Sieć

Rozbudowa, rozbudowa, rozbudowa – nasza sieć w 2017 r.

Piotr Domański Piotr Domański
16 stycznia 2018
Rozbudowa, rozbudowa, rozbudowa – nasza sieć w 2017 r.

Słowo „rozbudowa” nie znalazło się w tytule (trzy razy!) przez przypadek. Sądzę, że oddaje ono najlepiej to, co robiliśmy w ciągu całego 2017 roku. Mniej było przełomowych testów (co nie oznacza, że z nich rezygnujemy), a więcej nowych stacji, domów w zasięgu światłowodu i agregacji częstotliwości. Tego wszystkiego, co ostatecznie decyduje o komforcie korzystania z naszych usług.

Rozbudowa sieci to nie jest prosta sprawa. Najpierw jest masa "papierkowej roboty" - wizje lokalne, zaprojektowanie nowych instalacji, przygotowanie wymaganej dokumentacji, pisma, wnioski, pozwolenia i  oczekiwanie na decyzje urzędów. Zawsze, gdy pytacie „dlaczego nie ma stacji bazowej w miejscu X” lub „dlaczego nie ma światłowodu na ulicy Y w mieście Z” za odpowiedzią stoją historie, z których można napisać niezły reportaż. W Orange ponad 200 osób nie zajmuje się niczym innym jak tylko zapewnieniem zgód na dostęp do nieruchomości na potrzeby inwestycji światłowodowych.

Jeżeli chcecie więcej takich „smaczków” zajrzyjcie do wywiadu na telko.in z Magdą Russyan, szefową naszego programu światłowodowego.

Inwestujemy w światłowód

Skoro już przy światłowodzie jesteśmy – na koniec roku mieliśmy w zasięgu ponad 2,47 mln mieszkań, domów jednorodzinnych oraz firm różnej wielkości. Dodatkowo 45 porozumień z samorządami miast, które już teraz pomagają przyspieszyć naszym inwestycjom.

Pomimo tego, że nasz światłowód nie dotarł do każdego zakątka Polski pod koniec zeszłego roku świętowaliśmy podłączenie 200 tys. klienta korzystającego z tej technologii. Przy okazji pokazaliśmy jak wygląda montaż – warto zajrzeć do tego nagrania, by zobaczyć, jakie rozwiązania stosujemy. Gdybyśmy połączyli wszystkie kable światłowodowe, które wykorzystaliśmy do podłączania Orange Światłowodu, niewiele by zabrakło do opasania Ziemi na wysokości równika.

Wielki transfer w sieci stacjonarnej

Muszę jednak przyznać, że większy podziw, niż proces montażu światłowodu u 200 tys. klienta (byłem, widziałem), wzbudził we mnie rekordzista w transferze danych. Okazało się, że ów klient (bądź klientka) przesłał światłowodem 165 TB (terabajtów) danych. Dla porównania Teleskop Hubble'a przesyła ich na Ziemię w ciągu roku 16 razy mniej.

W tym samym czasie wszyscy nasi klienci indywidualni korzystający z internetu „po kablu” (zarówno miedzianym jak i światłowodowym) przesłali 1,68 eksabajta danych. Tę wartość naprawdę trudno jest do czegoś porównać. W 2000 roku na 2,2 eksabajta oceniano możliwości dwustronnej wymiany optymalnie skompresowanej informacji poprzez sieci telekomunikacyjne na całym świecie. Jeżeli utrzymamy obecny poziom wzrostu to barierę tę przekroczymy zapewne w ciągu dwóch – trzech lat. A mówimy tu tylko o klientach Światłowodu i Neostrady!

W lutym przeprowadziliśmy w ramach konsorcjum IPHOBAC test rozwiązania, które w przyszłości pozwoli zastąpić światłowód na krótkich odcinkach przy pomocy radiolinii. Dane przesłaliśmy z prędkością 1 Gb/s, a w zasięgu ręki były prędkości 2,5 Gb/s do klienta i 1,25 Gb/s w przeciwną stronę, jednak w czasie tego testu nie udało się jej jeszcze osiągnąć. Kluczowe w tym rozwiązaniu nie są jednak prędkości (są one osiągalne za pomocą stosowanych dzisiaj radiolinii), lecz łatwość włączenia w istniejącą sieć.

