, klikających co popadnie, są już pewnie nasycone mnóstwem kont. No i przede wszystkim nie dają tak szybkiej monetyzacji, jak wykorzystanie sposobu płatności, którego popularność lawinowo rośnie.

Co robić?

Na pewno nie rezygnować z przyzwyczajeń płatniczych :) W cytowanym wyżej tweecie przytaczam akurat BLIKa, popularnego ze względu na łatwość korzystania. Sam jestem fanem tego rozwiązania, uważam je za absolutnie najbezpieczniejszą metodę płatności. W mojej opinii jego popularność wśród przestępców nie bierze się ze słabości rozwiązania, tylko ze słabości naszego umysłu. Wciąż wielu z nas daje się łapać na socjotechnikę, którą można określić mianem wręcz prostackiej, a nie tylko prostej. To niestety kamyczek do ogródka mediów. Sex się sprzedaje, podobnie jak brutalność i wszystko, co wywołuje skrajne emocje. Kolejnym krokiem - o czym zbyt rzadko się mówi - jest fakt, że multum tego typu tytułów "odczula" nas na tego typu wiadomości. W efekcie nawet nie zastanowimy się czy to prawda - po prostu prześlemy dalej. Swoją drogą, kilka lat temu usłyszałem dowcip, już wtedy mocno symboliczny:

W szkole katechetka pyta dzieci:

- Kto mi powie, co robimy, gdy jest post?

- Lajkujemy i szerujemy!

Nie lajkujmy i nie szerujmy więc. Jeśli dostaniemy link do kolejnego emocjonalnego tytułu, zastanówmy się, czy jest prawdziwy? A przede wszystkim czy nasze życie rozpadnie się, jeśli nie prześlemy go naszym znajomym? Jeśli będziemy po drugiej stronie opisywanego schematu oszustwa - zadzwońmy do niego! Jeśli potwierdzi, pomóżmy. Tylko pamiętajcie, żeby nie pytać Messengerem ;)

Komentarze

Scroll to Top