Śnieżny początek roku to przyjemny czas podsumowań. Szczególnie, jeśli mówimy o tym, co jest wielką chlubą naszej firmy. Wybaczcie patos, ale tak trzeba to nazwać!
Wolontariusze – serce firmy
A chodzi oczywiście o wolontariat. Wszystkie zaangażowania pracowników na rzecz innych, oddolną pomoc, którą nasza fundacja z radością koordynuje i wspiera. W grudniu pokazaliśmy Wam jedną z ekip, która opowiedziała swoją historię i pokazała jak zaangażowanie na rzecz dzieci wpływa na ich codzienność.
Inny przykład to wolontariuszka znana Wam z bloga – Kasia Barys. Oddajmy jej głos: – W zeszłym roku wspólnie z innymi wolontariuszami wyremontowaliśmy w szkole podstawowej „salę wyciszenia”. To miejsce, w którym dzieci np. z zaburzeniami sensorycznymi, autyzmem czy zespołem Aspergera mogą odpocząć i wyciszyć się. Dla nich hałas na przerwach, czy nauka podczas lekcji to za dużo bodźców. W salce mają przyjazne dla siebie warunki.
Wolontariusze remontują klasy, prowadzą zajęcia, organizują pikniki, prowadzą warsztaty. Ich zaangażowanie jest naprawdę godne podziwu. Dlaczego to robią? – Cieszę się, że mogę realnie pomóc, zrealizować coś, co komuś przyniesie korzyści. To ogromna satysfakcja, kiedy widzi się, że twoja praca wolontariacka ma sens – dodaje Kasia. Powodów do radości jest tyle, ilu wolontariuszy, czyli… no właśnie, spójrzmy na liczby.
Wolontariat w Orange w 2019 – liczby
W 2019 w akcje zaangażowało się 3456 wolontariuszy
Przepracowali oni w sumie 25 356 godzin. W przeliczeniu na codzienną pracę jednego człowieka to ponad 14 lat!
Mieliśmy 38 253 beneficjentów, czyli osób, które skorzystały z pracy wolontariuszy.
Owszem, miałem, ale….w Kielcach jakoś Wasz wolontariat kuleje. Teraz też mam dużo mniej czasu niź kiedyś, więc. A jako nie Wasz pracownik ciężko jest przeprowadzać samodzielnie akcję.
Owszem, miałem, ale….w Kielcach jakoś Wasz wolontariat kuleje. Teraz też mam dużo mniej czasu niź kiedyś, więc. A jako nie Wasz pracownik ciężko jest przeprowadzać samodzielnie akcję.
Sieć modernizowana po kokardkę – podsumowujemy 2019 rok
Piotr Domański
28 stycznia 2020
Ponad 200 nowych stacji bazowych i rozbudowa ponad 5000 już istniejących – tak w 2019 roku rozwinęła się sieć, z której korzystają klienci Orange Polska. Dzięki temu, mimo że ilość danych które przesłali i odebrali wzrosła o 34% to uśrednione wyniki prędkości łącza pokazują lekkie wzrosty lub stałą, wysoką prędkość. Przeprowadzaliśmy testy 5G w Zakopanem, Warszawie i Lublinie.
Coraz więcej stacji bazowych z maksymalną konfiguracją
Nasi klienci mieli do dyspozycji na koniec 2019 r. ponad 11 200 stacji bazowych z 4G LTE. Na 22% z nich działała agregacja 4 nośnych 4G LTE, czyli maksymalna dostępna konfiguracja. Pozwala ona tym z Was, którzy posiadają odpowiednie smartfony, na osiąganie prędkości nawet kilkuset Mb/s.Liczba takich stacji wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Co ważne, dają sobie one radę z dużo większą ilością danych.
Wzrosła liczba stacji bazowych obsługujących trzy pasma– przybyło ich w ciągu roku nieco ponad 1300. Powód jest prosty – stacje są modernizowane.
Ponad 5 tys. rozbudowanych stacji, a refarming jeszcze się nie skończył
Głównym motorem rozwoju sieci, z której mogą korzystać nasi klienci jest refarming. To proces, w którym przesuwamy część częstotliwości wykorzystywanych do tej pory przez sieci 2G i 3G do 4G. W efekcie trafia do niej 10 MHz z pasma 2100 MHz zwiększając jej pojemność. W 2019 objęliśmy refarmingiem blisko 4000 stacji bazowych. Pojechaliśmy nawet na jedną by pokazać i opowiedzieć Wam więcej o refarmingu w pięknych okolicznościach tatrzańskiej przyrody.