Rozbudowujemy sieć mobilną

Grafika ilustracyjna stacje bazowe Orange Polska sieć mobilna

Światłowód jest ważny, lecz pewnie czekacie też na dane z naszej sieci mobilnej. Chyba najważniejszą cyfrą tego roku było 10 tys. stacji bazowych z 4G LTE, z których mogą korzystać klienci Orange – ten moment nastąpił w listopadzie. Od tamtej pory nieco ich przybyło… w samym tylko grudniu ponad 140, także dzięki współpracy w ramach NetWorks! Znacznie wzrosła liczba stacji bazowych, na których możecie korzystać z agregacji pasm – jest ich prawie 4 tysiące, podczas gdy na koniec 2016 roku było to nieco ponad 450. Na ponad 1100 stacjach bazowych uruchomione zostały nawet trzy pasma nośne, co oznacza, że mogliście się tam rozpędzić z internetem teoretycznie nawet do 300 Mb/s. Ten rok upłynął także pod znakiem inwestycji na głównych szlakach komunikacyjnych, ze sztandarowym tego przykładałem – autostradą A2. Udało się tam poprawić jakość transferu danych i ograniczyć udział zerwanych połączeń do wszystkich nawiązanych poniżej progu 1%. Dbamy też o to, by być razem z Wami, w czasie podróży po Polsce – latem dostawialiśmy stacje bazowe chociażby na Open’er powered by Orange, zimą zadbaliśmy o zasięg na stokach narciarskich.

Transfer danych, 4G LTE pędzi w kosmos

Nieodzownym elementem pisania o sieci jest transfer danych. Sądzę, że można o nim napisać:  „meh… można było się tego spodziewać”. Przecież o tym, że transfer danych w sieci mobilnej podwaja się każdego roku, a za przeważającą część wzrostu odpowiada 4G LTE, pewnie słyszeliście już wielokrotnie. Nawet gdy napiszę, że transfer w sieci 4G LTE przekroczył już prawie trzykrotnie transfer w sieci 3G i 2G, a klienci Orange przesłali w ubiegłym roku ponad 450 PB (petabajtów) danych nie będziecie poruszeni. Pomimo, że to zawartość ponad 100 mln płyt DVD.

Pokażę Wam jednak wykres i zapytam: w którą stronę zmierza pomarańczowa linia? To wykres wykładniczy, który z założenia zmierza ku nieskończoności. Czy myślicie, że łatwo jest zbudować sieć, która udźwignie ruch, który czeka nas za kilka lat?

Wykres prezentujący transfer danych w sieci mobilnej Orange Polska w latach 2015-2017

Sieć mobilna to także rozmowy, a już 1/4 z nich odbywa się w standardzie HD Voice. Możecie z tej usługi skorzystać dzwoniąc już na numery wszystkich operatorów infrastrukturalnych. Nie bez znaczenia jest także fakt, że najczęściej dzwonicie do siebie poprzez 3G. Na drugim miejscu jest 2G i w końcu VoLTE, choć w tym ostatnim przypadku widać bardzo dynamiczny wzrost, nawet pomimo przejściowych trudności technicznych. W tym roku uruchomiliśmy także aplikację, która pozwalała korzystać z WiFi Calling, na prawie każdym smartfonie z Androidem. Muszę, przyznać, że był to jeden z moich ulubionych newsów w zeszłym roku. Pierwsza wersja miała co prawda braki, ale szybko zostały usunięte.

Koledzy zajmujący się siecią szkieletową przeprowadzili w ubiegłym roku testy dwóch rozwiązań, które w oparciu o sieć 4G LTE pozwalają budować Internet Rzeczy – LTE-M i NB-IoT. Zrobiliśmy z nich coś na kształt „relacji live” – dwa teksty, w ramach których punkt po punkcie opisywaliśmy wszystkie zalety i wady tych rozwiązań. Wszystko podsumowaliśmy materiałem wideo, w ramach cyklu 5Gotowi.

