;

Innowacje

Wodne farmy solarne, młodzieńczy mózg i wszechobecne paczkomaty (1)

Kasia Barys

21 sierpnia 2021

Wodne farmy solarne, młodzieńczy mózg i wszechobecne paczkomaty
1

Morza, rzeki i jeziora zaczynają zmieniać się w gigantyczne farmy solarne

Farmy solarne i wiatrowe powstają już nie tylko na polach, ale również w górach, na morzach i jeziorach, a niedługo pojawią się nawet w kosmosie. W ciągu najbliższych kilka lat, wielkie farmy solarne powstaną na zbiornikach wodnych w Japonii, Chinach, Holandii czy Stanach Zjednoczonych. Największa na świecie ma powstać w Singapurze. Władze tego państwa-miasta mają jeszcze ambitniejsze plany. Zamierzają zmieniać w wielkie panele słoneczne wieżowce w centrum Singapuru. Potencjał dadzą im  ogniwa perowskitowe, które za kilka lat powinny osiągnąć już taką efektywność, że będzie można z nich tworzyć całe elewacje budynków.

(źródło: geekweek.pl)

Możliwość wygadania się odmładza mózg o cztery lata

Badacze z dziewięciu amerykańskich uczelni i instytutów badawczych opublikowali pracę, z której wynika, że zwykła możliwość bycia wysłuchanym, kiedy tego potrzebujemy, odmładza mózg nawet o 4 lata. W ten sposób on sam chroni się przed zmianami, które można zaobserwować w demencji czy chorobie Alzheimera. Także rozmawiajcie dużo czy w realu czy online, ale bądźcie w dobrych relacjach z innymi. Szczególnie w obecnych czasach.

(źródło: focus.pl)

Paczkomaty w Polsce – więcej i przyjaźniej dla środowiska

Z raportu opracowanego przez firmę dataplace.ai wynika, że dla prawie 16 mln Polaków najbliższy punkt odbioru paczki znajduje się w odległości ponad 10 minut pieszo. W mojej małej miejscowości mam ich już kilka. Naprawdę na wyciągnięcie ręki. Niemniej jednak same tylko paczkomaty np InPost są wciąż poza zasięgiem 20 mln klientów. W niektórych rejonach klienci muszą przejechać aż 27 km do najbliższego punktu odbioru. Paczkomaty są bardziej przyjazne dla planety niż przesyłki kurierskie pod drzwi. Dostawa do paczkomatu generuje aż cztery razy mniejszy ślad węglowy, niż dostawa bezpośrednio do domu.
To dobre wiadomości. Fajnie tylko, by paczkomaty z sensem uzupełniały architekturę miasta a nie szpeciły.

(źródło: interaktywnie.com)

Udostępnij: Wodne farmy solarne, młodzieńczy mózg i wszechobecne paczkomaty
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Star. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:56 21-08-2021
    Fajne ciekawostki. Dokładnie Paczkomaty mogłyby być również eko, mieć na swoich powierzchniach panele słoneczne i bardziej wpisywać się w kolorystykę dzielnic w których są montowane.
    Odpowiedz

;

Oferta

Kłódka na odcisk palca Technaxx TrendGeek TG-131 – test (2)

Karol Owczarek

20 sierpnia 2021

Kłódka na odcisk palca Technaxx TrendGeek TG-131 – test
2

Kłódka na kluczyk? Odchodzi się od tego. Technologia biometryczna jest powszechnie stosowana w smartfonach czy laptopach – czemu więc miałaby nie odmienić oblicza starych, dobrych kłódek? Nowa, lepsza kłódka Technaxx TrendGeek TG-131 otwiera się po zeskanowaniu palca. Niby nic, a ułatwia życie i cieszy.

Tradycja z nowoczesnością

Kłódki nie są już może tak popularne, jak dawniej, niemniej jednak nadal stanowią domyślny sposób na zabezpieczanie swojego mienia. Wciąż też bywają stosowane do zabezpieczania bagażu, szafek w hostelach i na siłowniach, zamykania piwnic, warsztatów czy garaży. Zakurzona piwnica lub prowizorycznie zbudowana szopa otwierane odciskiem palca? Teraz to możliwe. Brzmi jak scena z „Łowcy Androidów”.

Klodka

Technaxx TrendGeek TG-131 ma wymiary 7,5 x 1,3 x 4,5 cm, należy zatem do kłódek średnich rozmiarów. Stalowa obudowa wygląda solidnie. Zamiast otworu na kluczyk, od spodu mamy gniazdo microUSB. Na froncie umieszczone są czytnik linii papilarnych i dioda. W pudełku znajduje się krótki kabel USB do ładowania kłódki, a także instrukcja obsługi.

Do zamknięcia jeden odcisk

Konfiguracja TrendGeek TG-131 jest bardzo prosta. Najpierw otwieramy ją dowolnym palcem, potem kilkukrotnie skanujemy jeden palec, a potem drugi. Minimum dwa palce muszą być zeskanowane, by urządzenie działało prawidłowo, a maksymalnie zapisać możemy dziesięć odcisków. Dzięki temu kłódkę mogą otwierać inne zaufane osoby. W razie czego łatwo możemy też zresetować pamięć urządzenia i skonfigurować je od nowa.

