
Od 1 września dzieci wracają do szkoły a my do naszych biur. W pandemii w Orange pracowaliśmy najpierw zdalnie, potem przez jakiś czas w modelu hybrydowym, by podczas kolejnej fali zachorowań wrócić do pracy z domu. Cały czas mieliśmy jednak możliwość przychodzenia do biura, a wszystko w pełnym reżimie sanitarnym. Do dyspozycji klientów były służby techniczne, a po okresie lockdownu czynne były też nasze stacjonarne punkty obsługi klienta.
W miarę łagodzenia sytuacji epidemiologicznej i zwiększania się liczny zaszczepionych osób, myśleliśmy o powrocie do biur. Zastanawialiśmy się jaka będzie nasza praca, jakie są oczekiwania – pracowników i pracodawcy. Czy możliwy jest powrót do czasów sprzed pandemii?
Okazuje się, że nie.
Praca zdalna – zalety i wady
W badaniu z wiosny 2020 roku, czyli z początku pandemii, 68 % pracodawców uważało, że efektywność podczas pracy zdalnej jest taka sama, jak w przypadku pracy stacjonarnej, a 24 %pracowników odpowiedziało, że nawet większa niż w biurze. W naszej wewnętrznej ankiecie pracowniczej w marcu 2020 roku – 92% badanych oceniło model pracy zdalnej jako dobry lub bardzo dobry, a 95% przyznało, że funkcjonowanie zespołu w pracy zdalnej jest dobre lub bardzo dobre. Co więcej, 68% pracowników zdecydowanie chciałoby kontynuacji pracy zdalnej w przyszłości. Podobne wyniki pokazują badania ogólne – 64% % zatrudnionych pozytywnie ocenia zdalną pracę i chciałoby ją utrzymać w przyszłości.
Ale praca w domu ma też swoje minusy. Tęskniliśmy za byciem razem, za kontaktami społecznymi i spotkaniami nie tylko on-line.
Praca zdalna była dla wielu osób trudnym doświadczeniem. Zmieniła sposób funkcjonowania zespołów i ich współpracę z innymi funkcjami, która uległa rozluźnieniu. Analizy narzędzi Microsoftu pokazują, że praca zdalna może powodować osobną komunikację w zespołach oraz ogranicza komunikację pomiędzy zespołami. Jak się okazuje networking, spontaniczne spotkania na korytarzu czy żarty w kuchni nie dają się odwzorować w świecie cyfrowym. Wiele pomysłów zaś powstaje z przypadkowych inspiracji od innych osób, a projekt może posunąć się dalej dzięki spotkaniu kogoś w windzie. W pracy potrzebujemy bezpośrednich kontaktów z innymi.
Dlatego wybraliśmy model hybrydowy
Praca hybrydowa
Swoboda i elastyczność, które cechują taką formę pracy, muszą iść w parze z dobrą organizacją i planowaniem. Model hybrydowy oznacza reorganizację przestrzeni biurowej na przykład poprzez tworzenie tzw. hot desków. To także zmiana organizacji pracy i nowe narzędzia cyfrowe.
Dlatego w Orange nasze biura bardzo się zmieniły – mamy więcej przestrzenni do pracy i salek do spotkań, a nasi managerowi wyszli z gabinetów. Uruchamiamy też specjalną aplikację, dzięki której będziemy mogli rezerwować miejsca do pracy przy biurku a także sprawdzić, gdzie siedzą inne osoby z naszego lub innego zespołu. Nadal jednak pracować będziemy tylko na wyznaczonych stanowiskach, aby utrzymać odpowiedni dystans między osobami.
Jak wracamy
Od 1 września 2021 pracujemy w Orange w 4 modelach pracy w zależności od charakteru naszych zadań i stanowisk – w trybie stacjonarnym, w terenie, hybrydowym oraz w formie telepracy. Podstawowy model pracy hybrydowej to minimum 2 dni w tygodniu w biurze.
2 dni w biurze, 3 dni pracy z domu – taki podział był najczęstszą opcją wskazywaną przez pracowników i preferowaną przez managerów.
W naszych zespołach, nie widzieliśmy się w pełnym składzie od ponad roku, dlatego potrzebujemy też bycia razem, wspólnych spotkań. Przyjęliśmy zasadę, że 1 dzień w biurze będziemy całym zespołem. Pozostałe dni – do ustalenia wewnętrznie, w miarę potrzeb i preferencji.
Podczas pandemii wypracowaliśmy też standardy efektywnych spotkań i sposobów komunikacji. W naszym planie dnia mamy godzinę bez spotkań, a pomiędzy wydarzeniami w naszym kalendarzu muszą być zachowane odpowiednie przerwy. Nadal też będziemy korzystać z różnych narzędzi cyfrowych, do których przyzwyczailiśmy się w pandemii – szybkiej komunikacji przez Skype i inne komunikatory, pracy zespołowej na One Drive i Plazzie, a w pracy projektowej – z Tablic Kanban na ShP lub Jira.
Wracamy w reżimie sanitarnym, a każda z naszych lokalizacji jest odpowiednio przygotowana i bezpieczna. Będą obowiązywały nas maseczki w przestrzeniach wspólnych, limity osób w salach spotkań czy windzie, a z korytarzy nie znikną pojemniki z płynem dezynfekującym.
Praca nie jest już taka sama, ale z nami są Ci sami ludzie.
Komentarze
-
Przyjęliśmy zasadę, że 1 dzień w biurze będziemy całym zespołem Taka zasada na początku czwartek fali to bezmyślność.
-
Dla wyjaśnienia - całym zespołem a nie cała załogą. Czyli na przykład dany dział - kilka osób. Taka zasada jest możliwa przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa.
-
-
Osobiście uważam że w/w restrykcje nie powinny dotyczyćosób zaszczepionych. Szczepienie powinno być paszportem do swobodnej pracy. Co prawda osoby zaszczepione mogą też przechorować COVID, ale najprawdopodobniej przebieg infekcji będzie łagodny.
-
Zachcemy naszych pracowników do szczepień. Niedługo na przykład mamy kolejny webinar na ten temat z ekspertem. Ale ponieważ szczepienia są dobrowolne, nie możemy żądać od pracownika zaszczepienia się ani nie mażemy sprawdzić czy się zaszczepił.
-
pablo.ck - nie jestem anty szczepionkowcem, ale nie tędy droga, aby osoby szczepione/nieszczepione miały jakiekolwiek przywileje/zakazy!!! Czemu do tej pory szczepienia na zwykłą grypę nie robiły takich "problemów"? Wiem, że jesteś bardzo zaangażowany, jako ratownik i znasz temat "od środka"... To Ci się chwali i kłaniam się, jak potrafię i dziękuję takim osobom, jak Ty!!! Jednak NIGDY nie przyłożę ręki do tego, aby osoby nie szczepione przeciw czemukolwiek, cierpiały z tego powodu w jakikolwiek sposób!!!
-
-
Ale aktualnie wstęp do biur jest tylko dla zaszczepionych? Czy to prawda?
-
Tak, ale nie ma aktualnie możliwości weryfikacji.
-