W lipcu podpisaliśmy z Play aneks do obowiązującej umowy roamingu krajowego, dzięki któremu staniemy się w tym zakresie wiodącym partnerem fioletowego konkurenta. Z tej okazji odwiedził nas nawet Marcin Gruszka z Play ;-)

Tego wszystkiego nie byłoby bez szkieletu

Sieć szkieletowa jest często pomijana. Nie widzimy jej w postaci kabla w mieszkaniu, stacji bazowej czy kresek zasięgu. A mimo to, cała reszta bez niej byłaby złomem. To dzięki „szkieletowi” możecie pobrać dane z serwera w innym mieście, kraju, czy kontynencie. To ona łączy rozmowy. Dzięki niej wiadomość Messengerem dociera do Was od kolegi z drugiej strony ulicy.

Jeżeli chcecie wiedzieć o niej więcej zajrzyjcie do tych dwóch tekstów:

  1. Sieć szkieletowa – ROADM, czyli „autostrada” w sieci szkieletowej
  2. Sieć szkieletowa część 2… czyli sieć szkieletowa!

Nasza sieć szkieletowa to potężna maszyneria – pozwala przesyłać dane z prędkością 1,7 Tb/s, wykorzystując pełną redundancję. Dokładnie tak! W każdej sekundzie może przebiegać przez nią 1,7 Tb. Jest to możliwe dzięki temu, że przeszliśmy w pełni ze standardu 10 Gb/s na standard 100 Gb/s. To prędkość, z jaką pędzą dane po jednej nitce naszej „cyfrowej autostrady”, która buduje naszą sieć szkieletową. Podobnie jak na zwykłej sieci autostrad – im większa przepustowość pojedynczej nitki, tym większa przepustowość całości. Dzięki systemowi cPOP, czyli content POP ponad 50% treści internetowych jest dostępne z najbliższych Wam miast wojewódzkich. Mówiąc wprost – niższe są PINGi, ale też większy goodput*, czyli przepustowość łącza na poziomie aplikacji (a nie na poziomie fizyczny). To także inżynierowie pracujący z naszą siecią szkieletową dbają, by transfer danych zza oceanu przebiegał bez zakłóceń i trzeba im przyznać, że idzie im to bardzo dobrze, a większość trudności udało się wyeliminować.

Sieć ratuje życie i dystrybuuje czas ;-)

Sieć szkieletowa to także cały system, który… ratuje ludzkie życie. Orange Polska to jedyny operator w Polsce, do którego sieci podłączone są wszystkie wojewódzkie Centra Powiadamiania Ratunkowego obsługujące numer alarmowy 112, a od listopada 2017 również numer 999. To olbrzymia odpowiedzialność, szczególnie, że 91% wszystkich pozostałych numerów alarmowych w Polsce także podłączonych jest do naszej sieci.

Mam dla Was także newsa „z najgłębszych kręgów” sieci. Otóż w grudniu przeprowadziliśmy migrację naszego systemu dystrybucji czasu – NTP (ang. Network Time Protocol). Jego zadaniem jest dostarczanie informacji o bieżącym czasie i dacie do urządzeń sieciowych – serwerów, komputerów, routerów i Set Top Box. Dotychczasowy pracował od ponad 10 lat. Nowy składa się z mniejszej liczby wysokospecjalizowanych serwerów. Jako źródło wzorcowego wykorzystywany jest teraz GPS oraz lokalne zegary atomowe pracujące w naszej sieci.

Na koniec zostawiłem sobie nasz „udział” w World Games 2017. Wzięliśmy tam udział w konkurencji o nazwie „kładzenie światłowodów”. Specjalnie dla potrzeb The World Games 2017 przygotowaliśmy dwa kanały optyczne o możliwości transferu 100 Gb/s, 32  kanały 10 Gb/s oraz dodatkowo zestawiono łącza transmisyjne 10 Gb/s do 14 lokalizacji, w których rozlokowane były wozy transmisyjne.

Dane o bezpieczeństwie w naszej sieci znajdą się w raporcie CERT Orange Polska. A tutaj znajdziecie ładną infografikę z podsumowaniem ;-)

I to by było na tyle w 2017 roku w Sieci #1!

*dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej o tym czym jest ów goodput mam link do Wikipedii. To dobry artykuł ;-)

Mediateka

Komentarze

p2225
p2225 14:09 16-01-2018

A ile jest punktów procentowych różnicy w ilości rozmów wykonywanych przez 2G i VoLTE? Też nie możecie zdradzić? 😉

Odpowiedz
    Ron
    Ron 14:21 16-01-2018

    Dobrze, że ktoś inny docieka (p2225), bo mnie tutaj dość:) Podpisuje się oczywiście pod zagadką, ale doprecyzuję, czy są już plany co do pasma 900MHz i zmian 2G/3G ?? @p2225, wzrost VoLTE nie jest tłumaczeniem do wyłączenia 2G, bo pewnie do tego zmierzasz :). Pytanie czy Orange zostawi 2G czy 3G ?? Każdy w smartfonie ma aktywny automat 2G/3G/LTE i naturalnie priorytet 3G, dlatego rozmowy tak przechodzą.

    Odpowiedz
      Piotr Domański
      Piotr Domański 14:59 16-01-2018

      Ron, nikt na ten moment nie odpowie Ci na to pytanie o przyszłość 2G i 3G. To strategiczne decyzje.

      Odpowiedz
      juzew
      juzew 15:00 16-01-2018

      Podpisuję się pod pytaniem p2225. Ile % rozmów VoLTE a ile 2G?

      A kolege Ron proszę uprzejmie o niezaciemnianie pytania i mniej wymądrzania się.

      Odpowiedz
        Piotr Domański
        Piotr Domański 15:04 16-01-2018

        Cześć, więcej informacji za bardzo nie mogę. Różnice nie są jednak przesadnie duże.

        Odpowiedz
jhj
jhj 14:14 16-01-2018

„W lutym przeprowadziliśmy w ramach konsorcjum IPHOBAC test rozwiązania, które w przyszłości pozwoli zastąpić światłowód na krótkich odcinkach przy pomocy infolinii.” Kurcze… błyskawiczna ta INFOLINIA;)

Odpowiedz
    jhj
    jhj 14:47 16-01-2018

    Skoro poprawione, to jeszcze 2 zdania później jest ten sam błąd „są one osiągalne za pomocą stosowanych dzisiaj infolinii”. 🙂

    Odpowiedz
      Piotr Domański
      Piotr Domański 14:54 16-01-2018

      Poprawione. Czeski błąd, jednak częściej piszę o infoliniach niż radioliniach.

      Odpowiedz
Eross
Eross 14:48 16-01-2018

Czy Orange rozwiąże problem z brakiem HD voice w volte lub wifi calling do innych sieci?
Gdy rozmowy idą po 3G to idą w jakości HD voice do innych sieci, ale rozmawiając przez volte, to dzwoniąc do innych sieci nie ma HD voice. Co ciekawe przy połączeniach przychodzących z innymi sieci w volte HD voice jest. Przy połączeniach do Orange nie ma tego problemu i HD voice w volte jest w dwóch kierunkach. W tej sytuacji bez sensu jest korzystać z volte skoro ma być lepsza jakość dźwięku, a jest gorzej niż w 3G.

Odpowiedz
PAWEŁ
PAWEŁ 15:13 16-01-2018

U mnie przydało by się poprawić prędkości http://www.speedtest.net/result/6970960062.png mam Huawei b315 który daje prędkość do 150 Mb/s a ja ośągam wielokrotnie mniej . Dlaczego nie mam przynajmniej 60 , 80 Mb/s ?

Odpowiedz
kozien70
kozien70 15:21 16-01-2018

Z tym HD Voice między operatorami to jeszcze dużo przed wami roboty. Na razie działa to od przypadku do przypadku. Czasem działa tylko wtedy gdy dzwonię z Orange do innego operatora, a czasem tylko gdy z innego operatora ktoś dzwoni do mnie do Orange. Czasem działa tylko w 3G, a w VoLTE nie działa, a czasem na odwrót itd itp.

Zależy to również od rejonu. Np. jestem w Warszawie, dzwonię z Orange na numer Plusa w Warszawie – jest HD Voice. Jestem w Krakowie, dzwonie z Orange na ten sam nr Plusa – brak HD Voice.
Dzwonię z T-mobile na nr w Orange z prefixem 501 – jest HD Voice. Dzwonię na nr z prefixem 517 – brak HD Voice.Itd itp. Jeszcze duuużo roboty przed Wami, by działało to stabilnie i zawsze.

