Zielony Operator

Nie dodajemy już spliterów ADSL

Hanna Jaworska-Orthwein Hanna Jaworska-Orthwein
28 stycznia 2022
Nie dodajemy już spliterów ADSL

Co roku dzierżawimy naszym klientom setki tysięcy urządzeń tj. modemy i routery w ofercie internetu szerokopasmowego. Do każdego zestawu instalacyjnego dołączaliśmy urządzenie tzw. spliter ADSL. Okazuje się, że nie zawsze jest on potrzebny, dlatego zmieniliśmy proces dostarczania go klientom.

Do czego służy spliter ADSL? Do rozdzielania sygnału Internetu o wysokiej i niskiej częstotliwości telefonu stacjonarnego, czyli mówiąc prościej pomaga poprawić jakość sygnału tym klientom, którzy jeszcze korzystają z tradycyjnej  stacjonarnej telefonii. Po naszej analizie okazało się, że zaledwie 3% naszych klientów potrzebuje jeszcze takich rozdzielaczy sygnału. Wraz z rozwojem oferty VOIP liczba klientów, którzy posiadają telefon stacjonarny i domawiają na tej samej linii Internet lub odwrotnie, znacząco zmalała.

Splitery tylko tam, gdzie potrzebne

Poszukując sposobów na ograniczanie naszego śladu węglowego przyglądamy się wszystkim naszym procesom i produktom.  Zwrotu spliterów wraz z modemami i routerami przestaliśmy wymagać jakiś czas temu. Również nie obciążaliśmy klientów finansowo za ich brak przy zwrotach. To skutkowało tym, że klienci najczęściej nie oddawali tego sprzętu, a nam zaczęło brakować urządzeń do kolejnych umów. Dlatego zaczęliśmy szukać rozwiązania tej sytuacji. Większość wszystkich instalacji Internetu szerokopasmowego realizują bezpłatnie nasi partnerzy techniczni. Postanowiliśmy zmienić procedurę instalacji i jeśli  spliter nie jest potrzebny klientowi zabieramy po prostu niepotrzebne urządzenie. Teraz dostarczamy  splitery ADSL tylko tym klientom, którzy nie korzystają z asysty technicznej, a potrzebują takich urządzeń. W takim przypadku dosyłamy je na nasz koszt.  Dzięki wprowadzonym zmianom udało się zoptymalizować i dopasować  zakupy spliterów do realnych potrzeb, a urządzenie nie zalega niepotrzebnie w domach naszych klientów.

Oszczędności nie tylko finansowe

W efekcie tego projektu nie tylko zmniejszyliśmy wydatki na zakup nowych urządzeń, ale przed wszystkim dostarczamy splitery ADSL tylko tym klientom, którzy rzeczywiście ich potrzebują. Ale to nie jedyna korzyść. Dla środowiska to też mniejszy koszt - mniej zużytego  plastiku, metali kolorowych i innych tworzyw sztucznych potrzebnych do produkcji nowych urządzeń, a w przyszłości mniej elektroodpadów. Tylko w 2021 oszczędziliśmy 3,7 ton tych surowców, czyli tyle, ile waży dorodny słoń. Szacujemy, że rocznie oszczędności mogą wynieść nawet 8,2 tony, czyli już tyle, ile waży 3-osobowa rodzina słoni.

 

 

 

Komentarze

P
P 11:15 28-01-2022

Nie chce mi się wierzyć w wydawanie klientom używanych splitterów.

Odpowiedz
    Hania
    Hania 11:36 28-01-2022

    Używane splitery są profesjonalnie odnawiane, dzięki czemu działają i wyglądają jak nowe. Inną sprawą jest, że część z nich nie była nigdy używana, a nawet rozpakowana.

    Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 22:12 29-01-2022

U moich rodziców mam gdzieś jeszcze takie urządzenia ? Brak splitera powodował trudności w korzystaniu z telefonu stacjonarnego. Muszę sobie zostawić je na pamiątkę ?

Odpowiedz
Nikt
Nikt 11:24 05-02-2022

To nie jest spowodowane tym, że klienci nie chcą internetu po tym samym kablu co telefon stacjonarny, tylko tym że Orange odmawia uruchomienia internetu na tym samym kablu co telefon, a to nie jest to samo.

Odpowiedz

Bezpieczeństwo

Najpopularniejsze hasła, czyli koszmar bezpieczniaka

Michał Rosiak Michał Rosiak
27 stycznia 2022
Najpopularniejsze hasła, czyli koszmar bezpieczniaka

Gdy na początku roku w cyberbezpieczeństwie mało się dzieje, a ja zastanawiam się, o czym napisać, regularnie przychodzi mi do głowy ten sam pomysł:

A może sprawdzić najpopularniejsze hasła? Pewnie gdzieś jest jakaś lista. Może po latach wbijania do głów podstawowych zasad, ludzie w końcu coś zrozumieli?

TL;DR – ni cholery nie zrozumieli

Firma NordPass, twórca jednego z wielu obecnych na rynku menedżerów haseł, co roku korzysta z listy wycieków i wsparcia niezależnych badaczy bezpieczeństwa, by skomplikować listę haseł, pojawiających się najczęściej w wyciekach. Co ciekawe, nie tylko w ujęciu ogólnym, ale też w podziale na kraje. Na liście znajdziemy – poza hasłami i informacją, ile razy wystąpiły w bazie – średni czas potrzebny do ich złamania. Tym razem do badania posłużyły aż 4 terabajty danych – to naprawdę mnóstwo haseł. A jakie wyniki? Cóż, jak zawsze – przerażające.