Łącznie, jak już wspomniałem, na początku 2019 roku rozbudowano ponad 5 tys. stacji bazowych, ponad 40% spośród wszystkich, z których mogą korzystać nasi klienci. Łącznie, dzięki rozbudowie sieci 4G LTE, szacujemy, że jej pojemność wzrosła o 35%. Najwięcej zostało zmodernizowanych na Mazowszu, a znaczące postępy w rozbudowach mamy też w województwach Śląskim, Dolnośląskim i Małopolskim.
Internet to w 90% 4G LTE. Coraz częściej korzystacie z tej sieci do rozmów
W tym roku ponad 90% danych, które wysłali lub odebrali nasi klienci korzystający z internetu mobilnego Orange, przeszło przez 4G LTE. Jeszcze 5 lat wcześniej – w 2014 było to jedynie 8% całego ruchu. Łącznie, w całym 2019 roku przesłaliście blisko 920 PB danych. Z każdym miesiącem transfer rósł – między styczniem, a grudniem różnica wyniosła ponad 30%.
Najwięcej danych, już tradycyjnie przechodziło przez stacje bazowe zlokalizowane na osiedlach domków jednorodzinnych. Ubiegłoroczny zwycięzca – stacja bazowa w wielkopolskim Śremie przegrała tym razem ze stacją, która znajduje się w Starej Miłosnej. Dodam od siebie, że w takich miejscach rozwój sieci jest mocno utrudniony, gdyż mieszkańcy choć chcą mieć zasięg, to nie bardzo mają życzenie oglądania stacji bazowych. Stacje w takich miejscach bywają przeciążone, a gdy z jakiś powodów muszą zostać wyłączone – znika zasięg w całej okolicy.
Czas, jaki spędzacie rozmawiając praktycznie się nie zmienił. To nadal blisko 70 mld minut rocznie. Po raz pierwszy jednak ilość minut przechodzących przez VoLTE była większa niż tych, które szły przez sieć 2G. Nie powinno to dziwić, szczególnie, że w Orange już około 100 modeli urządzeń – smartfonów i smartwachy z eSIM wspiera tę technologię, coraz częściej wykorzystując najnowszy kodek EVS. Działa on już na części najnowszych smartfonów Sony, Samsung, iPhone, a wkrótce dołączą do nich pierwsze urządzenia Huawei.
Rozbudowę sieci widać w wynikach testów prędkości
Choć widzimy wzrost ruchu w sieci mobilnej, to średnie prędkości speedtestów są stałe lub nawet stopniowo rosną. Dane jednego z wiodących serwisów pokazują wzrost średnich prędkości pobierania danych w internecie mobilnym od 16 Mb/s pod koniec 2017 roku do ponad 23 Mb/s pod koniec 2019 roku.
To oczywiście nie tylko zasługa rozwoju naszej sieci, lecz także wyboru przez Was coraz lepszych smarfonów, które coraz częściej korzystają z sieci 4G LTE. Dzięki temu sieć mobilna cały czas może spełniać Wasze oczekiwania. Gdy spojrzymy na ranking LTE przygotowany z przez inny serwis można zobaczyć stały poziom prędkości, które osiągają nasi klienci. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to dane uśrednione i sytuacja nie wszędzie wygląda tak samo.
Testy 5G i pierwsze komercyjne LTE-M
Od początku bardzo konsekwentnie realizujemy plany, które ogłosiliśmy na początku 2018 roku.
W 2019 roku prowadziliśmy najszersze w kraju testy 5G w paśmie 3,4-3,8 GHz, docelowym dla tej technologii w Polsce. Zaczęliśmy je w Warszawie we wrześniu, a druga część naszych testów 5G rozpoczęła się w Lublinie w październiku. Mogli w nich brać udział dziennikarze, pracownicy oraz klienci Orange Polska. Prędkości maksymalne uzyskane w trakcie testów w tym paśmie przekroczyły 1,1 Gb/s, a średnie sięgały okolic 300 Mb/s. Cały czas urządzenia wykorzystywane w testach są konfigurowane i sprawdzane, by sieć komercyjna była możliwie dobrze przygotowana dla klientów. Chodzi często o małe szczegóły – częstotliwość, z jaką telefon odpytuje sieć o możliwość połączenia z 5G, czy ocena zasięgu i parametrów sieci w gęstej zabudowie.
