Legia Warszawa

Wszyscy na Rapid

Już za chwilę na Łazienkowskiej Legia Warszawa grać będzie o przejście do fazy pucharowej Ligi Europejskiej. Jak ktoś trafnie zauważył  – to jak w skoku wzwyż pierwsza próba. Jednak nie tylko miłośnicy zmagań lekkoatletycznych wiedzą, że najlepiej osiągnąć sukces już w pierwszej próbie bo wtedy można myśleć swobodnie o podnoszeniu poprzeczki, a ta w każdej kolejnej …

Wszyscy na Rapid Read More »

Rzadko mamy taki wieczór

Przepis na zwycięstwo dla „Białej Gwiazdy”  – w pierwszej połowie zdobyć na boisku przewagę liczebną, w przerwie zgasić światło i tym samym przedłużyć ją o kwadrans i wtedy wypoczęci strzelić zwycięską bramkę. Wczoraj przynajmniej udalo się w meczu ostatniej szansy z angielskim Fulham. To zwyciestwo jeszcze wiosny nie czyni, bo przed Wisła w Lidze Europejskiej teraz …

Rzadko mamy taki wieczór Read More »

To była warszawska sprawa

Robert Maaskant promuje zdrowy styl na każdym froncie. Do pracy przyjeżdża (również na każdy mecz w Krakowie) rowerem, a nie samochodem. Nie wiem jak wracał wczoraj z Warszawy do Grodu Kraka, ale na przemyślenie kilku (może kilkunastu) spraw mógł wybrać się na przejażdżkę rowerkiem za drużynowym autokarem. A może cała drużyna powinna jechać rowerami? Przed …

To była warszawska sprawa Read More »

Piłka nożna w lodówce

O zgrozo! Wyobrażam sobie kobiety, w niektórych domach, gdzie życie telewizyjne jest teoretycznie nie możliwe. Pozostaje czytanie książek, pieczenie ciast (tylko czasem ciężko o znalezienie składników w lodówce, gdzie pełno butelek energetyzującego napoju o smaku chmielowym. Ot, taki zapas), przeglądanie katalogów z kosmetykami. Taka sytuacja miała  miejsce chociażby w tym tygodniu. Bo niby rozpoczynając od …

Piłka nożna w lodówce Read More »

Piłka to też gra głową

Wojtek – napisał wczoraj, że po sukcesie Legii teraz ja i inni krytycy naszych piłkarskich „osiągnięć” powinniśmy lekko posypać popiołem głowę. Wojtku – po wczorajszym meczu to ja się z rozkoszą mogę wytarzać w popiole!!! Przyznam się, że bodajże w 25 minucie po drugiej bramce byłem już jak niewierny Tomasz, już ręka szła w kierunku …

Piłka to też gra głową Read More »

Czternasta, warszawska ballada

Warszawskie kajtki w bramach skaczą z radości. Tegoroczny Puchar Polski dla drużyny z Syreniego Grodu. I choć spotkanie na początku wcale nie układało się po warszawskiej stronie, to wszystko zakończyło się kolejną szczęśliwą balladą. Do napisania tej legendy przyczynił się Manu, który strzelił swoją pierwszą bramkę w sezonie. Za zakup Portugalczyka, Legia musiała wypchać piter …

Czternasta, warszawska ballada Read More »

Scroll to Top