Rozpoznawanie palca jest szybkie i bezproblemowe. Palec oczywiście musi być czysty i suchy. TrendGeek TG-131 nie jest niestety wodoodporne, nie nadaje się zatem do użytku zewnętrznego.

W pełni naładowana bateria powinna wystarczyć na 2000 odblokowań.

Sprawdź kłódkę inteligentną na odcisk palca Technaxx TrendGeek TG-131>>

Udostępnij: Kłódka na odcisk palca Technaxx TrendGeek TG-131 – test
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Matcin92 20:40 21-08-2021
    Witam. Czy viaplay zostanie dodane do pakietu video?
    Odpowiedz
  • komentarz
    pablo_ck 21:46 21-08-2021
    Fajny gadżet. Ciekawy jestem jakie systemy bezpieczeństwa czuwają nad tym by nie "złamać" zabezpieczeń takiej kłódki.
    Odpowiedz

;

Muzyka

Måneskin na Open`er Park – relacja z koncertu (1)

Bartosz Graczyk

20 sierpnia 2021

Måneskin na Open`er Park – relacja z koncertu
1

Zespół Måneskin po wygranej na 65. konkursie piosenki Eurowizji króluje na listach przebojów. Utwory “ Beggin’ “ oraz “ I wanna be your slave” znajdują się na 3 i 15 miejscu najbardziej popularnych piosenek na Spotify w tym miesiącu. Użytkownicy TikToka wykorzystali ich muzykę do nagrania ponad 10 milionów filmów. Nie dziwi fakt, że bilety na koncert w Gdyni rozeszły się w kilka minut.

Måneskin przed koncertem na Open’er Park

Efekty ich popularności widać było na każdym kroku, spacerując przez park Kolibki. Długa kolejka na strefę koncertową ciągnęła się do samego wejścia na teren imprezy. Większość fanów ubrała się w skórzane kurtki, a pod nimi koszulki z nadrukiem Måneskin. Obsługa działała jednak sprawnie a to fani zespołu chcieli być pierwsi pod sceną. Bramki po prostu nie były jeszcze otwarte. Na szczęście na rozluźnienie “korka” nie trzeba było czekać długo. Wybrałem się do darmowego i automatycznego depozytu Orange Flex, w którym zostawiłem nadmiar rzeczy. Chwilę później wszedłem do strefy koncertowej bez żadnych kolejek.

Support Måneskin – Szklane Oczy na Open’er Park

Choć większość festiwalowiczów czekała na gwiazdę wieczoru, to duża część odbiorców świetnie bawiła się już na występie zespołu wspierającego Måneskin. Ania (wokalistka i gitarzystka) zrobiła wielkie show pokazem swojej wokalnej furii. Okulary “lenonki”, lateksowy ubiór, prostokątna gitara i niesamowita energia. Tak w skrócie można opisać występ. Mimo, że spora część słuchaczy nie znała utworów, to bawili się przy nich świetnie. Pozytywna energia została z festiwalowiczami nawet w trakcie przerwy między występami. Tłum ludzi około godz. 20:30 zaczął głośno śpiewać “sto lat” nieznanemu solenizantowi.

Måneskin – gwiazda wieczoru na Open’er Park

maneskin opener

Zaczęło się! Równo cztery minuty po godz. 21:00 wokalista Måneskin – Damiano, w towarzystwie gitarowej solówki, wchodzi na scenę z pytaniem: “Are you ready?”. Głośny krzyk tłumu oznaczał “TAK’. W trakcie koncertu, zespół zaserwował słuchaczom swoje największe hity oraz m.in. “Torna Casa”, “Coraline”, “Zitti e buoni”, którym wygrali Eurowizję oraz kilka coverów. Obyło się bez kontrowersji jak słynny buziak z finału konkursu w Holandii, czy sceny sopockiej.

Cały zespół wchodził w interakcję z publicznością. Najpierw Damiano rzucił się na “falę”, ale tylko na krótki moment. Niestety kolejna próba dołączenia do fanów, nie udała się. Wokalista prosił o zrobienie przejścia po środku tłumu, ale było za wąskie.

Największym szokiem było zaproszenie części publiczności na scenę. W krótkiej przerwie, gdzie słuchaczom towarzyszyła muzyka bez wokalu, Damiano i reszta zespołu zaprosili niektórych ludzi do siebie, wcześniej prosząc o nie trzymanie telefonów w rękach z hasłem “Enjoy the moment”. Tak też się stało. Po tańcu pełnym radości, fani wraz z zespołem zeszli ze sceny.

W trakcie koncertu ludziom towarzyszyła niesamowita energia, pełna okrzyków radości i spontanicznych zdarzeń.

silent disco opener

Co ciekawe nawet po koncercie, w strefie Silent Disco Powered by Orange, największą furorę robiły kawałki Måneskin. W pewnym momencie na słuchawkach można było słuchać ich trzech utworów na raz! Niebieska, czerwona jak i zielona strefa serwowały ich piosenki.

To ostatni weekend z Open’er Park. Czekają na nas jeszcze koncerty: Catchup, PRO8L3M oraz Amelie Lens.

Udostępnij: Måneskin na Open`er Park – relacja z koncertu
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Star. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:22 21-08-2021
    Fajnie ze w tym roku wypalił ten koncert :) Widzę że atmosfera była mega!
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej