No i stało się – Google Plus (o którym pisał czas jakiś temu Marek) otworzył dziś swoje drzwi dla wszystkich użytkowników. Jeśli do tej pory nie mogliście sami wypróbować jak działa największy konkurent Facebooka, to teraz macie szansę. Przy okazji Wielkiego Otwarcia wprowadzono do serwisu kolejne usprawnienia, z których najbardziej przydatna jest chyba możliwość wyszukiwania osób i wpisów w samym serwisie. Do tego jeszcze trochę „umobilnień” – widać, że walka z gigantem z Palo Alto trwa w najlepsze. Ciekawy jestem, czy te zmiany sprawią, że G+ stanie się w końcu dla niego realną alternatywą. Po ostrym starcie mamy teraz chyba stagnację, a nawet spadek przyrostu użytkowników, więc wciąż jeszcze wszystko jest możliwe.

Taka sytuacja może być wynikiem kontrofensywy Facebooka, który po malutku, po cichutku wprowadza coraz więcej rozwiązań dyskontujących przewagę G+. Najnowsze to udostępnienie subskrypcji, czyli możliwości śledzenia wpisów kogoś, kogo chcemy obserwować, bez konieczności zostawania jego fb-znajomym (jeśli chcielibyście sobie je włączyć, to Paweł Tkaczyk opisuje to w prostych słowach). Usprawniony też został system grupowania (nie wiecie przypadkiem jak to się stało, że przypomina googlowe „kręgi”?), co ułatwia ograniczanie dystrybucji treści. To bez wątpienia bardzo wygodne i dużo poręczniejsze rozwiązanie niż funkcjonujące wcześniej grupy. No i „świeżynki” z dzisiaj: poszerzenie liczby znaków w postach do 5000 (teraz będzie można pisać tam całe listy) i kolejna zmiana layoutu (póki co widoczna tylko dla użytkowników angielskiej wersji językowej). Czy te zmiany pozwolą FB utrzymać żółtą (a właściwie niebieską) koszulkę lidera? Zobaczymy, zobaczymy.

Póki co w Polsce musi jeszcze chwilę powalczyć. Co prawda Artur Kurasiński wieścił już przez moment koniec naszego lokalnego lidera, ale w tym miesiącu nk.pl jeszcze się wybroniło przewagą 500 000 użytkowników. Być może to jednak ostatni taki miesiąc.

A jak to jest u Was – używacie wszystkich tych serwisów? Jesteście G+-maniakami, czy twardymi fejsbukowcami?

W najbliższy czwartek rozpocznie się trzecia odsłona naszych dni innowacji, czyli Innovation Days 2011. Jak co roku, staraliśmy się, by poruszane tematy były prezentowane z różnych punktów widzenia, dlatego do udziału w konferencji zaprosiliśmy zarówno przedstawicieli różnych dziedzin nauki, praktyków biznesu, jak i ekspertów z zakresu najnowszych technologii telekomunikacyjnych i informatycznych. Wybitny filozof prof. dr hab Jan Hartman z Uniwersytetu Jagiellońskiego nakreśli obraz społeczeństwa hiperkomunikacyjnego, Przemysław Sienkiewicz przedstawiciel CEE, Russia, CIS, Google odkryje tajemnice sieci w prelekcji zatytułowanej „100% Web”, a Hans-Peter Mayer z laboratoriów Bell Labs Alcatel-Lucent przepowie przyszłość sieci bezprzewodowych po 2020 roku. A całość poprowadzi nasz ulubiony rzecznik, Wojtek Jabczyński 🙂
Pierwszego dnia odbędzie się również debata poświęcona internetowej rewolucji, w której udział wezmą Maciej Witucki, Prezes Zarządu TP, Andrzej Dulka, Prezes Zarządu Alcatel-Lucent Polska oraz prof. dr hab. Jan Hartman. To oczywiście nie wszystkie wystąpienia, jakie zaplanowaliśmy. Wśród prelegentów znajdą się również Konstantin Karczmarczyk, R&D Innovation Center St.Petersburg State University of Telecommunications, Jurgen Hofkens z Alcatel-Lucent oraz wielu innych. Równolegle w Ogrodach Innowacji będą trwały pokazy rozwiązań Grupy TP oraz Alcatel Lucent. Drugi dzień konferencji wypełnią warsztaty poświęcone m.in. zagadnieniom Cloud Computingu, telewizji internetowej i IMS.
Mam dla Was 5 zaproszeń na pierwszy dzień konferencji. Jeśli chcecie je zdobyć, ślijcie maile na adres Ogrody.Innowacji@telekomunikacja.pl wpisując w tytule swoje imię i nazwisko.