Jednocześnie rozwijamy technologię i usługi LTE-M. Pozwala ona osiągnąć możliwości zbliżone do tych, które w zakresie części funkcji związanych z IoT, ma dać 5G. W 2019 roku zaowocowała pierwszym komercyjnym wdrożeniem, a liczba stacji bazowych, które ją wspierają podskoczyła w ciągu roku z okolic 150 do 666 na koniec 2019 roku i 667 obecnie. Przy rozwijaniu technologii pracujemy już z kilkudziesięcioma partnerami. Co ciekawe, w przyszłości LTE-M ma stać się częścią 5G.
Jak to możliwe? Już wyjaśniam.
Gdy za kilka lat sieć 5G osiągnie pełnię swoich możliwości, będzie mogła oferować dwa typy łączności dla IoT. Pierwszy to łączność dla masy niedużych, wymagających niewielkiego zużycia prądu urządzeń, takich jak czujniki, liczniki, mierniki. Druga – łączność dla urządzeń, które wymagają niezawodnego i błyskawicznego transferu – chociażby zdalnie sterowanych lub autonomicznych pojazdów. LTE-M to technologia, która pozwala właśnie na obsługę wielkiej liczby urządzeń – tutaj pada ów magiczny „1 mln na km2”. 3GPP, organizacja, która pracuje nad standardem 5G uznała, że skoro istnieje gotowe rozwiązanie zbudowane dla sieci 4G, to można je przełożyć do technologii 5G.
Jeden skrót, dwa znaki – 5G. Czeka nas aukcja i pierwsze wdrożenia komercyjne na docelowych częstotliwościach. To właśnie duże bloki częstotliwości, które zostaną rozdysponowane w aukcji przełożą się na szybszy internet mobilny. Dojdą do tego coraz lepsze urządzenia - zarówno te na stacjach bazowych, jak i w Waszych kieszeniach. Oczywiście sieć 5G nie powstanie z dnia na dzień. Początkowo nie będzie też wielu urządzeń, z których będziemy mogli korzystać. Bez wątpienia z dnia na dzień nie pojawią się też latające dookoła nas samochody i ludzie w goglach do VR. Mimo to, warto się tej kolejnej zmianie technologicznej przyglądać i z niej korzystać, gdy już będzie taka możliwość.
Będzie więc ciekawie. Bądźcie czujni, czytajcie bloga ;-)
Motorola RAZR 2019 – Nowoczesny powrót do przeszłości
Michał Rosiak
27 stycznia 2020
Czasu nie oszukam - niestety jestem w takim wieku, że pamiętam czas, gdy Motorola RAZR V3 była absolutnym novum w świecie telefonów komórkowych, przyprawiając wszystkich o - wybaczcie kolokwializm - opad szczęki. Składana, smukła, malutka... każdy o niej marzył! Dlatego pierwszą - i w zasadzie niezmiennie główną myślą, która mi towarzyszyła przez kilkutygodniowe testy nowego cuda od Motoroli było to, że RAZR w tegorocznej wersji to przede wszystkim gra na emocjach.
RAZR i emocje
Gra na emocjach na kilka sposób, absolutnie nie odbierajcie tego negatywnie. Tacy jak ja widzą w niej "syna" wersji RAZR V3. Kolejne pokolenie "kręci" fakt, że wreszcie komuś udał się telefon ze składanym, elastycznym ekranem. Jeszcze innych rozemocjonuje fakt, że chcą kupić Motorolę RAZR 2019 będą musi głęboooko sięgnąć do portfela.
Czy warto? Myślę, że znajdzie się wielu, którzy uznają, że tak. Nowy RAZR to telefon z każdej strony specyficzny, wyjątkowy, co zobaczycie w moim krótkim materiale. Nie chciałem tym razem robić klasycznego testu, raczej taki nieco rozszerzony rzut okiem, spojrzenie na to, co nowego dostajemy od inżynierów Motoroli.
Mały ale wariat
Poza tym wszystkim, o czym posłuchacie poniżej, warto napomknąć o jednej funkcji, która - gdybym chciał ją opisać - zajęłaby pewnie połowę materiału. Zewnętrzny ekran, o którym napomknąłem w kontekście selfie, jak dla mnie mocno zmienia korzystanie ze smartfonu, na lepsze, rzecz jasna. Wiele rzeczy, do których zwykły telefon musielibyśmy odblokowywać (a ten otwierać) można zrobić z poziomu małego, kolorowego, zewnętrznego ekranika, włącznie z odpisaniem - predefiniowanymi odpowiedziami - na SMSy, czy wiadomości z komunikatorów. Jest szybciej i intuicyjniej. A reszta? Zobaczcie sami!