Odpowiedz
    Janek
    Janek 18:08 16-01-2018

    Sądzę, że uzyskasz standardową odpowiedź Orange, że winy lub przyczyn należy szukać po drugiej stronie 🙂 tzw. SOA#1

    Odpowiedz
      Piotr Domański
      Piotr Domański 11:39 31-01-2018

      Tak jak wspomniałem – HD Voice obsługuje już 1/4 wszystkich połączeń mobilnych. Dla jednych to dużo, bo przerzucanie ruchu głosowego na HD Voice to proces trudny i długotrwały. Dla innych mało, ponieważ poprawa jakości rozmowy wydaje się czymś oczywistym. Oczywiście, że mamy jeszcze dużo do zrobienia, co nie oznacza, że nic do tej pory nie zrobiliśmy.

      Odpowiedz
Krzysiek87
Krzysiek87 22:10 16-01-2018

Takie wpisy to ja lubię:)Chyba jeszcze nie było notki o tym jak zbudowana jest sieć IPTV.Piotrze przy minusowych temperaturach można układać światłowód?

Odpowiedz
    emitelek
    emitelek 18:39 17-01-2018

    Na IPTV straciłem swego czasu trochę zębów; ale to było dawno 😉

    Odpowiedz
    Piotr Domański
    Piotr Domański 14:33 18-01-2018

    Ponoć przy kilku stopniach na minusie jeszcze można coś kombinować. A co do tekstu – dobry pomysł. Ale od razu mówię – teraz kolejka tekstów o sieci, które mam w planach jest dość długa. Ale IPTV też na nią trafi 😉

    Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 17:34 18-01-2018

I tak też trzymajcie w 2018 roku 🙂

Odpowiedz
mike278
mike278 17:06 22-01-2018

PIOTRZE pozwoliłem sobie podesłać maila. Można prosić o odpowiedź?

Odpowiedz

Odpowiedzialny biznes

Ferie on-line

Monika Kulik Monika Kulik
16 stycznia 2018
Ferie on-line

Zaczęły się ferie, ale nie wszyscy mają okazję wyjechać na zimowisko.

Dzieci z Warszawy i okolic zapraszamy do naszego kreatywnego miejsca - FabLabu - na bezpłatne warsztaty z szycia i modelowania, oczywiście z udziałem nowych technologii. Na pewno wiele dzieje się też w naszych Pracowniach Orange.

Pewnie część dzieci spędzi ferie on-line. Zadbajmy przede wszystkim o to, aby dzieci nie spędzały w interencie zbyt wiele czasu, a jeśli już korzystają z sieci, żeby były w niej bezpieczne. Może pomóc w tym nasza aplikacja Chroń dzieci w sieci. Dzięki niej w prosty sposób możesz ustawić godziny dostępu do internetu oraz czas korzystania z tabletu lub smartfonu swojego dziecka. Aplikacja zasugeruje Ci, do jakich treści w internecie dziecko powinno mieć dostęp. Od Ciebie zależy, czy zaakceptujesz ten wybór, czy w prosty sposób wprowadzisz zmiany dotyczące stron, jakie dziecko może oglądać.

Ważne są nie tylko narzędzia – ale przede wszystkim rozmowa z dzieckiem na temat zasad bezpiecznego korzystania z nowych technologii. Jeśli chcesz się przygotować do takiej rozmowy i poznać najważniejsze zasady ochrony w sieci – skorzystaj z kursu dla rodziców Fundacji Orange.

Potem możecie wspólnie z dzieckiem zagrać w grę na temat bezpiecznych zachowań w sieci i nie musi to być gra on–line, ale zwykła karcianka. Wytnij załączone karty i bawcie się razem, wzajemnie losując pytania i odpowiadajcie na nie. A jeśli chcecie wrócić do mediów cyfrowych, polecamy gry i zabawy na stronie www.necio.pl lub na www.sieciaki.pl oraz kursy – e-learningowe.