Najpopularniejsze hasła na świecie

Zacznijmy od tabeli i pierwszej dziesiątki:

1. 123456 103 170 552 <1 sek.
2. 123456789 46 027 530 <1 sek.
3. 12345 32 955 431 <1 sek.
4. qwerty 22 317 280 <1 sek.
5. password 20 958 297 <1 sek.
6. 12345678 14 745 771 <1 sek.
7. 111111 13 354 149 <1 sek.
8. 123123 10 244 398 <1 sek.
9. 1234567890 9 646 621 <1 sek.
10. 1234567 9 396 813 <1 sek.
14. aa12345678 8 098 805 2 sek.
54. myspace1 1 619 027 3 godz.
104. gwerty123 1 017 297 3 godz.

Jak to podsumować? Ciężko mi rwać sobie włosy z głowy, bo mam ich i tak niewiele, ale chciałoby się powiedzieć: „Jak krew w piach”. Awarenessowcy z całego świata tłumaczą konsekwentnie, do bólu, to samo, po kilkanaście razy rocznie. A tymczasem mamy 240 milionów ludzi (tylko w próbce!) którzy zamiast wpisać hasło wyliczają po kolei liczbę swoich szarych komórek...

Wiem oczywiście, że nieświadomy użytkownik to przede wszystkim wina bezpieczniaka (lub tego, że nie dotarła do niego edukacja), ale naprawdę ciężko mi zrozumieć, jak w 2022 roku, 26 lat po powstaniu Onetu (wtedy jeszcze jako OptimusNet) ludzie wciąż uważają, że hasło 123456 wystarczy do zabezpieczenia ich cyfrowych włości!

Cudze ganicie, swego... też się wstydźcie

No dobra, a jak było w Polsce? Lepiej, gorzej? Cóż, zwycięzca ten sam, ale przynajmniej w pierwszej dziesiątce mieliśmy akcent patriotyczny.

1. 123456 564 786 <1 sek.
2. qwerty 170 112 <1 sek.
3. 123456789 160 693 <1 sek.
4. 12345 155 582 <1 sek.
5. zaq12wsx 100 695 1 sek.
6. password 65 945 <1 sek.
7. 12345678 62 816 <1 sek.
8. polska 62 555 <1 sek.
9. 1234567 51 948 <1 sek.
10. 123qwe 45 542 <1 sek.
12. misiek 40 520 2 min.
13. lol123 39 879 3 godz.
116. agnieszka1 12 374 12 dni

Lepiej? Tak, lepiej... nie mówić. Zastanawiam się, skąd tak długi czas złamania przy hasłach z miejsca 13. i 116.? Wydają się być, szczególnie to drugie, dość łatwe do złamania metodą słownikową. Stawiam, że po prostu wrzucono je do generycznego, najprostszego „łamacza”.

A jak wygląda kwestia w pozostałych krajach świata, w których przeprowadzono badanie? Przyjrzałem się nieco losowo jak wyglądają najpopularniejsze hasła w innych badanych krajach. W każdym z nich na czele było albo 123456 albo password. Tam gdzie przejrzałem całe listy, wśród 200 haseł nie było ani jednego stworzonego w porządny sposób. Ani jednego, którym bez ryzyka mógłbym zabezpieczyć własne dane. Nawet te mniej ważne, bo o wrażliwych w ogóle nie ma mowy.

Co robić z tymi hasłami?

Jeśli Twoje hasło jest na liście Nordpass, pora przełknąć pigułkę wstydu. Gdy czerwień zejdzie Ci z twarzy, zmień hasło wszędzie tam, gdzie go używasz. Jak? O tym pisałem całkiem niedawno. Dodatkowo, jeśli mamy do czynienia z danymi wrażliwymi, warto dodać do tego uwierzytelnianie dwuskładnikowe. Dbajcie o higienę swojej aktywności w sieci. To naprawdę wiele nie wymaga.

To jak? 1, 2, 3, 4, 5, 6... i zmieniamy hasła?

Komentarze


Oferta

Oferta tygodnia z realme GT Master Edition 5G

Ewa Wróbel Ewa Wróbel
25 stycznia 2022
Oferta tygodnia z realme GT Master Edition 5G

Przypominam, że wielka wyprzedaż w Orange trwa do 2 lutego. Dzisiaj startujemy z nową ofertą tygodnia dla klientów indywidualnych, w której w roli głównej występuje smartfon realme GT Master Edition 5G 6/128 GB.

Jego cenę obniżamy o 240 zł w pakietach Love Extra, Love Premium oraz przy zakupie Planu 60 i 80. W ofercie bez abonamentu pozostaje w supercenie od 23 grudnia.

Dlaczego realme GT Master Edition 5G 6/128 GB?

Ma ekran z najwyższej półki urządzeń mobilnych. Zapewnia żywe, wiernie odwzorowane kolory na wyświetlaczu wykonanym w technologii AMOLED. Do tego rozdzielczość Full HD+ i odświeżanie obrazu z częstotliwością 120 Hz. Co więcej - dopisek GT w nazwie nie pojawił się przypadkiem. Smartfon realme GT Master Edition 5G ma szybki procesor i daje dostęp do sieci mobilnej 5. generacji. Posiada też specjalny tryb zwiększający wydajność. Jego duża moc została ukryta w smukłej i efektownej obudowie, ważącej tylko 180 g. Smartfon oferuje złącze słuchawkowe, Dual SIM, czy moduł NFC. Dopracowany system aparatów pozwoli uwiecznić wyjątkowe chwile w wysokiej jakości.

Na blogu możecie zobaczyć test telefonu wykonany przez Michała.

 

Oferta tygodnia jest dostępna do 31 stycznia br. Szczegóły znajdziecie tutaj.

 

Komentarze

Scroll to Top