KIedy naprawicie EVS dla iPhone w połączeniach między T-mobile a Orange? Odkąd go uruchomiliście działa wadliwie. Gdy iPhone z T-mobile dzwoni do Orange to kodek EVS działa w okrojonym, gorszym trybie WB z gorszą jakością zwykłego HD. A gdy z Orange dzwonimy na iPhone w T-mobile to jakość jest bdb, a EVS działa w trybie SWB czyli prawdziwe HDVoice+. Czy zamierzacie coś z tym kulawym działaniem zrobić?
Dobry artykuł 😊
Życzę udanego wypoczynku i dalszej motywacji w rozwijaniu umiejętności i poszerzaniu wiedzy z dziedziny działania sieci „od kuchni” 😊 Pani artykuły są pomocne i bez przerwy czekam na nie z niecierpliwością
Pani Kingo ponownie zapytam o nadajnik Orange (26003) ID: 1923
Starachowice, Martenowska, 280/1, dostaliście już pozwolenie UKE na uruchomienie na nim 5g w pasmie C jeżeli można zapytać ile będzie trzeba teraz czekać na zamontowanie nadajnikow? Pozdrawiam
Nie mam niestety konkretnej daty, którą mogłabym podać. Kilka czynników determinuje włączenie serwisu, a pozwolenie nie jest jedynym kryterium. Jeszcze chwilę cierpliwości i z pewnością niedługo będzie śmigać.
Kingo, jak zawsze treściwy i dobrze skomponowany materiał z praktyczną mapką 🙂 Mam tylko pewien niedosyt, bo wiem że ekipy z NetWorkS nad tym siedziały. Chodzi o tempa w Jastarni przy ul. Rybackiej w porcie, który już od kilku dni pracuje dla klientów. W tym roku ten mobilny site miał zostać wykonany na nowej konstrukcji i wyposażony również w anteny AQQQ NSN do N78, niestety pomiary zostały przeprowadzone i widzę, że wszystko po staremu i będzie tylko szybkie ale LTE 🙁 Co prawda stacjonarny site przy Sychty 99 ma CBand acz to tylko jedna stacja na tyle turystów w całej Jastarni 🙃
Druga kwestia to temp w miejscowości Karwia (też nad morzem) co się stało, że w tym roku go zabrakło? Wiem, że tam też notowaliśmy duży ruch.
P.S. mam nadzieję, że pojawi się stosowny materiał o stacjach dodatkowych na Open’er Festival i podobnie jak na OWF będzie na nich również 5G w paśmie C i tym samym będzie się czym chwalić.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Rzeczywiście w Karwi nie ma dodatkowej stacji bazowej, mamy ją w planach na przyszły rok. Na Open’erze będzie oczywiście mobilna stacja i w strefie Orange będzie dostępne 5G.
Tak w tamtym roku internet w Jastarni to był dramat można go było używać max do 9-tej rano lub w nocy. Nie wiem czy była wtedy ta stacja mobilna,za tydzień sprawdzę czy jest lepiej.
W tym momencie w Orange na kartę obowiązują m.in. promocje, takie jak: 5600GB przez rok do usługi bez limitu za min. 35 zł (12 x 450 GB + 200 GB za zgody marketingowe). Do tego dokładamy dodatkowo 100GB w prezencie do każdej paczki. Zachęcam do śledzenia na bieżąco bloga, bo już w środę czeka w aplikacji kolejna oferta na pierwszą środę miesiąca. 😉 Niebawem pojawi się też nowa promocja dla przenoszących numer do OnK.
Dziękuję za odpowiedź. Niestety wyczytałem na różnych forach internetowych że pozwolenia UKE nie raz wiszą kilka lat.. oby w tym przypadku tak nie było..
Czy ta czarna kropka (nowa stacja bazowa) na granicy państwa w Dolnośląskim to Zgorzelec czy inne miasto? Obecnie w Zgorzelcu jest jeden nadajnik i jest bardzo słaby zasięg przy granicy. Czy to się zmieni?
To nie Zgorzelec, a Łagów. Są to tereny przygraniczne i niestety obowiązują na nich ograniczenia dla sieci telekomunikacyjnej. W samym Zgorzelcu w dłuższej perspektywie czasowej mamy zaplanowaną modernizację nadajnika i to powinno poprawić sytuację, niestety konkretnego terminu nie mogę podać.