Rodziców i dzieci zapraszamy również do naszej aplikacji z Psotnikiem, o której pisał Bartek – dobrze się bawiąc, dzieci uczą się mądrych i bezpiecznych zachowań w sieci i poza nią.

Ferie on-line też mogą być interesujące, jednak pod warunkiem, że zadbamy, aby były bezpieczne i rozwijające. Nie zmienia to jednak faktu, że warto iść na sanki i ulepić bałwana.

Komentarze

Doktor
Doktor 15:38 23-08-2024

Proszę o informacje kiedy dowiesicie się do masztu P4 RZE7013 w miejscowości Nowy Borek, gmina Błażowa, woj. Podkarpackie. Już nawet Plus wziął tam pozwolenie a jest tam starsza dziura zasięgowa, jedynie Play ma zasięg

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 05:57 29-08-2024

O jeszcze chwila i będziecie u mnie. Dobrze że 2G zostaje z nami i niektóre telekomunikacyjne perełki jak Samsung X660 będą działać. Kalendarz w telefonie się skończył, bateria już słabiutka, ale telefon działa mi ok 20 lat.

Odpowiedz
Paweł
Paweł 19:28 02-09-2024

Szkoda że miejscowości Wolanów powiat Radomski od dawna dawna istnieje zasięg 2G albo brak zasięgu.

Nawet jak się pojawi LTE to na po graniczu.

Jakoś sieć Orange nie jest tym zainteresowana żeby poprawić w tym rejonie zasięg

A konkurencja posiada nadajnik i się śmieje z Orange że przejął wszystkich klientów.😂
Nawet w sklepach nie istnieją startery Waszej firmy

Odpowiedz
Jakub D
Jakub D 16:45 04-09-2024

Ale bywa też odwrotnie. Jestem w takim miejscu, że pomarańczowi i różowi wymiatają (LTE/5G), a fioletowi i zieloni praktycznie nieobecni. Nawet 2G nie odbiera w budynkach, a na zewnątrz tylko czasem. 🙂

Odpowiedz

Rozrywka

Nowa kampania Orange na kartę

Stella Widomska Stella Widomska
12 stycznia 2018
Nowa kampania Orange na kartę

Chwilę mnie tu nie było, ale wracam i to z petardą. Wasz ulubiony kioskarz Robert Górski ma w naszej nowej kampanii kolegę. Jeśli śledzicie inne produkcje z Robertem, to ten duet nie wyda Wam się obcy. ;-)

A o czym tym razem opowiada nasz spot? Na warsztat wzięliśmy „Rozmowy i SMSy bez limitu do wszystkich + GB” za 25zł. Rozwiązania ‘bez limitu’ pozwalające na korzystanie z telefonu zupełnie bez ograniczeń w zakresie połączeń i SMSów, oferujące mnóstwo GB, a wszystko w naprawdę niskiej cenie, stały się bardzo atrakcyjną alternatywą dla oferty abonamentowej przy pełnej wolności prepaida (brak umowy).

Powiecie, że przecież wszyscy nasi główni konkurenci oferują w swoim portfolio podobne rozwiązania w zbliżonej cenie. Racja, jednak to Orange wygrywa zdecydowanie ilością GB. W jednorazowej wersji usługi, przy stażu krótszym niż rok klient dostaje co miesiąc aż 15 GB. Wielkość pakietu rośnie wraz ze stażem (20 GB po 3 latach), a w wersji cyklicznej usługi dodatkowo o 1 GB co miesiąc (czyli po roku w Orange, korzystając z usługi cyklicznej pakiet wynosi 27 GB, a po 2 latach – 41 GB).

A teraz trochę technikaliów. W kampanii już po raz czwarty spotykamy się ze sławnym Polakiem, tym razem – Mikołajem Kopernikiem, który wraz z Robertem Górskim i nową postacią – Mikołajem Cieślakiem przekonują, że „prawdziwy kosmos tylko w Orange na kartę”. Kreację opracowała agencja Publicis, produkcją zajął się dom produkcyjny M5, postprodukcją studio produkcyjne Orka, a media zaplanował i kupił dom mediowy Initiative Media. Spot wyreżyserował Michał Gazda znany z Watahy, Świadka koronnego czy Belle Epoque.

I jak Wam się podoba?

Komentarze

Scroll to Top