Fajnie że zwiększacie zasięg na wakacje ale co z zasięgiem w miastach ? Poprawcie zasięg na osiedlu Chomiczówka w Warszawie bo jest dramat po prostu..zwłaszcza w okolicy ulicy Osikowej 3 !
Z puntu widzenia sieci radiowej wszystko jest w porządku, nie odnotowaliśmy ostatnio dla tej lokalizacji żadnych przeciążeń ani incydentów. Jest tam pełna konfiguracja częstotliwości, w tym LTE i 5G w technologii DSS oraz w paśmie C. Jeśli jest jakiś problem, to warto byłyby przeprowadzić indywidualną diagnostykę dla konkretnego numeru/usługi.
Dziękuję za odpowiedź. Proszę o wyjaśnienie dlaczego na terenach przygranicznych obowiązują ograniczenia? Mieszkam po niemieckiej stronie 1.5 km od granicy i 3 km od nadajnika. Czy po modernizacji będzie szansa na złapanie zasięgu sieci Orange?
Ograniczenia wynikają z warunków koordynacji międzynarodowej – operatorzy na terenach przy granicy państwa nie mogą stosować pełnej mocy nadajników, a czasem w ogóle nie można korzystać z niektórych częstotliwości. Możliwości są więc ograniczone. Nie potrafię niestety powiedzieć w tym momencie, czy będzie u Pana zasięg po modernizacji.
Taaaa, poprawiliście jak cholera 😑 do tego stopnia, że zasięg GSM obecny w domu gdzieś wywiało, a internet mobilny LTE z routera spadł transfer o ponad połowe. Jak było 25-30 Mbps tak teraz jest 10-12 przy dobrych wiatrach.
Miło by było gdyby Orange wreszcie zaczął modernizację starych sieci NEOSTRADY na światłowód na wsiach, bo ciężko to idzie. Brakuje około 200 metrów by do bloku w Zbiersku Cukrowni 235 doprowadzić światłowód. Wystarczy zamienić stare miedziane instalacje na nowy światłowód. Infrastruktura istnieje studzienki są wasze, po TP.SA, w których jest już światłowód – magistrala Kalisz – Konin 30m od blok.
Ta witryna używa plików cookies (małych plików tekstowych, przechowywanych na Twoim urządzeniu). Są one stosowane dla zapewnienia prawidłowego działania strony oraz do zbierania informacji o Twoich preferencjach i nawykach użytkowania witryny.
Pliki cookies niezbędne do działania strony używamy do zapewnienia podstawowych funkcji, takich jak logowanie oraz zapewnienie bezpieczeństwa witrynie. Ich wykorzystanie nie wymaga Twojej zgody.
Pliki cookies funkcyjne. Pozwalają nam zbierać informacje na temat zalogowanych sesji oraz przechowywać dane wpisane przez Ciebie w formularzach znajdujących się na stronie takich jak: czas trwania zalogowanej sesji , nazwę użytkownika.
Pozostałe kategorie wykorzystywania plików cookies, które wymagają Twojej zgody na używanie
Pliki cookies statystyczne/analityczne. Pozwalają nam zbierać anonimowe informacje o ruchu na stronie (liczba odwiedzin, źródło ruchu i czas spędzony na witrynie). Te dane pomagają nam zrozumieć, jak nasi użytkownicy korzystają z witryny i poprawiają jej działanie.
Możesz zmienić swoje preferencje dotyczące plików cookies w każdej chwili. W celu zarządzania plikami cookies lub wycofania zgody na ich używanie, prosimy skorzystać z ustawień przeglądarki internetowej.
Komentarze
Super, tak trzymajcie ? Jesteście wielcy ?
OdpowiedzDzięki! Pamiętam, że Ty kiedyś też miałeś swój udział w wolontariacie 🙂
OdpowiedzOwszem, miałem, ale….w Kielcach jakoś Wasz wolontariat kuleje. Teraz też mam dużo mniej czasu niź kiedyś, więc. A jako nie Wasz pracownik ciężko jest przeprowadzać samodzielnie akcję.
OdpowiedzSuper, tak trzymajcie ? Jesteście wielcy ?
OdpowiedzDzięki! Pamiętam, że Ty kiedyś też miałeś swój udział w wolontariacie 🙂
OdpowiedzOwszem, miałem, ale….w Kielcach jakoś Wasz wolontariat kuleje. Teraz też mam dużo mniej czasu niź kiedyś, więc. A jako nie Wasz pracownik ciężko jest przeprowadzać samodzielnie akcję.
Odpowiedz